Pięknie podkreśla opaleniznę, rozświetla, upiększa skórę, sprawia że wygląda ona na świeżą, zadbaną z zdrowym kolorytem.
Ten balsam do ciała pojawia się dom u mnie dosyć często w okresie letnim. Lubię go za to jaki daje efekt na skórze i za to jak pięknie podkreśla opaleniznę.
Opakowanie jest ładne i poręczne, butelka ma złoto-brązowy kolor i opasa ją etykieta na której znajdziemy również sporo złotych dodatków z wyszczególnieniem serii kosmetycznej "Magic Bronze", logo producenta i dokładnego opisu produktu włącznie z jego szczegółowym składem i sposobem stosowania. Mamy to bardzo dobry wygodny dozownik w postaci pompki z blokadą dzięki czemu produkt możemy wrzucić do torebki, walizki i nie grozi nam jego samoczynne wyciśnięcie. Pompka działa bez zarzutu , nie zacina się i nie pluje produktem. Pojemność 250 ml.
Konsystencja jest treściwa, gęsta w beżowo - szampańskim kolorze z widocznymi drobinkami złotej perły.
Zapach jest bardzo przyjemny, słodki, kwiatowy. Uprzyjemnia on stosowanie kosmetyku a na ciele wyczuwam go kilka godzin po aplikacji.
Skład zawiera sporą ilość substancji aktywnych: masło shea, gliceryna, olej z orzechów babassu, olej makadamia, masło kakaowe, pro-witamina B5, witamina E, , mika, rozświetlająca syntetyczna mika. Końcówka tej listy zupełnie mi nie pasuje bo ostatnimi składnikami są edta, fenoksyetanol, metaparaben, etylaparaben potem zapach i barwniki.
Balsam bardzo dobrze rozprowadza się na skórze, wchłania się natychmiast po aplikacji , nie bieli skóry, nie pozostawia żadnej tłustej ani lepkiej warstwy. Nadaje skórze gładkości i sprawia że jest przyjemna w dotyku. Pięknie podkreśla opaleniznę, skóra migocze drobinkami złotej perły zawartej w balsamie. Nie jest to tak że widzimy na skórze kawałki dużego brokatu, ale w świetle skóra delikatnie się mieni . Jest to taki upiększacz skóry, złote drobinki odbijają światło dzięki czemu całe ciało od razu wygląda na bardziej świeże, koloryt na zdrowy i mniej widoczne są małe defekty typu , drobne przebarwienia, blizny czy rozstępy. Mam skórę suchą i przy stosowaniu balsamu nie narzekałam na przesuszenie, natomiast balsam stosowałam raczej jako dodatek do pielęgnacji, zazwyczaj przed nim rano stosowałam balsam odżywczy lub nawilżający.
Wydajność jest bardzo dobra, bo jest to skoncentrowany kosmetyk, na plus że nie wywołuje przesuszeń ani żadnych podrażnień skóry. Dostępność jest bezproblemowa, cena jak na taki produkt też dość atrakcyjna.
Podsumowując lubię go i często do niego wracam w sezonie letnim. Trochę drażni mnie w nim kilka zupełnie niepotrzebnych składników na końcu list.y. Jednak biorąc pod uwagę całokształt to dobry kosmetyk, który pięknie podkreśla opaleniznę i ma całkiem dobre działanie pielęgnacyjne.
Zalety:
- treściwa, kremowa konsystencja z złotym perłowym pyłem
- przyjemny , świeży kwiatowy zapach
- szybko wchłania , nie bieli skóry i nie pozostawia lepkiego filmu
- pięknie podkreśla opaleniznę, skóra migocze drobinkami złotej perły
- upiększa skórę, rozświetla ją, sprawia ze wygląda ona na świeżą, zadbaną z zdrowym kolorytem
- nawilża i odżywia
- nie podrażnia i nie przesusza skóry
- dobra wydajność
- eleganckie opakowanie z wygodną pompką dozującą
Wady:
- skład z kontrowersyjnymi dodatkami
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie