Herla Black Rose, Ultimate Anti-wrinkle Day Lift Cream Przeciwzmarszczkowy krem liftingujący do twarzy na dzień

Co prawda używam tego kremu dopiero od dwóch tygodni ale chciałam już podzielić się swoją opinią na jego temat. Krem jest bardzo przyjemny o subtelnym różanym zapachu.Dosyc dobrze i długotrwałe nawilża .Idealnie nadaje się pod makjaż.Samo opakowanie bardzo eleganckie i estetyczne .W działanie liftingujące i usuwające zmarszczki nie liczyłam od początku bo cudów niema niestety .Natomiast uważam że cena tego kremu (zapłaciłam prawie 200zl )jest zbyt wygórowana .Kremik owszem nawilża i jest przyjemniutki jednak za taką cenę nie robi efektu WoW???? Stosowałam swego czasu kremy różane tez z eco firm a wiele tańsze a efekt był bardzo podobny dlatego nie koniecznie polecam .Szalu nie robi .

Różane kosmetyki należą do moich ulubionych, często sięgam po różne specyfiki o tej nucie zapachowej, choć jak to w przypadku zapachu tego szlachetnego kwiatu łatwo o chemiczną woń. Krem marki Herla miałam na swojej wishliście od jakiegoś czasu. Kusił mnie naturalny skład i piękny design opakowania. Kiedy wreszcie zaczęłam go używać wprost zakochałam się w tym produkcie, a że lubię testować kosmetyki napisze, że mało który krem do twarzy wzbudził mój zachwyt w takim stopniu. Polubiłam go i już zbieram na kolejne opakowanie, choć moje pierwsze kryje jeszcze w sobie sporą ilość mimo codziennego używania. OPAKOWANIE Krem otrzymujemy w zafoliowanym kartoniku. To jedno z 3 zabezpieczeń jakie chronią kosmetyk przed otwarciem. Drugim jest papierowa pieczątka na słoiczku, którą zrywamy przy pierwszym otwarciu, a trzecim plastikowa przekładka, którą możemy wykorzystać podczas codziennego korzystania z kremu, bo świetnie chroni go przed wydostaniem się poza słoiczek do zakrętki. Kartonik ma delikatną, pastelową barwę. Króluje tutaj jasny odcień różu ze srebrnymi zdobieniami w formie tłoczeń oraz grafika przedstawiająca pączek róży. Całość idealnie komponuje się z napisami. Mam jedno zastrzeżenie – opis w języku polskim znajduje się na folii, którą zrywamy i wyrzucamy przy otwarciu. Na każdej ze ścianek znajdziemy inną informację – skład, opis, wszystko jest oddzielnie, co sprawia, że całość nie przytłacza i wizualnie prezentuje się bardzo dobrze. Krem zamknięty jest w dosyć ciężkim słoiczku o jasnoróżowej barwie z śliczną, srebrną zakrętką na której wytłoczone zostało logo marki. Prezentuje się bardzo elegancko, to opakowanie z klasą. W środku znajdziemy również plastikową szpatułkę do nakładania kremu, która świetnie się sprawdza i pozwala na bardziej higieniczne korzystanie z kosmetyku. Na spodzie słoiczka znajdujemy naklejkę ze składem, to bardzo dobry pomysł, bo gdy wyrzucimy kartonik, skład nadal mamy w zasięgu ręki. KREM Krem urzeka od pierwszego otwarcia swoim naturalnym zapachem. Woń pozwala przenieść się wprost do różanego ogrodu w ciepły letni dzień kiedy wszystkie pączki róż są pieszczone przez promienie słońca. Zapach jest bardzo naturalny, przypomina prawdziwy zapach tych szlachetnych kwiatów, nie a w nim żadnej chemicznej nuty. Umila każdą aplikację i wprawia w dobry nastrój od samego rana. Ma jasnoróżową barwę, która nawiązuje do delikatnych płatków róż, kiedyś miałam takie o swoim ogrodzie. Krem jest dosyć lekki, jednak doskonale nawilża skórę na długi czas. Przy regularnym stosowaniu staje się ona widocznie bardziej nawilżona, odżywiona, gładka i pełna blasku. Co do działania przeciwzmarszczkowego – mam pierwsze, lekkie zmarszczki mimiczne na czole i wokół ust (genetyka niestety), krem jest dobrą formą prewencji anti-age, jednak zmarszczek nie zlikwiduje, na co zresztą nie liczyłam. Wchłania się szybko i pozostawia jedynie lekko wyczuwalną ochronną warstewkę. Nadaje się do stosowania z serum do twarzy oraz pod makijaż, gdyż współgra z kolorówką. Jest bardzo wydajny – używam od ponad 1,5 miesiąca a mam jeszcze ¼ opakowania. Skład całkiem ok –dużo olei oraz ekstraktów, choć niestety nie na pierwszych miejscach. Kosmetyk luksusowy, piękny pod względem wizualnym, mnie zachwycił designer i zapachem. PLUSY: + piękny kolor i wspaniały zapach + świetnie nawilża, wygładza, odżywia + dodaje blasku + nadaje się pod makijaż + szybko się wchłania + skład całkiem ok + piękny design + dobra wydajność + dobra forma prewencji anti-age + dołączona szpatułka MINUSY - wysoka cena