Neutrogena Cellular Boost, Rejuvenating Day Care SPF 20Przeciwzmarszczkowy krem na dzień SPF 20

Dzięki Wizażowi miałam przyjemność przetestowania dwóch kremów przeciwzmarszczkowych na dzień i noc SPF20. Kiedy otrzymałam te kremy do testowania odstawiłam swoje na bok aby mieć możliwość dobrego testowania i podzielenia się swoja opinią tutaj.Krem stosuje już drugi tydzień i czuję ,że skóra jest promienna,pełna blasku.Twarz jest wypoczęta i gładka. Krem pomaga wyrównać koloryt skóry i zredukować przebarwienia.Dobrze się wchłania i nadaje się pod makijaż. Ma delikatny ,przyjemny zapach Krem wspomaga produkcje kolagenu i elastyny,zawiera witaminę C. Jednym zdaniem chroni przed czynnikami zewnętrznymi, dobry lifting i ujędrnianie, odmłodzenie, odżywienie i regeneracja. Opakowanie tak jak krem na noc to elegancji słoiczek o pojemności 50ml. Słoiczek zakręcany plastikową popielata nakrętką .Słoiczek jest przeźroczysty,dzięki temu widać ile kosmetyku jeszcze jest. Zalety: -nawilża skórę i dobrze się wchłania -twarz jest odmłodzona ,wypoczęta i promienna -posiada wysoki filtr -jest lekka delikatna konsystencja

Krem do twarzy Neutrogena Cellular Boost zapewnia twarzy dokładnie taką pielęgnację, jakiej potrzebuje każdego dnia. Redukuje zmarszczki i zapobiega ich powstawaniu, regeneruje i witalizuje oraz przywraca młodzieńczy wygląd skóry. Krem na dzień ma SPF 20, technologię Hexinol i witaminę C. Neutrogena Cellular Boost Anti-Age Day Care pachnie przyjemnie kremowo-słodko, utrzymuje sie przez dłuższy czas. Odnawiający krem przeciwzmarszczkowy na dzień SPF 20 jest łatwy w aplikacji, szybko się wchłaniają, a skóra nie wygląda tłusto. Działa dobrze jako podkład do makijażu. Neutrogena, Cellular Boost, Rejuvenating Day Care SPF 20 jest pięknie zapakowane, prosty, elegancki design. Słoiczek jest przezroczysto mleczny gdzie pozwala nam na kontrole zużycia kremu, jak również chroni krem przed promieniami słonecznymi. W przypadku technologii Hexinol i witaminy C, krem na dzien oferuje dodatkowo SPF 20 przed promieniowaniem wiosennego słońca.

Produkt otrzymałam do testów dzięki uprzejmości wizaz.pl. Jestem bardzo ostrożna przy sięganiu po krem na dzień, ponieważ moja skóra jest skórą tłustą i mocno przetłuszcza się w strefie T w ciągu dnia. Na co dzień również noszę makijaż i ciężko znaleźć mi produkt, który będzie skuteczny i odpowiedni do pielęgnacji mojej wymagającej cery, a jednocześnie, który dobrze będzie dogadywał się z produktami do makijażu. Jeżeli chodzi o opakowanie, to podobnie jak w przypadku kremu na noc z tej samej linii, mamy do czynienia z plastikowym grubym słoiczkiem imitującym szkło. Co do samego produktu - jest to bardzo lekki (chwilami mam wrażenie że wręcz piankowy) krem, który pięknie się rozsmarowuje nie zostawiając jednocześnie po sobie tłustej warstwy, świetnie usuwa uczucie ściągnięcia po zastosowaniu produktów myjących. Mam wrażenie że pobudza on skórę i dodaje jej blasku, do tego lekko ją napina. Moje oczekiwania względem kremu dziennego są dość konkretne - ma być skuteczny, ale lekki, nie może mnie zapychać, ani okrutnie się świecić, nie może się wałkować, a produkty do makijażu nie mogą się na nim ważyć. Ten produkt spełnił moje oczekiwania - jest dla mnie idealnym połączeniem skutecznej, intensywnej pielęgnacji i lekkości. Od czasu stosowania tego produktu na mojej skórze nie pojawiły się nowe "niespodzianki", nie wystąpiły żadne podrażnienia a skóra nie była mocniej przetłuszczona niż zwykle. Takiego właśnie efektu poszukiwałam. Okazuje się że nie zawsze musi być coś kosztem czegoś - ten produkt idealnie łączy w sobie solidną pielęgnację i lekkość. Produkt, podobnie jak krem nocny z tej samej linii, posiada bardzo delikatny zapach, który w żaden sposób nie jest dokuczliwy. Będzie on również idealny na lato, kiedy twarz poci się i przetłuszcza dużo szybciej. Na pewno nie poprzestanę ja jednym opakowaniu.

Krem kupiłam skuszona promocja, mam skore mieszana jednak wrażliwa skłonna do zaczerwien oraz wypryskow; krem ma fajna konsystencję jednak po 4-krotnej aplikacji zauważyłam że moja skóra reaguje coraz mocniejszym zaczerwienieniem i pieczeniem oddałam go siostrze, która ma cerę tłustą była zadowolona jednak nie widziała zachęcających efektow

Krem spełnił całkowicie moje oczekiwania. Jako makijażystka szukam produktów nie tylko nadających się do codziennej pielęgnacji, ale również takich które sprawdzą się pod makijaż. Krem ma lekką, przyjemną konsystencję, nie obciąża skóry, pięknie nawilża, wygładza i nadaje skórze blasku. Polecam z czystym sumieniem. Od teraz numer jeden w mojej kosmetyczce

Krem przeszedł moje największe oczekiwania. Okazało się ,że regularne używanie produktu,może przynieśc bardzo duże i pożądane efekty. Jestem bardzo zadowolona i pozytywnie zaskoczona z takiego szybkiego i efektywnego działania kremu. Polecam naprawdę każdemu.

Mam wrażenie, że ten krem żyje własnym życiem gdzieś obok mojej skóry. Tworzy lekką białą powłokę, która niestety się roluje, a to mi odbiera jakąkolwiek przyjemność stosowania. Nie używam podkładów, a i tak się łuszczy. Ubieram czarny szalik i krem z okolic żuchwy zbiera się na nim. Nie, nie i jeszcze raz nie. Jak użyję pod niego serum to już w ogóle jest dramat. Krem ma przyjemną konsystencję i zapach. Skóra wydaje się być nawilżona, ale nie jestem przekonana co do działania przeciwzmarszkowego. Na szczęście została mi końcówka tego kremu, zużyję go w dni kiedy będę w domu i już do niego nie wrócę.

Całkiem przyjemny Krem Neutrogena ma bardzo treściwą, aksamitną konsystencję. Pachnie całkiem przyjemnie i dobrze się wchłania. Dobrze nawilża skórę, wygładza ją. Fajnie, że zawiera filtr. Nie wiem jednak czy redukuje skutecznie zmarszczki, ponieważ używam go zbyt krótko. Na uwagę zasługuje również opakowanie kremu. Wydaje mi się, że raz łzawiły mi oczy po uzyciu tego kremu, ale byłam wtedy zmęczona. Kolejnego dnia ten problem już się nie pojawił.

Jestem bardzo bardzo zadowolona z kremów Neutrogena Celluar Boost ze względu na wspaniały zapach, jak i redukcję zmarszczek, poprawę elastyczności skóry. Kremy wygładzają skórę i wyrównują koloryt, jak i redukują przebarwienia skóry. Kremy wygładzają skórę i wyrównują koloryt, jak i redukują przebarwienia skóry. Zakochałam się w zapachu tego kremu i jego utrzymaniu na skórze twarzy, który relaksuje i idealnie rozprowadza się na skórze. Kremy Netrogena Cellaur Boost nawilżają i dbają o jędrny wygląd i koloryt skóry. Moja skóra na twarzy po zastosowaniu tych kremów jest delikatna i nawilżona. Krem zapobiega i przeciwdziała suchości skóry. Naprawdę cudowny i świetny krem. Sięgnę po niego na pewno niejeden raz, bo naprawdę warto. Jak do tej pory nie przepadałam za marką Neutrogena ze względu na zapachy kosmetyków, jak i ich konsystencję, jednak ta kampania reklamowa kremów przeciwzmarszczkowych na dzień i na noc uważam za rewelacyjne odkrycie. ZALETY: Podobał mi się zapach, konsystencja,wydajność, nawilżenie, redukcja zmarszczek, wyrównanie kolorytu skóry.

Krem spełnia moje oczekiwania, dobrze nawilża moja skore, nie zapycha jej, odżywia, sprawia ze skóra wyglada dużo lepiej. Sam krem jest wydajny, wystarcza na naprawdę długo, krem ma bardzo ładne opakowanie. Ogólnie jestem zadowolona

Zaskakująco lekki jak na produkt tej firmy. Bdb skład. Efekty działania zgodne z obietnicami w rozsądnym zakresie - inne firmy też kuszą, a działania nie ma wcale. Krem rozjaśnia, ujędrnia i wygładza moją dojrzałą cerę. Polecam dla pan 40+

Lekki, ma przyjemną konsystencję, dobry pod makijaż, delikatnie wygładza. Wyrównania kolorytu nie zauważyłam ani jakiegos spektakularnego działania. Jest dosyć drogi.

Krem kupiłam w promocji za niecałe 20 zł, pomyślałam, że nawet jak się nie sprawdzi to zużyję go w inny sposób. Okazał się być całkiem dobrym, a przede wszystkim solidnie nawilżającym kosmetykiem. Zużyłam go szybko, ale raczej nie zapadanie mi w pamięć na tyle, aby kupić go ponownie. Ot, zwykły kem dla niezbyt wymagającej cery OPAKOWANIE Opakowanie zewnętrzne to kartonik o prostym wyglądzie, na którym dominują napisy oraz szaro-czerwone tło. Krem zamknięty jest w słoiczku z foliowym zabezpieczeniem. Ma bardzo prostą grafikę przypominającą tą na kartoniku. Całość prezentuje się ładnie i schludnie, ale przede wszystkim minimalistycznie. Dzięki temu, że jest to słoiczek mamy pewność, że zużyjemy produkt do końca bez konieczności męczenia się z opakowaniem. KREM Krem ma lekką, nietłustą konsystencję i delikatny zapach. Krem ma barwę beżową, co mnie nieco zaskoczyło, bo liczyłam na klasyczną, mleczną biel. Bardzo dobre się wchłania, pozostawia tylko leciutką warstwę ochronną, która w żadnym wypadku nie jest tłusta. Nadaje się pod makijaż, ponieważ dobrze współgra z podkładem i innymi kosmetykami kolorowymi takimi jak np. korektor czy podkład. Krem dobrze nawilża, wygładza, niweluje uczucie dyskomfortu. Co do działania przeciwzmarszczkowego, nie zauważyłam takowego, ale 1 opakowanie to stanowczo za mało na takie efekty. Nie zapycha mojej mieszanej cery, za co ma ogromny plus. Jest to dobry krem w korzystnej cenie, ale to taki zwyklaczek bez większych efektów stosowania. Czy wart ceny regularnej – mogłabym się spierać. PLUSY: + dość lekki + dobrze się wchłania + nadaje się pod makijaż + nawilża i wygładza + uniwersalny jeśli chodzi o stosowanie + wydajny + ma estetyczne i praktyczne opakowanie MINUSY - nie zauważyłam spektakularnego działania jakie opisuje producent - wysoka cena

Krem jest naprawdę świetny! Doskonale nawilża i odżywia skórę, szybko się wchłania i pozostawia skórę gładką i mięciutką w dotyku. Używałam go głównie na noc ale próbowałam go pod makijaż i też mi się świetnie sprawdził.

Nie zauważyłam aby krem robił cokolwiek, nie wygładza, nie działa przeciwzmarszczkowo, nie napina. Nawilża skórę, nie zapycha, lubi się z podkładami, niestety żadna z obietnic o działaniu przeciwzmarszczkowym nie została spełniona. Skład też bez rewelacji, szkoda czasu i pieniędzy uważam.

Krem kupiłam w promocji licząc na skuteczne działanie na podstawie opisu. Szczególnie zachęciła mnie wysoka zawartość Retinolu. Mam skórę skłonną do tworzenia zmarszczek więc nastawiam się na zakupy kremów spowalniających proces starzenia.Nie mam skłonności do uczuleń więc bez obaw sięgnęłam po ten kosmetyk. Przyznam że byłam bardzo zaskoczona faktem że po nałożeniu kremu twarz stała się prawie biała, myślę że jest to spowodowane wysoką zawartością wit.C ale mi się to nie bardzo podobało, próby nałożenia fluidu po wchłonięciu się kremu też nie są zadowalające, najzwyczajniej fluid się roluje. Nie zauważyłam skutecznego działania przeciwzmarszczkowego a krem stosuję teraz tylko na noc.

Neutrogena Cellular Boost pomaga walczyć z upływającym czasem, to odnowa dla mojej skóry, pełne nawilżenie, ujędrnienie, dotlenienie, odżywienie. W dodatktu piękne produktu opakowanie i kremu cudne działanie. Polecam w walce z niechcianymi kurzymi łapkami.

Jako trzydziestolatka zaczynam batalię o gładką skórę i walczę z pierwszymi oznakami starzenia. Od kremu przeciwzmarszczkowego wymagam zatem, aby oprócz dobrego nawilżenia, dawał również uczucie gładkości. Jest to zdecydowanie krem na dzień, a z kolei od kremu na dzień wymagam, aby był odpowiedni pod makijaż. Ten produkt niestety mnie zawiódł. Niby z początku byłam nim zachwycona, bo dobrze pachniał, wygładzał i nawilżał cerę, ale "czar prysł", gdy tylko nałożyłam ulubiony podkład. Krem dosłownie sprawił, że całość się "wałkowała", "rolowała", czy jak inaczej to nazwać... Niestety, rzadko używam teraz tego kremu i dosłownie go "męczę", używam tylko w dni, kiedy nie robię makijażu (zazwyczaj jest to sobota). Bo cóż mi po takim kremie przeciwzmarszczkowym, który nie nadaje się pod makijaż?! Ładny zapach i przyjemna konsystencja to nie wszystko. Na pewno do niego nie wrócę. Zużyję go powoli w "no-makeup days". Zawiodłam się na tym kosmetyku. Plus za wygodne opakowanie.