Iwostin Hydro Sensitia, Krem - serum przeciwzmarszczkowe do skóry suchej wrażliwej i z oznakami starzenia 

Krem jak krem - bez rewelacji, ale całkiem w porządku. Delikatny, prawie bezzapachowy. Mimo, że to krem&serum, nakładałam pod niego moje serum wieczorne. Konsystencja trochę żelowa, łatwo się rozprowadza, ale i czuć ją na skórze, nie wchłania się całkowicie. Widocznie wygładza i tworzy nawilżającą powłokę. Łagodzi przesuszoną skórę. Mocno wydajny.

Z firmą Iwostin miałam do czynienia kilkanaście lat temu, kiedy wchodziła na rynek apteczny i górowała nad zagranicznymi markami ceną. Używałam całej gamy kosmetyków, które teraz pewnie widnieją jako zapomniane. Ja sama również o nich zapomniałam na lata, jedyne z czym kojarzyła mi się marka to zapach, który nie do końca mi odpowiadał. To był też główny powód rozstania, dlaczego przerzuciłam się na inne marki apteczne (i których naprawdę przybyło). Ostatnimi czasy skusiłam się na piankę enzymatyczną i w zasadzie nie planowałam nic więcej. Moja mama natomiast dostała jako gratis pełnowymiarowy krem serum Hydro Sensitia i podarowała mi go w prezencie, z racji, że sama używa innych kosmetyków. W zasadzie nie obiecywałam sobie po nim wiele, z opisu wynika, że jest przeznaczony do cery wrażliwej i suchej, moja jest mieszana bez tendencji do alergii. I o ile kosmetyk mi nie szkodzi, to nawet jeśli nie nadaje się do twarzy wykorzystam go na dekolt, ciało itd. Z tym postanowieniem przestał w łazienkowej półce jakieś 2 miesiące. Swój debiut miał po tym jak potraktowałam moją skórę peelingiem, lotionem złuszczającym a przez kilka dni wcześniej zafundowałam swojej skórze silną ekspozycję na mróz. Moja skóra zaczęła domagać się arcymocnego nawilżenia. I wtedy przypomniałam sobie o kremie Iwostin. Nie żałowałam sobie ilości, moja skóra dosłownie piła ten krem. Coś co zaskoczyło mnie najbardziej to fakt, że krem praktycznie wchłonął się do matu! Krem do cery suchej, który do tej pory kojarzył się z tłuściochem. Rano moja skóra była w stanie idealnym, nawilżona, bez poczucia ściągnięcia, w naprawdę dobrej kondycji. Teraz przerzuciłam się i używam go rano i uważam, że oto trafiłam na bardzo porządny kosmetyk zupełnie przypadkowo :) wyczuwam nową relację z firmą Iwostin :)

Stosuje go od jakiegoś miesiąca zaproponowała mi go pani w aptece. Jest świetny lekki szybko się wchłania. Skóra jest nawilżona i super gładka. Jest bardzo wydajny zapach tez jest przyjemny a cena nie bardzo wysoka. Właśnie zamawiam kolejną tubkę

Zużyłam już chyba 3 tubki, i właśnie zamawiam kolejną. Lubię ten krem. Jest bardzo lekki, momentalnie się wchłania. Używam na twarz zwilżoną hydrolatem. Na to nakładam podkład, nic się nie roluje pod palcami. Nie pozostawia lepkiej ani tłustej warstwy na skórze, nie zapycha porów (za to ogromny plus). Jestem na TAK i będę sięgać po niego dopóki nie znajdę lepszego :)