Sensique CC Cream Podkład CC (nowa wersja)

Mam cerę mieszaną, przetłuszczającą się na nosie i czole. Kolor kremu jest beżowo-brzoskwiniowy. Krycie jest bardzo lekkie, potrzebowałam ok. 4 porcje produktu, by starczyło na przykrycie rumienia na całej twarzy. Od razu po nałożeniu gąbeczką krem zwarzył się na policzkach, w okolicach nosa, ust i podbródka (żaden podkład/krem BB lub CC nigdy nie zrobił czegoś takiego). Wykończenie jest bardzo ładne, naturalne. Czoło i nos zaczęły się mocno świecić po 3-4 godzinach, mimo przypudrowania strefy T pudrem ryżowym. Trwałość jest u mnie najbardziej sporną kwestią: bez dotykania twarzy w ciągu dnia jest możliwość utrzymania trwałości nawet do 8 godzin, ale przy najmniejszym dotknięciu lub spłynięciu łzy krem traci swoją trwałość i całkowicie wyciera się/znika z twarzy. Delikatnie powchodził w zmarszczkę mimiczną wokół ust. Według producenta produkt nadaje się do każdego typu cery, niestety u mnie się nie sprawdził.

Ten krem CC jest idealny dla osób, które cenią sobie czas, ponieważ nakłada się go naprawdę szybko. Jest lekko płynny, o neutralnym zapachu, zakrywa wszelkie niedoskonałości i wyrównuje koloryt skóry. Można go porównać z tymi wszystkimi drogimi kremami cc czy bb z Korei (: . Za taką cenę polecam zaopatrzyć się w kilka opakowań - z pewnością nie będziecie żałować zakupu.

Zachęcona jasnym, żółtawym kolorem dla bladziochów kupiłam ten krem cc. Krycie ma średnie, trochę słabe. Nie poradzi sobie z większymi zaczerwienieniami. Po nałożeniu wyglądał dobrze, zdrowo, ale gdy nałożyłam korektor momentalnie się zważył. A szkoda. Może dam mu jeszcze jedną szansę z innym korektorem lub bez.

Jako iż nie mam problematycznej skóry, a zależy mi bardziej na deliktanym wyrównaniu koloru twarzy, u mnie sprawdza się idealnie. Jest delikatny, ledwo wyczuwalny na twarzy. Bardzo wydajny, wystarczy odrobina produktu na pokrycie całej twarzy.

Nie jestem osobą, która oczekuje dużo od podkładu-musi spełniać tylko swoje podstawowe funkcje: *wyrównać koloryt skóry *wygładzić ją *zatuszować drobne niedoskonałości i przebarwienia Od kilku lat zaczęłam używać kremów bb, które również mają za zadanie spełniać te funkcje, a do tego zapewniają nawilżenie skóry. Dużo szukałam produktu, który zapewni mi wszystkie zalety kremu bb, ale zapewni nieco lepsze krycie. I tak odkryłam ten podkład cc.

Krem dostępny jest w czterech odcieniach:01 ivory, 02 light beige, 03 medium beige, 04 sunny beige.Ja używam trójki -piękny ciepły beż z żółtymi tonami. Producent obiecuje średnie krycie,ja uważam ,że jest ono lekkie +,co mnie cieszy,bo na lato mniej znaczy lepiej. Kosmetyk pięknie stapia się ze skórą wyrównując jej koloryt,zakrywa drobne niedoskonałości,nawilża cerę. Nie zapycha,nie roluje się nie robi plam ,ładnie pachnie, konsystencja jest bardzo przyjemna w dotyku, szybko się rozprowadza,nie tworzy efektu maski. Dobrze współgra z innymi kosmetykami do makijażu. Wszystkie odcienie mają żółte tony,ivory będzie idealny dla bladych twarzy. Kolory można mieszać jak człek się opali. Słabo matuje,ale ja ,mieszaniec przypudrowuję go i pięć godzin się nie świecę. Wygląda naturalnie i w ogóle nie czuć go na twarzy.Jest średnio wydajny,ale przy tej cenie to błahostka. Polecam!

Podkład kupiłam zachęcona promocją w drogerii, za całe 4 złote! Produkt otrzymujemy w wygodnej 30ml tubce na zakrętkę, bez aplikatora. Mimo że producent poleca go głównie do cer suchych, moja mieszana była zachwycona. Nie ma zabójczego krycia, jak to krem CC, powiedziałabym nawet, ze jest dość małe, ale mi to wystarcza. Po przypudrowaniu pudrem ryżowym trzyma się u mnie dobre kilka godzin. Idealnie wtapia się w skórę, a kolor 1 jest naprawdę wybawieniem dla bladych osób! Nałożony gąbeczką nie tworzy efektu maski. Jedyne do czego mogę się przyczepić to że może się warzyć, w moim przypadku robi to przy nakładaniu palcami. Na lato idealny, super lekki, nie czuć go na buzi!