Laboratorium Kosmetyczne AVA Dermaline, Rozszerzone Naczynka, Krem do twarzy 

Krem kupiłam w drogerii internetowej, jednak z tego co wiem, jest też dostępny w drogeriach stacjonarnych za cenę ok. 20 zł, także jak za taki produkt to dobra cena. Otrzymujemy go w szklanym pojemniczku, na wierzchu jest ochronna folia, dzięki temu mamy pewność, że nikt wcześniej go nie używał. Konsystencję ma przyjemną, lekką, szybko się wchłania i można go stosować jako bazę pod makijaż. Mam cerę wrażliwą, naczynkową, skłonną do zapychania. Krem ma za zadanie przede wszystkim zmniejszyć widoczność rozszerzonych naczynek. Przyznam, że na samym początku byłam do niego sceptycznie nastawiona z tego względu, że miałam krem z innej firmy, który również miał mieć takie działanie i niestety się nie sprawdził. Wiadomo, że bardzo widoczne zmiany da się usunąć wyłącznie laserem, jednak w przypadku tego produktu i tak jestem zaskoczona jego działaniem - faktycznie sprawił, że małe naczynka jeszcze bardzie zmalały, jak i sama cera jest wyraźnie wyciszona i nie sprawia problemów. To jest chyba jeden z niewielu kremów, który mnie nie zapycha i nie powoduje, że świecę się jak kula dyskotekowa ;) skóra jest przyjemnie nawilżona i gładka w dotyku. Trzeba zaznaczyć, że po użyciu lekko ściąga skórę, niektórym osobom ten efekt może przeszkadzać. Z tego względu, że moja skóra na twarzy to radar na kosmetyki obawiałam się, czy nie będzie powodował jakiegoś uczulenia. Na całe szczęście nic takiego się nie przytrafiło. Przyznam, że ten krem jak za taką niską cenę sprawdza się genialnie. Mam w zapasach jego kolejne opakowanie.

Kremik jest tani i ma przyjemną konsystencje i zapach, niestety u mnie się nie sprawdził. Zawsze pod krem daje jakieś serum i tak było też. Próbowałam go używać na noc, ale powoduje nieprzyjemne ściągnięcie skóry i jest dla mnie nie wystarczająco nawilżający. Czułam dyskomfort . Zaczęłam stosować go na dzień, ale tu też nie było różowo. Serum, ten krem i baza nawilżająca a ja nadal czułam ściągnięcie skóry. nałożenie grubszej warstwy powodowało rolowanie się go.Najwyraźniej nie jest to krem do cery suchej i wrażliwej. Dodatkowo nie za bardzo lubił się z moimi kremami BB lub podkładami. Raz podkład się na nim warzył, innym razem robiła się maska a innym razem wyglądał względnie dobrze . Nie wiem czemu były różnice. na moje szczęście nie był zbyt wydajny i szybko się z nim uporałam. Naczynka jak wyglądały tak samo wyglądają, nic na nie poradził.

Miałam duży problem z rozszerzonymi naczynkami i próbowałam różnych cudownych kosmetyków, które okazywały się nieskuteczne. Dlatego nie wierzyłam, że ten krem pomoże… A jednak!

O MNIE Mam 30 lat. Moja buzia w strefie T jest jednym błyszczącym obszarem nie do opanowania, już po kilku minutach od umycia świeci się. Dodatkowo mam problem z naczynkami i rozszerzonymi porami. Wypryski zdarzają się u mnie sporadycznie (oczywiście najczęściej w okresie miesiączkowania). Często po użyciu jakiegoś kosmetyku mam uczucie niekomfortowego ściągnięcia. WARUNKI TESTU Kremu używam raz – dwa razy dziennie zależnie od pory roku i kondycji skóry. O KOSMETYKU Produkt zakupiłam w Rossmannie za 22,49zł. Jest to moje pierwsze opakowanie. Opakowanie: W opakowaniu jest 50 ml produktu. Opakowanie to szklany słoiczek. Produkt posiada zabezpieczenie pod wieczkiem. Na opakowaniu znajduje się przystępny opis w języku polskim. Na słoiczku jak w przypadku większości kremów znajduje się tylko nazwa produktu, data ważności i numer serii. Produkt: Produkt jest w formie żelowo - kremowej. Bardzo przyjemnie się nakłada i jest bardzo wydajny. Jedno opakowanie wystarcza na ok 2-3 miesiące w zależności od częstotliwości stosowania i ilości nanoszonego kosmetyku. Zapach kosmetyku jest delikatny, kwiatowy, niedrażniący. Zapach kremu kojarzy mi się z białym bzem. Kolor kosmetyku jest biało-żółto-różowy. JAK STOSUJE Rano: twarz myję, żelem do twarzy obecnie jest to L’oreal oczyszczający z ekstraktami z róży i jaśminu do skóry suchej i wrażliwej (https://www.ladymakeup.pl/sklep/L-Oreal-Rare-Flowers-Purifying-Gel-Zel-do-skory-suchej-i-wrazliwej-z-ekstraktem-z-rozy-i-jasminu.html) następnie tonizuję twarz wacikiem nasączonym tonikiem Bielenda ogórek & limonka (http://bielenda.pl/produkty/ogorek-limonka-tonik-matujacy). Po oczyszczeniu twarzy nanoszę niewielką ilość kremu AVA lub SVR SEBIACLEAR HYDRA (https://www.labo-svr.com/pl/sebiaclear-hydra) i wykonuje delikatny masaż. Wieczorem: Zmywam makijaż mleczkiem L'Oreal Paris Skin Expert, Rare Flowers (https://i-styl.pl/demakijaz-oczu/7969-loreal-paris-rare-flowers-mleczko-do-demakijazu-200ml-3600522433774.html), a następnie myję twarz, żelem L’oreal oczyszczający z ekstraktami z róży i jaśminu do skóry suchej i wrażliwej, następnie oczyszczam twarz wacikiem nasączonym tonikiem Bielenda ogórek & limonka. Po oczyszczeniu twarzy małą ilość serum AVA AKTYWATOR MŁODOŚCI Hydranov (https://ava-laboratorium.pl/sklep/kosmetyki/hydranov), po chwili nanoszę niewielką ilość kremu AVA na rozszerzone naczynka i delikatnie masuje twarz. DZIAŁANIE I EFEKTY Już po około 2-3 tygodniach stosowania widać poprawę. Skóra staje się wyciszona, nie pojawiają się nowe zmiany na twarzy. Dotychczasowe zmiany zaczynają stawać się mniej widoczne. Oczywiście nie ma co liczyć na całkowite zniknięcie zmian. Znaczne zmiany można usunąć jedynie laserowo, wiec nie oczekujmy cudów. Jednak istniejące zmiany nie są, aż tak bardzo widoczne i nawet delikatny makijaż pozwala na ich zakrycie. Dodatkowo skóra staje się ładnie nawilżona. Sam krem ma dość lekką konsystencję i nie powoduje u mnie nadmiernego przetłuszczenia. Fajnie sprawdza się również pod makijaż, gdyż nie powoduje rolowania i ważenia się kosmetyków do makijażu. Jestem zachwycona tym kremem i na pewno zakupię kolejne opakowania. PORÓWNANIE DO INNYCH KOSMETYKÓW Zdecydowanie najlepszy krem na naczynka jaki miałam.

Po miesiącu stosowania kremu cera jest wyraznie ukojona a zaczerwienienia zredukowane:) Podoba mi sie proste szklane opakowanie i jego zapach. Dobra cena w stosunku do jakości, krem godny polecenia:)

Jest to całkiem przyzwoity krem do tego w miarę przystępnej cenie. Używałam go od późnej jesieni do wiosny. + dobrze nawilża, + nie zapycha (mam cerę mieszaną), + delikatnie łagodzi, + nadaje się pod makijaż, + wydajny, + estetyczne opakowanie - trochę się lepi gdy nałożymy za dużo, - dostępność Cena jest przyzwoita, można też trafić czasami na promocje. Lubię zmieniać kremy i nie jestem wierna konkretnej marce (teraz mam inny), jednak mam nadzieję, że za jakiś czas znów go kupię o ile będzie w którejś drogerii.

