Pantene Pro-V, Hair Superfood, Full & Strong 3 Minute Miracle Conditioner Odżywka do włosów słabych i cienkich

Odżywka jest bardzo przeciętna, nie zachwyciła mnie niczym poza zapachem. Konsystencja jest gęsta, sporo trzeba jej nałożyć, aby pokryć całe pasma. Moje włosy takie jak grupa docelowa, czyli suche i cienkie. Efekty po masce? Tragedia. Maska zamiast zregenerować tylko je uszkadza. Spłukując maskę włosy są gładkie, ale po wysuszeniu ręcznikiem są tak sklejone, że trudno je rozczesać, nawet raz zrobił mi się taki kołtun, że musiałam użyć nożyczek inaczej się nie dało. Dzieje się tak za każdym razem pomimo dokładnego spłukania produktu. Ponadto mam wrażenie, że po niej szybciej przetłuszczają mi się włosy. Nie polecam!

Dobra odżywka do włosów, która daje chwilowe uczucie wygładzenia i tafli na włosach. Ma przyjemny, kosmetyczny zapach i bogatą konsystencję. Ogromnym minusem jest opakowanie - tuba bardzo się gniecie, produkt gdzieś "utyka" i nie da się go do końca wycisnąć. Na dłuższą metę odżywka nie gwarantuje poprawy kondycji włosów od środka, daje jedynie efekt na zewnątrz, co w niektórych sytuacjach jednak może nas uratować. Plusem jest też na pewno przystępna cena, ale nie wrócę do tego produktu z nostalgia.

Kupiona w drogerii pod wpływem impulsu, gdyż była na promocji. Nie zwiodła, ale też nie zachwyciła. Przyjemnie rozprowadza się po włosach oraz ma delikatny, miły zapach. Czy dawała jakieś spektakularne nawilżenie i odżywienie godne nazwy Superfood? Nie. Czy sprawiała, że włosy były miękkie i ładnie się układały? Tak.

Bardzo dobra odżywka, która super wygładza włosy, jednak .... kupiłam ja jakoś przed lockdownem w marcu gdzie moje włosy, szczególnie końcówki, były w bardzo złym stanie, i tak jak na całą długość ten produkt działał super tak jednak końcówki nie zostały wygładzone a dalej pozostało "siano" ( na moim instagramie jest zdjęcie które zrobiłam w dzień ścięcia włosów i tam bardzo dobrze to widać jakie siano miałam na głowie. @lotka_20 zdj z 3. październik.2020) Po pozbyciu się siana, poszło trochę ponad 5 cm, kiedy końcówki nie były po-rozdwajane a piękne i zdrowe to ta odżywka genialnie utrzymywała moje włosy w świetnej kondycji i śmiem twierdzić że chroniła owe końcówki przed niszczeniem się. Podsumowując - producent obiecuje nam że odżywka "zmieni słąbe i zniszczone włosy, w włosy Pantene znacznie zdrowsze, błyszczące i mocniejsze" - z wszystkim się zgadzam oprócz z tą "zmianą" wiadomo że jeśli ktoś ma bardzo zniszczone włosy to żaden produkt nie jest w stanie ich odbudować a należy podciąć włosy, natomiast ta odżywka nie zadziała na zniszczenia w żaden sposób a jednak producent to obiecuje. Podsumowując, jeśli ktoś ma włosy w dobrej kondycji to ta odżywka jest świetnym wyborem bo pozostawi włosy super gładkie, nie obciąży będą błyszczące i poczyni się do tego że pozostaną zdrowe na dłużej.

Odżywkę kupiłam bo szukałam coś na bum i podczas zakupów padło właśnie na ta. Nie kierowałam się opiniami było to spontaniczne. Odżywka zamknięta w tubce super wygodne w codziennym użytkowaniu. Konsystencja bardzo gęsta przy czym idzie w parze z wydajnością produktu. Zapach przyjemny długo utrzymujący się na włosach. Włosy po umyciu są nie zwykle lśniące lejące i wyglądają na zdrowe. Końcówki są scalone. Co do objętości nie zauważyłam działania ale odżywka nie obciąża włosów. Za taka cenę warta wypróbowania.

Bardzo ładna tubka, produkt łatwo się wydobywa i dobrze rozprowadza na włosach - nie spływa, bardzo przyjemnie pachnie. Jest łatwo dostępna w drogeriach. I to tyle jeśli chodzi o plusy. Odżywka wcale nie odżywiła mi włosów, po ukończeniu całej tubki nie zauważyłam żadnych efektów, włosy były takie jakbym żadnej odżywki nie użyła tylko sam szampon. Jedynie zapach na włosach przypomina, że coś tam się na nie nakładało. Krzywdy włosom nie zrobił, ale też w niczym nie pomógł. Nie jest wydajny, już kupując kosmetyk mamy wrażenie jakby brakowało 1/3 tubki, za mało produktu, za duże opakowanie.

Odżywki 3 minutes miracle używam zawsze kiedy nie mam czasu na dłuższą pielęgnację włosów danego dnia. Sprawdza się w takich sytuacjach wzorowo: rozprowadza się po włosach z łatwością, szybko wchłania i po wysuszeniu włosów widać efekt jej użycia. Jedyne co mi nie odpowiada to opakowanie, ciężko wycisnąć z niego produkt mokrymi rękami oraz żeby wykończyć całą odżywkę trzeba je rozciąć.

