Petitfee Gold & Snail Eye Patch Hydrożelowe płatki pod oczy

Płatki teoretycznie fajnie nasączone esencją w opakowaniu ale po ich użyciu nie zauważyłam na twarzy szczególnych efektów. Skora nie była szczególnie nawilżona, nie zauważyłam tez ujędrnienia ani napięcia. Samo ich używanie było przyjemne, poszczególne po wyjęciu ich z opakowania które stało w lodowce ale efektów nie widziałam, a pod oczami mam już pierwsze zmarszczki

w raz z płatkami na dzień, te są najlepszymi płatkami na rynku. używam na zmianę z tymi na dzień. Uwielbiam zakładać je na noc, rano budzę się z piękna okolica pod oczami, bez zaczerwienień i obrzęków. szczerze polecam

MOJA CERA: 30+, wrażliwa, sucha, pierwsze zmarszczki, przebarwienia, trochę niedoskonałości, cienie pod oczami EFEKTY: Fajnie napinają skórę pod oczami, ale to tylko efekt na chwilę. Nie rozjaśniły cieni pod oczami, nie odmłodziły, a tylko podrażniły. Według mnie działają jak każde inne płatki pod oczy - na cuda nie ma co liczyć. W pudełku jest dużo serum, więc płatki są bardzo "nasączone" (jeżeli nie chcemy, żeby się zsuwały z twarzy, trzeba zdjąć nadmiar serum). CZY PODRAŻNIA: TAK! KONSYSTENCJA PRODUKTU I APLIKACJA: żel, trzeba odczekać, aż się przykleją do skóry ZAPACH: chyba brak WYDAJNOŚĆ: wydajny ZALETY: opakowanie ze szpatułką, mozna wygodnie trzymać w lodówce WADY: efekt znikomy, podrażniają i to bardzo

Moja skóra pod oczami jest mega cienka i przesuszona. Płatki pod oczy zatem,to mój pielęgnacyjny 'must have'. Recenzowane trzymam w lodówce,jak zaleca ich Producent,dzięki czemu świetnie sprawdzają się po nieprzespanej nocy np, eliminując opuchliznę. Produkt przynosi faktyczne ukojenie mojej skórze. Po ciężkim dniu pracy w napięciu,uwielbiam je nałożyć na ściągniętą skórę niemalże czując jak ta wręcz pije zawarte w nich składniki. Zaraz po ich ściągnięciu widzę efekty ich działania. Skóra pod oczami jest świetnie nawilżona, odżywiona , lekko napięta oraz rozjaśniona. Delikatne zmarszczki natomiast ,jakby wygładzone. Nie są to może jakieś spektakularne efekty oraz długotrwałe ,ale ważne jest dla mnie że w momencie ich noszenia czuję faktyczne ukojenie tej delikatnej partii twarzy jaką jest obszar wokół oczu. Płatki nieb podrazniają,nie uczulają ani nie powodują łzawienia . Ogólnie więc jestem zadowolona z zakupu i myślę ,że wrócę do recenzowanych ponownie.

PETITFEE - Gold & Snail Hydrogel Eye Patch to koreańskie hydrożelowe płatki pod oczy o działaniu nawilżającym, regenerującymi i zmniejszającym opuchliznę i cienie pod oczami. Płatki zamknięte są w solidnym i estetycznym plastikowym opakowaniu, mamy dołączoną do nich szpatułkę, która ułatwia wyciąganie płatków. Dzięki czemu aplikacja jest przyjemna i bezproblemowa. W słoiczku znajduje się 60 sztuk tego produktu i od otwarcia należy je zużyć w przeciągu dwóch miesięcy. Ja trzymam płatki w lodówce dzięki temu uzyskuję dodatkowy efekt w postaci przyjemnego chłodzenia na skórze. Płatki kształtem są dobrze dopasowane do oka, ładnie i dobrze przylegają do twarzy, nie przesuwają się i nie spadają. Są dobrze nasączone płynem, ale płyn nie spływa po twarzy co według mnie jest zaletą tego produktu. W składzie płatków mamy: 24 karatowe złoto, wyciąg ze śluzu ślimaka, aloes, żeń-szeń, kawior oraz wyciąg z zielonej herbaty. Jakie efekty po stosowaniu płatków zauważyłam? Skóra jest widocznie nawilżona, a opuchlizna pod oczami jest zmniejszona, przy systematycznym stosowaniu faktycznie fajne zmniejszają się cienie pod oczami. W trakcie stosowania nie było pieczenia, zaczerwienienia czy łzawienia, nie miałam jakiegokolwiek podrażnienia czy uczulenia. Powiem szczerze, że dla mnie są one jak zbawienie po nie przespanej nocy, jestem z nich zadowolona.

