Perfecta Peeling enzymatyczny `Ukojenie skóry naczynkowej - enzym z papai` 

Peeling ma postać delikatnej pasty szarej, glinkowej o ładnym zapachu rózanym. Po nałożeniu na twarz trzeba odczekać ok. 10 min i zmyć. Pasta trochę przysycha i trzeba się namęczyć, żeby to spłukać. Najlepiej wychodzi mi to pod prysznicem, ale nadal trwa długo. Dla efektu można się pomęczyć, ale niestety u mnie się nie sprawdził. Podrażnienia naczynkowe nie są ukojone i pojawiaja się niechciani goście, dla których muszę włączać kurację dermatologiczną. Miałam dużo podejść do tego produktu (ponieważ początkowo sądziłam, że może to nie jego wina), ale ostatecznie nie mogę go zużyć. Moja cera go nie toleruje.

Pierwszy raz udało mi się znaleźć peeling enzymatyczny który jest tak delikatny dlatego idealnie dostosowany do cery naczynkowej Nie zasycha w taki sposób ,że ściaga skórę ,bardzo łądnie pachnie Po wykonaniu na końcu masażu tym peelingiem cera jest idealnie zmatowiona gładka Jestem zachwycona

Jak dla mnie niestety jeden z gorszych produktów tej firmy. Co do dostępności i ceny to jak najbardziej ok, produkt również jest wydajny chociaż ciężko dostać końcówkę, a zapach różany jednym może przypaść do gustu innym nie. Jednak nie regeneruje, ani nie ujędrnia, w moim przypadku również nie poprawił nawilżenia skóry, ani nie ukoił zaczerwienień. Jest trudno zmywalny jednak o zbitej konsystencji. Mimo wszystko nie spełnia swoich założeń peelingu enzymatycznego!

Peeling ma glinkowata, przyjemna konsystencję, łatwo się rozprowadza. Niestety trochę ciężko się zmywa, należy użyć dużej ilości letniej wody. U mnie sprawdził się i został ze mną na dłużej. Mam cerę wrażliwą ze skłonnością do alergii, ale nie zauważyła żadnych negatywnych efektów. Delikatnie złuszcza naskórek. Zdecydowanie oczyszcza i odświeża skórę. Zapach jest różany, przyjemny.

Mam cerę wrażliwą, skłonną do alergii i zaczerwienień. Ten peeling się u mnie sprawdził. Nie uczulił mnie, nie pozostawia uczucia ściągnięcia czy suchości. Jest delikatny w działaniu. Cera po użyciu jest delikatnie rozjaśniona. Wygodna tuba z "zatrzaskiwaną klapką", a nie zakrętką - wygodnie się go używa. Do tego naprawdę tani. Kończę już drugą tubkę i na pewno kupię kolejną. Jedyna wada, to że trudno się go zmywa. Zapach taki trochę chemiczny, dla mnie neutralny - ani przyjemny, ani odpychający.

Peeling jest delikatny ale chyba aż za bardzo. Nie zauważyłam jakiegoś szczególnego działania. Zapach i konsystencja ujdzie ale bardzo ciężko go domyć.

Peeling jest o konsystencji glinki przez co jest niesamowicie delikatny a jego różany zapach pozwala się zrelaksować, naprawdę. Idealnie nadaje się dla wrażliwej cery. Zostanie ze mną na dłużej..

Nie wyobrażam sobie mojej pielęgnacji bez regularnych zabiegów złuszczających martwy naskórek. Zauważyłam,że im częściej je wykonuję tym moja mieszana cera jest w lepszej kondycji i pojawia się znacznie mniej zaskórników. Moja wrażliwa twarz usłana jest wieloma popękanymi naczynkami, z którymi zmagam się już od dziecka. Z racji tego muszę stosować produkty delikatne, które nie tylko skutecznie usuną martwy naskórek,ale i też nie podrażnią i będą bezpieczne dla naczynek. Podczas jednych z zakupów w drogerii rzucił mi się w oczy peeling Perfecta, która dedykowany jest właśnie do naczynkowej cery. Zapłaciłam za niego zaledwie około 8zł, więc bardzo korzystnie. Staram się wybierać świadomie i moim głównym wyborem zazwyczaj są właśnie peelingi enzymatyczne posiadające naturalne składniki. Owy peeling posiada enzym z papai, którego działania nie miałam okazji wcześniej wypróbować. Opakowanie stanowi klasyczna, różowa tubka z delikatną szatą graficzną. Materiał, z którego jest wykonana jest półtransparentny, więc w pewnym stopniu możemy kontrolować stopień zużycia. Zatyczka działa bez zarzutu, a otwór dozowania jest średniej wielkości dzięki czemu możemy aplikować odpowiednią ilość produktu. Bardzo spodobała mi się konsystencja tego peelingu. Jest ona jedwabiście kremowa i już przy nakładaniu koi naszą skórę. Sprawiało mi ogromną przyjemność jej rozprowadzanie i masowanie twarzy. Co więcej pachnie słodko, owocowo niczym niedzielne ciasto w letni dzień :) Stanowi niesamowicie przyjemny etap pielęgnacji twarzy. Łatwo się zmywa, więc nie potrzebujemy dużej ilości wody i czasu by wykonać cały zabieg. Dla mnie to szalenie istotne, gdyż nic mnie tak nie irytuje jak ciężko zmywalny kosmetyk. Dzięki temu mogę go używać nawet rano przed pracą i makijażem:) Jak działa? Na pewno nie jest to klasyczny, mocny zdzierak, po którym skóra aż skrzypi. Stopień gładkości skóry po jego zastosowaniu określiłabym jako średni. Wyczuwam tutaj jego delikatność i nieinwazyjność.Martwy naskórek jest usunięty, jednak nie tak mocno jak bym tego oczekiwała. Uwielbiam, gdy po peelingu skóra jest gładka niczym pupa niemowlaka :) Za to odejmuję jedną gwiazdkę i jednocześnie na pewno do niego nie wrócę. To po prostu nie jest peeling, który w pełni spełnił moje oczekiwania. Na duże uznanie zasługuje to,że nie podrażnia i nie uczula skóry. Tak jak obieca producent stworzony jest do cery naczynkowej. Po jego użyciu naczynka nie są zaczerwienione czy bardziej widoczne. Co więcej nie powoduje on powstawania nowych nieestetycznych pajączków. W pełni sprawdzi się przy wrażliwej i mieszanej skórze. Nie wysusza,a jednocześnie usuwa martwy naskórek i wygładza skórę. Generalnie jestem z niego zadowolona,ale nie jest to mój ideał i znam znacznie lepsze peelingi enzymatyczne.Jeżeli wasza skóra potrzebuje naprawdę delikatnego złuszczenia to serdecznie polecam.

Peeling jest zapakowany w ładna duża tubkę. Wydaje się bardzo solidna. Łatwo się go aplikuje i wygląda jak podkład do twarzy. Lekko zasycha na twarzy jednak nie tak jak pasta do twarzy. Moim zdaniem bardzo łatwo jest go zmyć i gdy tylko go dotykamy zwilżonymi dłońmi, zmienia swoją konsystencję na kremową. Wykonujemy wtedy lekki masaż i zmywamy zwykłą wodą. Efekt oczyszczania czuć podczas zastygania. Lekko szczypie jakby pracował cały czas na naszej buzi. Skóra staje się gładka i oczyszczona. Z pewnością nie jest taki ostry jak zwykle peelingi i nadaje się do skóry naczynkowej.

Ładne opakowanie, ale dzialanie nie robi nic. Nie odczuwam tu w ogole peelingu, jak juz to krem do zmycia po 5 minutach. Napewno nie jest on specjalnie do skory naczynkowej, bo nie robi z nia nic, nawet nie usuwa lekko zaczerwienien.

Peeling nadaje się do skóry wrażliwej, jest przyjemny w użytkowaniu, bardzo wygładza twarz, ogólnie spełnia swoją rolę. Plus za cenę i dostępność, polecam serdecznie dla cery naczynkowej.

Peeling nie trafiony ze względu na oczekiwania a obietnice. Wiadomo skóra naczyniowa jest delikatna, nieraz i sucha,podrażniona a tu glinka która zasycha na twarzy, a zmycie jej nawet pod prysznicem to sto pocieran i nerwy-kiedy to zlezie??ja radzę sobie gąbką blenderem do makijażu, mocze i scieram i z utęsknieniem czekam na ostatnią aplikację! I abym nie zapomniała przed kolejnym zakupem jakiegoś cudu sprawdzić opinię na wizaż????

zakupiłam go pod wpływem chwili, po tym jak po kosmetykach z ziarenkami moja cera znacznie się pogorszyła. Produkt zapakowany jest w przyciągajacą oko różową tubę. Jest poręczna, łatwo dozuje peeling. Jest on bardzo wydajny, ma przyjemny zapach, dobrze się go nakłada. Już większym problemem jest zmywanie. Używam go od około trzech miesięcy po 2 razy w tygodniu. Nie zauważyłam znacznej poprawy cery, ale pogorszenia również. Twarz po zastosowaniu peelingu jest gładka, oczyszczona i lekko napięta. Nie podrażnia i nie uczula.

Peeling jest delikatny, nie podrażnia. Trzyma się go dość krótko. Po zmyciu skóra była bardzo delikatna, miękka, dobrze oczyszczona i przede wszystkim nie zaczerwieniona. Nie pachnie jakoś specyficznie, jest dość gęsty. Jest wydajny

Peeling ogólnie spełnia moje oczekiwania, czyli złuszcza naskórek i ujędrnia, a skóra po pielęgnacji wygląda na zdrową i świeżą, jednak to co dzieje się podczas zmywania to jakaś masakra :P Mega ciężko go zmyć, więc jeśli nie jesteś osobą cierpliwą to lepiej go nie bierz :)