A'pieu Icing Sweet Bar, Sheet Mask `Melon` Odżywczo - kojąca maseczka

Zapach maski jest bardzo słodki, przyjemny. Buzia po niej jest nawilżona a podrażnienia złagodzone. Zostawia lekki klejący film natomiast po nałożeniu kremu efekt znika. Polecam wsadzić ją do lodówki na na jakiś czas przed zastosowaniem.

Maska ma dużo esencji - nie potrzebuję po niej nakładać jeszcze kremu. Super nawilża. Buzia jest po niej bardzo przyjemna w dotyku - mięciutka. Uwielbiam też jej zapach - nie jest to syntetyczny melon.

Nie jest to najbardziej nawilżająca maska w płachcie jakiej używałam, ale muszę przyznać, że nie jest źle. Jestem z tego poziomu nawilżenia bardzo zadowolona. Zwłaszcza, że kupiłem tę maseczkę w promocji za około 3 zł. Po zdjęciu maski z twarzy skóra była ładnie nawilżona i delikatnie rozpromieniona. Kształt maski bardzo mi pasował, ładnie przylegała do twarzy. Płachta była mocno nasączona, ale nie za mocno bo nic nie spływało po szyi. W opakowaniu zostało dość sporo esencji, którą zużyłam na szyję i ręce. Warto ją wypróbować.

Co do samego opakowania to bardzo mi się podoba, wygląda jak lód na patyku. Płat, który znajduję się w środku jest cieniutki i bardzo mocno nasączony. Dobrze dopasowuje się do twarzy, nie zsuwa się ani nie odkleja. Jego otworzy są dobrze wycięte, nic nie odstaje a jego aplikacja jest łatwa. Jeśli chodzi o zapach to jest on świetny, taki delikatny. Ta maseczka mojej skórze dostarczyła odżywienia i dość mocnego nawilżenia. Skóra wygląda promiennie i świeżo. Bardzo lubię ten efekt i chętnie do niej wrócę.

Maska jest bardzo delikatna, trzeba uważać przy jej rozkładaniu, żeby jej nie porwać. Otwory na oczy nie najlepiej wycięte. Jest bardzo mocno nasączona. Troszkę mi to przeszkadzało przy jej dolnej części. Zapach przyjemny, czuć melona. Daje uczucie chłodu i to mocno, więc na lato jak znalazł. Można trzymać spokojnie dłużej nic 20 minut. Po jej zdjęciu dużo esencji zostało na twarzy, więc ją wmasowałam i jeszcze czekałam, aż się wchłonie. Myślę, że sprawdzi się u osób które mają przesuszoną cerę. Ogólnie maska nawilża, odżywia i działa łagodząco.

Maseczka pachnie faktycznie melonem, a jej materiał jest porządnie nasączony esencją. Płatcht jest bardzo delikatny i cienki. Aplikacja na twarz jest niezbyt wygodna, ponieważ otwory na oczy są bardzo małe. Sama maseczka jest dość wąska i mała. Podczas trzymania materiału na skórze bardzo irytują małe otwory na oczy. Najlepiej na czas trzymania maseczki oczy mieć cały czas zamknięte lub przed jej nałożeniem - powiększyć otwory na oczy, aby uniknąć przedostania się płynu do oka. W trakcie trzymania maseczki na twarzy co chwilę czuć spływającą esencję, co jest drażniące. Po maseczce skóra jest zaróżowiona, nawilżona i bardzo miękka, co jest najbardziej odczuwalne na policzkach. Jest to poprawna maseczka, ale poziom nawilżenia jaki daje nie zadowala mnie w 100%, a maluteńkie otwory na oczka i skąpy materiał maseczki są dla mnie na tyle mocnymi wadami, że nie zdecyduję się na ponowny zakup. Plusem jest natomiast odczuwalne intensywne zmiękczenie skóry.

Płachta jest bardzo dobrze nasączona, esencja aż kapie po wyjęciu maski z opakowania. Wyczuwalny jest świeży zapach melona. Niestety otwory na nos, oczy i usta są kompletnie niedopasowane. płachta w ogóle nie przykrywa bocznych skrzydełek nosa. Oczy ledwo się mieszczą, więc trudno uniknąć kontaktu esencji z oczami, jak zaleca producent. Musiałam sama je powiększyć rozrywając płachtę. Cera jest odświeżona, ukojona i wygładzona, zniwelowane są suche skórki, ale nie jest to jednak dogłębne nawilżenie. Cera pozostaje trochę lepka. Myślę, że ta maseczka to dobre rozwiązanie jeśli ktoś chce poprawić szybko wygląd cery przed ważnym wyjściem.

Niewiele pamiętam z efektów tej maseczki, co oznacza, że mnie nie zawiodła i na pewno pozostawiła skórę ukojoną i nawilżoną. Główną jej wadą jest to, że przeokropnie cieknie. Non stop mi z niej kapało, co mi się zwykle nie zdarza. Poza tym nie mam zastrzeżeń - dobry, aczkolwiek przeciętny produkt tego typu

Maskę w płachcie a'pieu melon kupiłam w promocji kiedy to 2 były w cenie 1, a o maskach czytałam dobre opinie. Tak też zdecydowałam się na zakup kilku sztuk o różnym działaniu. #OPAKOWANIE Maska zapakowana jest w saszetkę, która chroni ja przed wysychaniem i zapewnia, że jest po jakimś czasie od kupna dalej jest mocno nasączona. Szata graficzna jest bardzo miła dla oka, ciekawe kolory i grafika. Mi się podoba. Z tyłu jest napisane jak postępować. #KONSYSTENCJA I ZAPACH Sama maska jest wykonana z delikatnego materiału, bardzo mocno nasączone go i trzeba uważać bo lubi ściekać, jednak otwory w moim przypadku są źle wycięte i musiałam powiększać te na oczy. Zapach jest rewelacyjny, świeży, rześki, idealny na lato i wiosnę, czuć melon, nie jest chemiczny i sztuczny. #DZIAŁANIE Maskę nosiłam pół godziny, po zdjęciu skóra była miękka, nawilżona, odświeżona, bardziej elastyczna i przyjemna w dotyku. Czuć, że skóra dostała zastrzyk nawodnienia. Fakt, że lekko się świeciła, ale raz na jakiś czas to nie jest problem. Warto zauw2, że w samej saszetce zostaje sporo kosmetyku, ja lubię włożyć do lodówki i później nakładać na dekolt, a także twarz i nosić już bez plachty. #NIEPORZĄDNE Mnie nie podrażnia, nie uczula, nie powoduje jakiś reakcji alergicznych i wyprysków, nie ma pieczenia. Jedynie minus to niepasujące do mojej buzi wycięcia i to, że jednak trochę spływa po szyi. #CENA Cena jest dość wysoka jak za 1 sztukę, ale udało mi się trafić na promocję i wtedy nie jest to jakoś bardzo drogo, tym bardziej, że maska odżywiła cerę po lecie.

Maskę użyłam podczas ekstremalnego upału więc jej walor chłodzący był dla mnie szczególnie przyjemny. Urocze opakowanie, łatwe otwarcie i przede wszystkim dużo esencji. Maska jest cienka, łatwo dopasowuje się do twarzy i nie spływa. Raczej nie zaobserwowałam odklejania rogów ale oczy mogłyby być lepiej dopasowane. Maska ładnie, nienachalnie pachnie, zapach szybko się ulatnia. Po zastosowaniu czuć było nawilżenie i ulgę brak klejącej warstwy, błyskawiczne wchłonięcie. Następnego dnia skóra była nadal w dobrej kondycji.

Mam bardzo wrażliwą skórę, a podczas zabiegu z maską w płachcie twarz mnie najzupełniej piecze i szczypie, ale nie przy tej ! Jest super łagodna, ma oszałamiający zapach i uczucie ukojenia na twarzy jest nie do zastąpienia.

Maska ma bardzo ładne opakowanie, które sprawia, że chce się jej użyć. Wygląda jak lody melonowe, jednak nie do końca tak samo działa. Po wyjęciu z opakowania, dostajemy bawełnianą płachtę, mocno nasączoną produktem. Płachta jest dobrze wycięta i pasuje na twarz. Resztę produktu, możemy zaaplikować na szyję i dekolt. W trakcie trzymania maski na twarzy pojawia się uczucie nawilżenia i ukojenia skóry. Jednak mnie ona szczypała bardzo mocno w oczy. Po zdjęciu, resztę produktu można wklepać w twarz. Niestety na drugi dzień twarz już nie jest promienna. Nic się z nią nie dzieje pozytywnego.

Miałam już maskę z tej serii, więc tym razem postanowiłam wypróbować melonowej. Sama aplikacja była bardzo przyjemna, ale późniejszy efekt mnie zaskoczył... Ogólnie opakowanie ładne, zapach delikatny i bardzo przyjemny. Płachta jest mocno nasączona, dobrze dopasowuje się do twarzy, nie odstaje ani nie ześlizguje się. Podczas aplikacji maska daje efekt odświeżenia. Po zdjęciu maski esencja szybko się wchłonęła, nie pozostawiła lepkiej skóry. Natomiast na drugi dzień rano... Skóra nie była ani nawilżona ani ukojona. Wręcz przeciwnie! Zauważyłam, że jest zaczerwieniona, wygląda na zmęczoną. Po nałożeniu makijażu zobaczyłam, że skóra nie jest tak gładka jak zawsze, bo na policzkach i nosie widać dużo malutkich krostek, do tego pory były bardziej rozszerzone. Jedynym nowym produktem była ta maska, więc jestem pewna, że to jej zasługa. Niestety, ale więcej jej nie kupię, bo nawet jeśli przyjemnie się ją aplikowało to zrobiła więcej szkody niż pożytku.

Niby maseczka na początku jest świetna,natomiast później efekt nie jest zadowalający. Kiedy ją nakładałam na twarz,faktycznie efekt kojenia i nawilżenia jak najbardziej było,ale rano nie zauważyłam odżywczej skóry,wręcz przemęczonej... Nawet muszę napisać,że kolejno po tej masce czułam wysuszenie i ściągnięcie,a przecież nie o to chodzi w masce,prawda... Być może dla innych skór się sprawdzi.

Maseczki od lat ratują mnie nawet z najgorszych opresji. To dzięki nim 'wychodzę z twarzą', gdy sytuacja tego potrzebuje. Przesuszona skóra przestała mi już doskwierać, ale zważywszy, że nadchodzi lato, a słona woda i gorące słońce niosą spustoszenie, staram się regularnie stosować coraz to nowsze maseczki. Najczęściej te koreańskie - a jakżeby inaczej ;) Tak więc plusy: - Wygodna płachta, - Subtelny zapach, - Odświeżająca (polecam dodatkowo włożyć do lodówki!), - Nawilża, - Koi, - Poprawia koloryt skóry, - Widocznie odżywia. Brak minusów. Polecam sięgać, zważywszy że jest teraz łatwo dostępna ;)

Kupiłam z ciekawości ale powiem ze dość dobra, buzia po nałożeniu maski jest nawilżona, miękka w dotyku, dobra jakościowo buzia jest wypoczęta i rozjaśniona fajna maseczka będę próbować kolejne rodzaje.

Seria tych maseczek ma świetną grafikę, bardzo mi się podobają;) Po otworzeniu tej maski, poczułam przyjemny słodki i przyjemny zapach - jak melonowy lizak. Płachta jest mega cienka, dzięki czemu idealnie dopasowuje się do kształtu twarzy, jednak można łatwo ją porwać ( ma trochę za wąsko wycięte oczy, ale można rozciągnąć;)) Maseczka jest bardzo mocno nasączona, esencja dosyć leista. Po aplikacji jest uczucie przyjemnego chłodzenia. Po zdjęciu maski twarz była wyraźnie nawilżona, gładka, miękka i promienna. Esencja praktycznie w całości się wchłania, moooże delikatnie czuć, że coś jest na twarzy. Na noc nie musiałam później nakładać kremu, a rano skóra dalej była ładnie nawilżona. Gorąco polecam całą serię, tym bardziej, że są nie drogie. Dostępne w Douglas'ie.

Jest to maseczka w płacie, producent zaleca trzymać ją na twarzy 15-30 minut. Ja miałam ją na buzi nawet dłużej i dalej pozostawała mokra. W opakowaniu jest bardzo dużo esencji, płat jest mocno nawilżony a płynu starczyło mi też na wklepanie w szyję i dekolt. Zawiodłam się trochę zapachem, spodziewałam się świeżego kojącego zapachu a maseczka prawie nie pachnie. Płachta jest dobrze wycięta, otwory są w odpowiednich miejscach i łatwo dopasować ją do twarzy a po nałożeniu nic nie spada ani się nie odkleja. Kiedy ją nakładałam dała przyjemne uczucie chłodu i nawilżenia. Po jej użyciu moja skóra była miękka, po wklepaniu esencji czułam na niej delikatną lepkość. Maseczkę nałożyłam sobie wieczorem i po wstaniu moja cera wyglądała zdrowo i dalej czułam, że skóra jest nawilżona