Krem ma duży plus za to, że jest polskiej firmy, ma ładne, szklane opakowanie i dobry skład. Krem jest wydajny, starcza na długo. Używam go na noc, więc nie wiem czy się nadaje pod makijaż. Bardzo polecam go dla skory tłustej i mieszanej bo nie zapycha, wchłania się do matu i nie powoduje świecenia, ani nie natłuszcza skóry. Dobrze nawilża, skora jest po nim gładka i ukojona, wydaje mi się, że lekko rozjaśnia. Niestety duży minus za to, że nie spełnia swojej podstawowej funkcji, w ogóle nie działa na naczynka moim zdaniem. Nie wiem dlaczego tak jest, niby ma składniki aktywne wysoko na liście, ale naprawdę lepsze efekty "naczynkowe" uzyskiwałam dzięki tanim żelom z flosleku za mniej niż połowę ceny tego kremu (kupiłam go za ok. 25 zł). Podsumowując, raczej nie zauważycie po jego użyciu przygaszenia naczynek ani rumienia, za to krem doskonale nadaje się jako krem nawilżający na noc do skóry tłustej i mieszanej. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: zużyłam ok 1/4 kremu

Krem jest dobry, ma dobry skład i naprawdę działa pozytywnie na naczynka- wycisza, niweluje zaczerwienienie ale..... ma konsystencje której nie lubię- po nałożeniu dziwnie ściąga twarz, trzeba odczekać 20 minut zeby się wchłonął i zostawia dziwny film- bardzo niekomfortowy dla mojej skóry. Jeśli za szybko nakładamy na niego makijaż to się roluje. choć działa jest dla mnie nie do zniesienia :( Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

Pół gwiazdki za opakowanie i zapach kremu. Żadnych obietnic producenta nie spełnia. Zauważyłam, że zamiast nawilżać wysuszał. Kleił się strasznie na twarzy. Pod makijaż nie nadawał się kompletnie, bo strasznie się rollował, z resztą bez makijażu to samo. Nie polecam. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: 1 słoiczek

Przez lata, testowałam już mnóstwo kremów na naczynka i dopiero z tego jestem naprawdę zadowolona. A taki jest niepozorny w opakowaniu :) Nie ma cudów, żaden krem nie zlikwiduje już pękniętych naczynek, ale można nieco poprawić wygląd cery i ten to robi. + uspokają cere naczynkową + świetnie nawilża + regularnie stosowany, wyraźnie poprawia wygląd cery + nie powstało mi ani jedno nowe pęknięte naczynko + obkurcza drobniejsze naczynka + szybko się wchłania + nie zapycha + wydajny + przyjemnie pachnie + nie jest drogi - nałożony zbyt grubą warstwą, tworzy na mojej twarzy ciut lepką powłokę, więc przed makijażem muszę się opanować, chociaż tak go lubię :) Nie wiem, co takiego jest w tym kremie, ale pierwszy raz w życiu mam poczucie totalnego komfortu po użyciu kremu do twarzy. Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 3 (stosuję 2 razy dziennie)

Ocena będzie krótka i bardzo konkretna. Delikatny, naturalny bardzo dobrze nawilżający i łagodzący specyfik. Mam wrażenie,że nadaje się do każdego rodzaju cery przy mieszanej nie nabłyszcza jakoś dramatycznie strefy T. Miałam ochotę dać 5 gwiazdek ale jedna mniej jest za to, że kupienie tego kremu w moim kilkusettysięcznym mieście graniczy z cudem!Nie wiem czemu nawet sklepy mające półkę avy tego kremu nie miały. Ale jak traficie kupujcie. ja zapłaciłam koło 20 zł, Używam tego produktu od:około 1,5 mies. Ilość zużytych opakowań:kończę pierwsze

Konsystencja - lekka Zapach - cudowny Dzialanie - mogloby byc lepiej Krem nie zmniejsza istotnie rozszerzonych naczynek, ale doskonale nawilza. Moja skora wytrzymuje nawet 20-stopniowe mrozy i nie przesusza sie. Zapach naprawde przyciaga :)) Używam tego produktu od:2 m-ce Ilość zużytych opakowań:1