Novex Hair Care Deep Conditioning Hair Mask Brazilian Keratin Maska z keratyną

Maska Novex z kreatyną. Maska zamknięta w małym plastikowym słoiczku. Konsystencja jest tak na pół gęsta, czyli nie jest mocno zbita i szybko rozprowadza się na włosach, ale trzeba nakładać jej dużo, ponieważ ciągle ma się wrażenie, że na tych włosach nic nie ma. Zapach ładny (o dziwo), ponieważ inne maski tej firmy śmierdziały klejem. Włosy po użyciu są delikatne w dotyku i lejące się, co działa na plus. Minusem jest opakowanie, ponieważ ciężko wydobyć produkt z opakowania. Produkt mało wydajny. Maska nie robi efektu "wow" tylko po prostu dobrze działa.

Kupiłam maskę na testy, ponieważ posiadam cienkie, zniszczone od prostownicy włosy- wieloletnie jej używanie zrobiło swoje. Zapach jest przepiękny, konsystencja dość rzadka ale przyjemna do nakładania. Na opakowaniu napisane jest aby trzymać kosmetyk na włosach 5 min- ja trzymam około 30 min pod czepkiem termoaktywnym. Po użytkowaniu włosy są miękkie, świecące i sypkie! Jedynym minusem jest opakowanie- trzeba się namęczyć żeby wygrzebać odżywkę przez wąski koreczek

keratyna brazylijska służy wlosom silnie kreconym i grubym dlatego dedykowana jest włascicielkom takim włosom. Natomiast w przypadku polek posiadajacych włosy słowiańskie, a zatem cieńkie potrafi nieźle zaszkodzić. Owszem probowała, i tak wiodziałam miekki włos po zastosowaniu maski, jak i szamponu oraz samej keratyny w płynie. O jej dokliwym skutku po długotrwałym stosowaniu przekonałam się sama kiedy musiałam obciąć 10 cm włosow. Proponuję dodawac keratynę hydrolizowaną do masek niż faszerować agresywną chemię i psuć strukturę włosów, nawet jesli po pierwszym myciu sa takie ładne:)

Mam suche i kręcone włosy. Od zawsze je prostuję. 2 lata temu zrobiłam zabieg keratynowego prostowania włosów i przez kilka miesięcy były cudownie proste. Potem niestety zaczęły mi wpadać więc zrezygnowałam z prostownicy i zaczęłam stosować różne preparaty nawilżające i wygładzające. I tak natrafiłam na maskę Novex. Maska pięknie pachnie. Ma bardzo fajną konsystencję, dość gęstą. Łatwo rozprowadzić ją na włosach. Po zmyciu maski i wysuszeniu włosy są super wygładzone (jak po zabiegu keratynowego prostowania), miękkie i lśniące,nie puszą się. Maska sprawia że włosy są dociążone aż po same końce. Nie jestem pewna czy będzie dobra dla osób z cienkimi włosami. Maska jest genialna. Cena też jest dobra ok. 15 zł.

W jednym z pudełek kosmetycznych nie raz trafiła mi się ta maska, od razu urzekł mnie jej zapach, jak kosmetyków z salonów fryzjerskich, chętnie zabrałam się za testowanie. Maska ma fajną gęstą konsystencję która dobrze rozprowadza się na włosach, ale trzeba nałożyć jej dosyć dużo, przez co jest mało wydajna. Po użyciu włosy długo pachną maską, po pierwszym użyciu wyczułam lekkie poprawienie kondycji włosów, były bardziej miękkie i łatwiej się rozczesywały. Miałam nadzieję na jeszcze lepszy efekt po kolejnych użyciach ale maska tylko utrzymała poziom, przez co czuję lekki niedosyt. Mam bardzo suche włosy więc każda nawet najmniejsza poprawa jest na plus. Ja będę szukać dalej, ale myślę, że dla posiadaczek włosów normalnych powinna się sprawdzić.

Maskę poleciła mi fryzjerka mówiąc, że oprócz odżywek emolientowych moje suche i zniszczone rozjaśnianiem włosy potrzebują także nawilżenia. Jakież było moje zdziwienie, że za maskę o pojemności 400g, poleconą przez fryzjerkę zapłaciłam niecałe 30zł. Opakowanie maski niestety nieco tandetne. Niewygodny w użyciu słoik z którego trzeba wygrzebywać produkt. Grafika opakowania też do najelegantszych nie należy. Jednak opakowanie to nie wszystko, liczą się efekty działania produktu. I tu kosmetyk mile mnie zaskoczył. Konsystencja jak na maskę jest nieco rzadka, ale dobrze się ją rozprowadza na włosach i nie spływa z nich. Producent zapewnia, że wystarczy trzymać ją na włosach 5 min i spełni swoje zadanie. Ja w zależności ile mam czasu, nakładam ją na chwilę lub trzymam 15-30min, aby składniki odżywcze wniknęły w głąb włosów. Bez względu na to ile ją trzymam na włosach, to po jej użyciu są one sypkie, nie oblepione kosmetykiem, ładnie się układają. Po dłuższym stosowaniu widzę, że włosy są w lepszej kondycji, są gładsze i bardziej błyszczące. Oczywiście stosuję również maski emolientowe, aby dociążyć włosy, bo moje tego wymagają. Zapach maski jest delikatny, nie drażniący. Ogólnie polecam spróbować, za te pieniądze warto.

Opakowanie do kitu - kiedy producenci masek do włosów, zaczną je robić w butelkach a'la szamponowych chociaż lub w tubkach?! No dżizus krystus, grzebać w pudełeczku to trochę uciązliwe jest... Sama maska ma typową konsystencję, jak tradycyjna odżywka, pachnie ślicznie, ale jak dla mnie jest mało wydajna (mam włosy do połowy pleców). Mam dosyć zniszczone pióra, ale maska pięknie je odżywiła, nawilżyła, wygładziła - a co najważniejsze, to nie jest krótkotrwały efekt! Co prawda taki stan nie trwał miesiącami, ale widziałam lepsza kondycję włosów tak do 3-4 dni. Miałam jedynie próbkę, więc nie wiem, jak sprawuje się na dłuższą metę, ale zamierzam zakupić produkt pełnowymiarowy.

Maseczkę dostałam w jednym z pudełek Shiny. Miałam okazję już próbować wersję z olejkiem arganowym, która dla moim włosów okazała się fatalna. Na szczęście maska z keratyną spisała się dużo lepiej. Maska urzekła mnie pięknym zapachem, nakładanie jej na włosy to czysta przyjemność. Jej konsystencja jest bardzo fajna, wystarczająco gęsta aby nie spływa z włosów i równomiernie je pokryć. Maskę trzymałam zazwyczaj na włosach około 5 minut. Tyle czasu wystarczyło aby włosy były dość dobrze odżywione. Bardzo łatwo mogłam je rozczesać, były sypkie i gładkie. Maska nadaje ładny, zdrowy połysk i sprawia że fryzura lepiej się układa. Moje rozjaśnione włosy bardzo polubiły ten produkt i zapewne jeszcze go kupię. Cena jest bardzo kusząca, a maska wydajna. Warto spróbować.

Maseczkę otrzymałam w pudełku z kosmetykami o niewielkiej pojemności bo tylko 100 ml, ale okazało się że jest bardzo wydajna i przy moich długich ale rzadkich włosach po kilku użyciach mam jeszcze sporo produktu w opakowaniu. Opakowanie rzucające się w oczy, czerwony plastikowy słoiczek z zakrętką , złotą etykietą i przyjemną szata graficzną, mimo iż mój słoiczek jest mały nie miałam żadnych problemów z wydobyciem zawartości. Konsystencja jest gęsta, kremowa w białym kolorze. Zapach delikatny pudrowo-kwiatowy, wyczuwalny dość długo na włosach po umyciu. Początkowo byłam sceptycznie nastawiona do maseczki ze względu na zawartość w składzie parafiny, i bałam się że po zastosowaniu moje cienkie włosy będą tłuste , przeciążone i oklapnięte, ale już po pierwszym użyciu okazało się że moje obawy były bezpodstawne. Producent zaleca nałożenie maseczki po umyciu włosów, pozostawienie jej na krótki czas bo tylko 5 minut, i spłukanie. Maskę nakładam na włosy i ich długości, nie stosuję ja na skórę głowy ze względu na obecną parafinę , aby jej nie zapychać i umożliwić oddychanie cebulkom włosowym i skórze głowy. Nakładanie jest przyjemne i bezproblemowe, odpowiednia konsystencja powoduje że maska idealnie trzyma się na włosach i potrzebujemy niewielkiej ilości do pokrycia całych włosów. Czas trzymania na włosach jest różny i zależny od czasu jakim dysponuje.Zdarza mi się że nakładam ja na szybko na 5-10 minut podczas kąpieli w wannie, ale najczęściej stosuje ją pod czepek termo i okręcam ciepłym ręcznikiem ,trzymając na włosach około pół godziny. Maska bardzo łatwo się wypłukuje, pozostawiając włosy miękkie, delikatne i przyjemne w dotyku. Absolutnie ich nie obciąża nawet przy cienkich i delikatnych włosach, a wręcz przeciwnie dodaje puszystości i wrażenia pogrubienia i większej objętości. Nadaje im delikatnego połysku, nie powoduje puszenia ani elektryzowania włosów. Są one sypkie, łatwo się rozczesują. Wyglądają na zdrowe i zadbane. Już po kilku użyciach włosy nabierają sprężystości, są dobrze odżywione, nawilżone i ujarzmione. Nie łamią się , są zdyscyplinowane i podatne na modelowanie. Jak dla mnie świetny produkt, bardzo wydajny ,wzmacniający włosy i chętnie zakupię maskę w większej pojemności.