Płatki kształtem są całkiem dobrze dopasowane do oka, potrzebuję jedynie przycinać je trochę w kąciku. Łatwo wyjmuje się je z opakowania, ładnie przylegają do twarzy, nie przesuwają się. Nosi się je bardzo przyjemnie (jedne z nielicznych, które mnie nie podrażniają), ale to by było na tyle. Nie zauważyłam pomniejszenia cieni pod oczami ani ujędrnienia, są tylko lekko nawilżające. Taki sobie przyjemny element pielęgnacji, ale jak na takie efekty to szkoda pieniędzy i plastiku.

Z wielką ekscytacją czekałam na wypróbowanie płatków, tym bardziej, że od trzech dni czekały na mnie pod choinką (to gorsze niż czekania na kuriera haha). Niestety pierwsze wrażenie było bardzo niezadowalające- płatki zaprojektowane są tak, aby pasowały do okolic oka Koreanki, a nie Polki. Ale właściwie mogłam to wcześniej przeanalizować.. Użyłam je trzy razy i niestety spowodowały w okolicy oka podskórne czerwone grudki, a ja nigdy w tej strefie twarzy nie miałam żadnych niespodzianek. Do tego pod okiem pojawiło się pęknięte naczynko, które mam do dziś.. O wiele bardziej polecam płatki Efektimy- ja osobiście używałam tych z węglem.

Lubię tego typu produkty jako przyjemny dodatek do pielęgnacji. Płatki zamknięte w solidnym, plastikowym opakowaniu. Dołączona szpatułka ułatwiająca wyciąganie płatków. Sam płatek jest solidny - gruby i trwały jak na produkty tego typu. Skład bardzo przyjemny: złoto, śluz ślimaka, EGF czyli czynnik wzrostu naskórka, będący jednym z bardziej skutecznych składników działających przeciwstarzeniowo, ekstrakt z żeń- szenia, ekstrakt z ptasich gniazd, hydrolizowany kolagen i woda różana. Drobinki złota zatopione są w płatku, żel w żaden sposób nie pozostawia złotej poświaty, jest bezbarwny. Na plus, że jest go bardzo dużo, nie trzeba się obawiać o wyschnięcie płatków. Aplikacja jest bardzo przyjemna i bezproblemowa. Ja trzymam płatki w lodówce i dodatkowo przyjemnie chłodzą i zmniejszają opuchliznę pod oczami. Dla mnie to bardzo relaksujące. Po aplikacji skóra jest nawilżona, cienie zmniejszone. Świetna sprawa rano po nieprzespanej nocy. Przy dłuższym stosowaniu widać delikatną różnicę w kondycji skóry aczkolwiek ja traktuję je jako dodatek do innych kosmetyków pielęgnujących okolicę oczu. Trzeba dodać, że zawsze staram się nałożyć płatki najbliżej oka jak się da i nigdy mnie nie uczuliły, ani nie podrażniły oczu. Jest to produkt o dosyć krótkiej dacie ważności - 2 miesiące od otwarcia i niestety dosyć sporej cenie. Mnie udało się kupić na promocji za 65 zł aczkolwiek w opakowaniu mamy 30 sztuk więc całkiem sporo, wystarczą na 2 miesiące używania co drugi dzień. Ja bardzo lubię tego typu produkty, jako dodatek do pielęgnacji i czystą przyjemność jaką daje aplikacja takich zimnych płatków pod oczy po całym dniu pracy :) Myślę, że są warte wypróbowania :)

Jedne z lepszych płatków pod oczy jakich używałam. Zamówiłam je sugerując się dobrymi ocenami na fejsbukowych grupach dotyczących azjatyckich grupach. Opakowanie jest bardzo ładne, estetyczne i porządne. Nawet po upadku plastik nie pęka, tak więc po zużyciu płatków można je używać jako pojemniczka na inne kosmetyki. Dodam, że nadruk z pudełeczka nie schodzi. Same płatki bardzo dobrze trzymają się na skórze, nie ma konieczności leżenia z nimi, gdyż nie spadają tak łatwo. Są bardzo przyjemne w użyciu i dobrze nasączone płynem, ale płyn nie spływa po twarzy, co jest kolejną zaletą tych płatków. Po użyciu skóra jest widocznie nawilżona, a cienie pod oczami zmniejszają się przy systematycznym stosowaniu.