Neostrata Exuviance, Gentle Cleansing Creme Delikatnie oczyszczający krem myjący

Produkt kupiłam z ciekawości, preferuję jednak żele niż produkty o kremowej konsystencji. Na początku nie mogliśmy się dogadać, po umyciu czułam lepką warstwę na cerze i czułam się brudna. Produkt jest bardzo delikatny i aby dokładnie wszystko zmył trzeba użyć go dwa razy. Ja go używałam jako drugi etap oczyszczania po olejku i wtedy radził sobie dość dobrze. Cera nie była ściągnięta, bariera hydrolipidowa nienaruszona, cera doczyszczona, odświeżona, uspokojona, dosłownie ukojona i miękka. Nie zapycha, nie podrażnia, dobry do codziennego mycia cery wrażliwej, poprawny kosmetyk bez żadnych ochów i achów

Krem do demakijażu Exuviance poleciła mi kosmetyczka po moim narzekaniu na wypryski, które pojawiły się na twarzy po 25 roku życia. Krem według kosmetyczki powinien zmyć makijaż nie pozostawiając lepkiego uczucia na twarzy jakie można czuć po użyciu drogeryjnego płynu micelarnego czy mleczka do demakijażu. Swój produkt nabyłam u kosmetyczki za 130 zł. Według zaleceń nakładałam odrobinkę na twarz, masowałam okrężnymi ruchami, zmywałam obfitą ilością wody i czynność powtarzałam. Zapach jest raczej neutralny, na pewno nie poczujemy, że produkt jest perfumowany, aby pięknie pachniał. On ma inne zadanie. Po osuszeniu twarzy... miłe zaskoczenie. Moja skóra wcale nie była ściągnięta, wręcz przeciwnie, była przyjemnie nawilżona i gotowa do dalszej pielęgnacji. Jeśli chodzi o sam demakijaż - jestem na "tak". Trzeba nałożyć i zmyć krem dwukrotnie, aby lepiej usunąć pozostałości makijażu, jednak naprawdę warto poświęcić te 3 minuty więcej na dokładne oczyszczenie.