Odżywkę zakupiłam w Rossmannie. Skusiła mnie nazwa "hair superfood" i pomyślałam sobie, że to będzie coś fajnego. Odżywka okazała się dość gęsta, więc trzeba było jej nałożyć na włosy dość sporo. Zapach delikatny. Niestety po zastosowaniu tej odżywki nie zauważyłam specjalnej poprawy na moich włosach. Wręcz wydawały się wysuszone, co rzadko mi się zdarza, żebym miała aż tak złe odczucia, bo moje włosy nie są w aż tak tragicznej formie. Nie odczułam wygładzenia czy odżywienia na moich włosach. Opakowanie to wygodna tuba, z której kosmetyk wyciśniemy niemal do końca. Nawet ładne, rzuca się w oczy, jednak odżywka sama w sobie nie robi nic specjalnego.

Wiadomo, że każde włosy wymagają indywidualnego podejścia pielęgnacyjnego, ponieważ ich kondycja zależy od wielu czynników. Ja bardzo lubię stosować odżywki do włosów i to zarówno te kupowane w salonie fryzjerskim, jak i te z drogerii. Odżywkę Hair Superfood kupiłam w Rossmannie za 9,99zł. Nakładam ją metodą OMO, ale częściej jest to tylko sama aplikacja po myciu. Odżywkę trzymam rzeczone 3 minuty, następnie zmywam głową w dół (nie chcę, aby produkt spływał mi po plecach). Jest pachnąca, w miarę gęsta, łatwo się ją nakłada. Włosy po wypłukaniu i wysuszeniu są gładkie, sypkie, przyjemne w dotyku. Po tej odżywce nie plączą się, a dobrze rozczesują. Wbrew pozorom, odżywka - jak na moje długie włosy- nie jest zbyt wydajna. 200ml wystarcza mi na kilka aplikacji. Ważne, że produkt nie obciąża włosów, nie czyni ich wyglądającymi na przetłuszczone. Jestem pozytywnie zaskoczona tym produktem i śmiało polecam. Ładna, wygodna tubka.

Z przykrością stwierdzam, że wersja Superfood jest dużo słabsza niż Repair&Protect, którą uwielbiam. Odżywka przeznaczona jest do włosów cienkich, które raczej nie lubią mocnego nawilżenia, i w takim przypadku faktycznie może się sprawdzić lepiej (moje są grube, a do tego jest ich dużo). Z mojej strony nie będzie tu wielkich zachwytów - nawilżenie i wygładzenie owszem jest, ale włosy nadal się puszą czy elektryzują, a rozczesanie ich nie jest tak łatwe. Do tego dla upragnionego efektu super miękkości muszę trzymać ją na włosach znacznie dłużej niż Repair&Protect, dosłownie jak maskę. Dziwię się tak dużej różnicy w działaniu, jednak wierzę, że dzięki temu każdy znajdzie coś dla siebie. Sam zapach łagodny, przyjemny, na umytych włosach jest delikatnie wyczuwalny. Opakowanie wygodne i spore, jednak odżywka starcza mi na około miesiąc - w moim mniemaniu dosyć krótko, ale warto dodać, że myję włosy codziennie.

Tak jak szamponem z tej serii jestem zachwycona, tak ta odżywką już nie, nie wiem co o niej myśleć. Mega trzeba się przyłożyć żeby ją dobrze spłukać, często musiałam po suszeniu włosów jeszcze raz je spłukiwać, ponieważ odżywka zostawiała tłusty film u nasadzie włosów. Włosy są miękkie, wygładzone, "trzymają się kupy" (mam włosy ze skłonnością do puszenia), ale czasem sprawiają wrażenie wręcz przetłuszczonych. Może odżywka nie dla mnie, może komuś się bardziej sprawdzi. Stosowałam wg zaleceń na moje "słabe i cienkie włosy", ale jednak to nie to.

Odżywkę kupiłam w Rossmanie za niecałe 10 zł. Niestety odzywka jest jedną z wielu, na rynku są lepsze marki które bardziej spełniają oczekiwania. Włosy po uzyciu są delikatne, ale nie zauważyłam efektu objetości i wzmocnienia.

Do marki pantene byłam zwykle sceptyczna. Ostatnio jednak skończyła mi się odżywka, a akurat byłam w Rossmanie i dostałam przy kasie tą właśnie wersję za niecałe 10zł. Urzekł mnie jej zapach, przypomina mi panadol truskawkowy w syropie dla dzieci ???? Włosy już w trakcie spłukiwania są jakby z jedwabiu, bardzo gładkie i przyjemne. Po wysuszeniu również zauważyłam znaczącą zmianę w swoim sianie. Mięciutkie i pachnące ❤️ Zdecydowanie produkt idealny do moich włosów.

Hair Superfood, Full & Strong jest to nowa linia produktów od Pantene, dla włosów słabych i cienkich. Gama jakby dla moich włosów, ale czyżby? Odżywkę 3 minute miracle, którą powinno się trzymać na włosach co najmniej 3 minuty, ale można troszkę dłużej. Ja ją traktuję jako maskę i używam 2 razy w tygodniu. Niestety zawiodłam się na tym produkcie. Włosy po nim są jedynie wygładzone, można łatwo je rozczesać, ale ani ich nie wzmacnia, nie nawilża, nie dodaje objętości, a same włosy wyglądają jakbym ich w ogóle nie umyła. Strasznie obciążają włosy.

Nie spełnia obietnic producenta, z włosami robi zupełnie nic, tak samo można by po umyciu nie stosować żadnej odżywki i efekt byłby ten sam. Bardzo zawiodłam się na marce pantene

Miałam tą odżywkę, aczkolwiek efekt nie był powalający. Zapach ładny, wydajny produkt lecz jedynie co zauważyłam to wygładzone włosy tuż po umyciu. Niestety włosy ani trochę się nie wzmocniły, opis obiecujący natomiast działanie niemalże zerowe na moich włosach