Zwykle nie biorę prysznica rano, jedynie wieczorami. Chyba, że latem - wtedy, gdy noce są tak duszne, że nawet śpiąc nago człowiek poci się, jakby przebiegł maraton. Wtedy też wspomniany prysznic o poranku to wręcz obowiązek, tyle że ten jest z gatunku tych przyjemnych i wyczekiwanych. Na takie właśnie poranki doskonale sprawdza się krem-mus pod prysznic Spa Detox od Tołpy.
Lekki, niskopienny (stosuję go bez myjki czy gąbki) krem - gdyż musem raczej nie jest, mimo lekkiej konsystencji - a mimo to, już niewielka ilość doskonale oczyszcza skórę. Ma fajny skład - borowina tołpa, ekstrakt z imbiru, ekstrakt z żeń-szenia oraz olejki eteryczne z werbeny, limonki i paczuli. Brak SLS-ów, sztucznych barwników, parafiny, silikonów.
Zapach tego musu to prawdziwa uczta dla zmysłów - dominuje imbir w towarzystwie werbeny oraz cytrusów. Ten zapach daje mega kopa energetycznego, pobudza i ożywia, od razu człowiek inaczej funkcjonuje! Warto nadmienić, że zapach utrzymuje się na skórze przez kilka godzin po prysznicu - to ogromna zaleta, zwłaszcza latem, gdy chcemy tę prysznicową świeżość zatrzymać jak najdłużej. Nawet moja druga połówka polubiła ten produkt, a to o czymś świadczy ;).
Krem-mus nie podrażnia skóry, nie wysusza jej i nie uczula - dla alergika z AZS to naprawdę istotne. Po prysznicu skóra jest więc idealnie świeża, czysta, pachnąca i dopieszczona.Produkt jest bardzo wydajny, pierwszą butelkę miałam na 2 miesiące, drugą zużyłam szybciej, bo stary się do niej dorwał i musiałam się podzielić ;).Na pochwałę zasługuje również opakowanie - zgrabna butelka z wygodną zatyczką, pod koniec użytkowania spokojnie postawimy ją do góry dnem i zużyjemy kosmetyk do ostatniej kropli.
Jedynym minusem, jaki znalazłam, jest cena - w końcu to tylko produkt do mycia, fakt faktem, porządny i rzeczywiście dodający energii swoim upajającym aromatem, ale jednak - TYLKO do mycia. Wiem, że nie każdy chce lub jest w stanie wydać 25 zł na myjadło - zwłaszcza, że pojemność to 300 ml - tym bardziej, że na rynku można bez problemu znaleźć większe pojemności w duzo niższych cenach.
Niemniej jednak, ja zdecyduję się na ponowny zakup - na tę chwilę zużyłam dwie buteleczki i na pewno niedługo zakupię trzecią, ponieważ jest to produkt grzechu warty ;). Doskonale myje, a przy tym jest łagodny dla wrażliwej skóry, starcza na długo i obłędnie pachnie.
Polecam serdecznie! <3
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie