Dobra i skuteczna.
Nie jestem jakąś ogromną fanką marki Oriflame - jeśli już cokolwiek kupowałam, to zazwyczaj były to zakupy perfumowe. Mam jednak od pewnego czasu tę zacną możliwość pracy z jedną z konsultantek, tak więc co rusz coś zamawiam i testuję.
Maskę kupiłam w promocji - zapłaciłam bodajże 14,90 zł, przyznam, że w cenie regularnej bym jej nie zamówiła - po prostu, znam sporo fajnych sheet mask za przysłowiowe grosze. Tutaj jednak zakup popełniłam, w ilości sztuk 3 i niezwłocznie przystąpiłam do testowania.
Moja cera: sucha, wrażliwa, atopowa, aktualnie bez żadnych zmian na tle alergicznym. No ale jest sucha, nie czarujmy się, sucha jak pieprz.
Maseczki zużyłam już wszystkie, każda robiona była raz na tydzień, tak więc zdążyłam już wyrobić sobie opinię na ich temat.
PLUSY:
+Opakowanie: saszetka (łatwootwieralna, że tak to ujmę), prosty design, poręczna i ładna - przywodzi na myśl kosmetyk luksusowy.
+Maska w formie płata materiału: dobrze wykonana, otwory na oczy i usta odpowiedniej wielkości, łatwo dopasować ją do twarzy, nie zsuwa się w trakcie noszenia ( a nosić należy ją 15 minut, nakładając na uprzednio oczyszczoną, suchą skórę).
+Przyjemny zapach: luksusowy, delikatnie kwiatowy, bardzo kobiecy - moja pielęgnacja musi pachnieć, to mnie relaksuje i odpręża :)
+Odpowiednia ilość serum:maska jest nią nasączona dość mocno, praktycznie same resztki zostają wewnątrz opakowania - nic się nie marnuje.
+Brak podrażniania/zapychania cery.
+Doskonały efekt napięcia, wygładzenia oraz wewnętrznego rozświetlenia cery - rewitalizacja widoczna gołym okiem. W mig usunęła zmęczenie, przywróciła nawilżenie i odświeżyła twarz.
+Nawilżenie jest odczuwalne przez dłuższy czas, nie tylko tuż po wykonaniu zabiegu - w moim przypadku wystarczy robić ją raz na tydzień, by podtrzymać efekt, oczywiście przy zachowaniu rytuału pielęgnacyjnego, jaki sobie wypracowałam i jaki jest u mnie obowiązkowy, czyli micel, tonik, serum, krem(osobno dzień/noc) plus raz w tygodniu porządna maska.
+Poprawia koloryt cery.
+Nie pozostawia lepkiej warstwy - po upływie 15 minut ściągamy materiał, zaś ewentualne resztki serum wmasowujemy
+Przedłuża trwałość makijażu, podkład lepiej stapia się z cerą i cały czas wygląda doskonale.
+Nie uczula.
+W promocji jej cena jest naprawdę fajna (czasem jest jeszcze tańsza, bo za około 9 zł).
MINUSY:
-Cena regularna
-Dostępność - minus sprzedaży bezpośredniej, trzeba mieć pod ręką konsultantkę.
-Początkowe uczucie pieczenia, trwające przez około 5 minut od nałożenia produktu na skórę - na szczęście reakcji alergicznej brak, ale na samym początku byłam przerażona, że skończę z twarzą w kolorze dojrzałego pomidora.
Reasumując: to dobry produkt, który spełnia swoje zadanie - cera wygląda zdrowo, drobne zmarszczki są wyprasowane, mamy efekt napiętej i jędrnej skóry, zaś wszelakie stresy i zmęczenie znikają z twarzy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
Warto wypróbować - polecam!
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie