Żel niestety nie radzi sobie z usuwaniem makijażu czy kremu z filtrem, a do tego trzeba go dość długo zmywać z buzi. Jeśli chcecie się na niego skusić, zalecam używanie tylko do porannego oczyszczania twarzy.
Żel ten kupiłam w drogerii Rossmann, robiąc zakupy przed wakacyjnym wyjazdem zagranicznym. Zapłaciłam za niego około 9 złotych. Nabyłam pojemność mini, a konkretniej 75ml i dokładnie takiej potrzebowałam, by zabrać kosmetyk do samolotu i zużyć w całości na tygodniowych wakacjach.
Cena jak na tą ilość nie jest najniższa, ale już się przyzwyczaiłam, iż miniatury często kosztują niemało, ale cóż - za wygodę trzeba płacić.
Na wstępie zaznaczę, iż jestem posiadaczką cery mieszanej, ze skłonnością do zmian zapalnych, z masą przebarwień po nich, z rozszerzonymi porami, zaskórnikami oraz z oznakami wrażliwości (zaczerwienienie).
Kosmetyk zamknięty jest w półprzezroczystej tubce z zamknięciem na zatrzask.Bez problemu można monitorować pozostałą w środku ilość. Konsystencja jest żelowa, wręcz glutkowata, średnio gęsta i prawie się nie pieni po kontakcie ze zwilżoną wodą twarzą. Zapach jest nie do końca w moim guście, ale na szczęście dość subtelny. Co do wydajności, ja zużyłam produkt w tydzień, gdyż nie chciałam go znowu wieźć do domu. Myłam nim twarz, szyję oraz dekolt wieczorem oraz samą buzię rano. Ta ilość była w sam raz na taki zakres użytkowania przez ten wyżej wymieniony czas.
Co do samego procesu oczyszczania, dość mocno mi przeszkadzała trudność, z jaką zmagałam się podczas zmywania produktu z twarzy. Na buzi żel pozostawiał mocno wyczuwalną warstewkę i jej zmycie naprawdę było wyzwaniem. Trzeba było zużyć sporo wody i poświęcić trochę czasu, by ją w pełni zmyć. Plus za to, iż specyfik nie szczypał ani nie wysuszał skóry, a wręcz dawał efekt jej delikatnego nawilżenia i zmiękczenia.
Co zaś do podstawowych właściwości: również i tutaj nie jestem usatysfakcjonowana... Kosmetyk nie do końca sobie radził z usuwaniem tych pozostałości make up'u, których nie zmyłam w pierwszym etapie oczyszczania płynem do demakijażu. Czasem przy wycieraniu na ręczniczku pozostawały jeszcze np. resztki tuszu do rzęs... Także średnio widzę dobre domywanie kremu z filtrem... Zwłaszcza, gdy produkt miałby być stosowany solo. Zresztą mimo dwuetapowego oczyszczania po urlopie na mojej brodzie wyskoczyło sporo niedoskonałości i trochę żałuję, że skusiłam się na nowe miniatury do oczyszczania, zamiast przelać sprawdzone kosmetyki do buteleczek o odpowiedniej pojemności... No ale niestety za błędy trzeba płacić. W każdym razie żel radziłabym używać co najwyżej do porannego oczyszczania, szkoda ryzykować pogorszeniem kondycji skóry. Zwłaszcza, gdy ma się skłonności do zapychania.
Jeszcze słów parę o INCI. Powiedziałabym, że jest raczej przeciętnie. Skład jest długi, ale niekoniecznie super jakościowy. Mamy sporo konserwantów, emulgatorów, regulatorów. Fajnie, iż nie ma mocnych detergentów.
Choć trzeba przyznać, że tych dobrych substancji także jest niemało. Producent uraczył nas m.in.:
* jakże charakterystycznym dla marki Tołpa wyciągiem z torfu o działaniu ściągającym, bakteriobójczym i przeciwzapalnym
* wyciągiem z lukrecji gładkiej łagodzącym podrażnienia
* ekstraktem z kwiatów bławatka idealnie nadającym się do skóry skłonnej do trądziku
* wyciągiem z róży stulistnej będącym świetnym antyoksydantem
* ekstraktem z kwiatów jaśminu lekarskiego poprawiającym elastyczność skóry
* przeciwzapalnym wyciągiem z kwiatów stokrotki pospolitej
* nawilżającą gliceryną.
Podsumowując: zdecydowanie liczyłam na więcej, kupując ten produkt. Zwłaszcza, że kosmetyki marki Tołpa goszczą u mnie regularnie i przeważnie mnie nie zawodziły. Zwłaszcza jeśli chodzi o oczyszczanie. Niestety ten żel okazał się uciążliwy w użytkowaniu i niesprzyjający mojej trądzikowej cerze przez zdecydowanie za słabą moc myjącą. Ja nie polecam, zwłaszcza do wieczornego oczyszczania.
Zalety:
- nie wysusza ani nie ściąga twarzy po umyciu, a wręcz daje uczucie lekkiego nawilżenia
- wygodne opakowanie niewielkich rozmiarów idealne na wyjazd
- sporo ekstraktów roślinnych w INCI
- dostępność m.in. w drogerii Rossmann
- zapach nie do końca w moich preferencjach, ale też nie jest uciążliwy czy nadmiernie intensywny
Wady:
- zdecydowanie niewystarczająca moc w oczyszczaniu: żel nie radzi sobie z kolorówką, gdyż po myciu nadal na ręczniku były widoczne np. resztki tuszu do rzęs; powątpiewam również w domycie SPF, podobnie jak moja cera, która po tygodniu oczyszczania tym specyfikiem zamanifestowała swe niezadowolenie wysypem zmian zapalnych
- bardzo ciężko zmywa się z twarzy, gdyż tworzy lepką warstewkę
- glutkowata konsystencja
- praktycznie wcale się nie pieni
- dość dużo konserwantów w składzie
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie