L'biotica Biovax Coffee, Intensywnie wzmacniający szampon do włosów 

Dość ciwzki szampon, mojw niskoporowatw cienke wlosy obciąża i szybko się przetłuszczają. Mam wrażeniem ze włosy nie są domyte. Myślę ze dla puszących sie włosów efekt moze byc super, lecz nie dla mnie

Od kilku lat mam problem z łysieniem. Włosy nadmiernie wypadają. Są osłabione. Pragnę wzmacniać włosy i redukować ich wypadanie, dlatego zainteresował mnie ten szampon. Doskonale uzupełnia kurację przeciw wypadaniu włosów. Ma średnio gęstą konsystencję. Dobrze rozprowadza się na skórze głowy i delikatnie pieni. Nie mam problemu ze zmyciem szamponu z włosów. Po umyciu są czyste, lśniące i nawilżone. Szampon przekonuje mnie tym, że sprawdza się w pielęgnacji włosów nie tylko u kobiet, ale też u mężczyzn.

Szampon jakby od razu nawilża włosy, bo ma konsystencje taką jakby balsamu. Szampon pieni się dobrze, pięknie pachnie kawą. Włosy po umyciu są nawilżone, puszyste. Nie przetłuszcza włosów. Ale nie zauważyłam żeby mniej wypadały. Włosy łatwo się rozczesują. Opakowanie trochę niewygodne, bo się ciężko otwiera mokrymi łapkami.

Moim zdaniem szampon dobry, fajnie myje i jest delikatny. Pięknie pachnie kawa. Ale niestety nie działa na wypadanie włosów, ani ich nie wzmacnia. Poprawny szampon, po prostu :)

Jak lubię markę Biovax, tak akurat ten szampon kompletnie mi nie podpasował. Jedynymi plusami było to, że ma ładne opakowanie (co w gruncie rzeczy ma małe znaczenie) i że faktycznie zmniejsza wypadanie włosów. Niestety po zużyciu połowy butelki (na zmianę z innymi szamponami, żeby uspokajać skórę głowy) utwierdziłam się w przekonaniu, że wywołuje u mnie łupież i swędzenie skóry głowy. Szkoda, bo zapowiadał się bardzo dobrze.

Aż miło myć włosy gdy dookoła roztacza się zapach świeżo zapatrzonej kawy :) Po kilku tygodniach stosowania szamponu widać różnicę, włosy nabrały blasku, wzmocniły się i przestały wypadać. Szampon dobrze zmywa oleje, pozostałości pianki, lakier do włosów. Włosy są sypkie, miękkie, delikatne i nie elektryzują się. Szampon należy stosować co kilka dni, codzienne stosowanie może przesuszyć włosy. Wracam do niego cały czas od kilku lat. Naprawdę warto stosować tylko na efekty trzeba trochę czasu i cierpliwości. Cena adekwatna do jakości i wydajności. Kupić można w aptece, drogeriach a nawet w markecie.

Szampon dobrze oczyszcza, nawet za bardzo. Włosy są liściane,sypkie. Ale jak przeczytać opis to szampon musi zmniejszyć wypadanie włosów ale nic takiego w ogóle nie zauważyłam i objętości u nasady też. Zapach kawowy i bardzo przyjemny, ale ..

Uwielbiam kawowe kosmetyki. Kwestią czasu było kiedy ten szampon trafi w moje ręce. Sprostał wymaganiom i zachęcił do poznania całej serii. Moje włosy długie, zniszczone na końcach, farbowane, skóra ma niewielką tendencję do podrażnień. OPAKOWANIE Plastikowa tuba zabezpieczona folią, dzięki czemu wiemy że nikt wcześniej nie zaglądał do środka. Co do sposobu dozowania nie mam zastrzeżeń. Opakowanie ładnie wygląda co umila stosowanie. WNĘTRZE Karmelowa, gęstawa masa o cudnym zapachu lekko słodzonej lecz mocnej kawy! 100 % moich oczekiwań w tej kwestii. SKŁAD +95% składników pochodzenia naturalnego Jak to w przypadku marki L'biotica trochę składników jest na + (ciut łagodniejsze substancje myjące z ALS na czele, proteiny kaszmiru, ekstrakt z kawy, kofeina, pantenol) trochę na - (mikroplastik, kontrowersyjny konserwant), ale bilans wychodzi pozytywny i całość jest dla mnie do zaakceptowania. DZIAŁANIE/EFEKT Szampon niesamowicie przyjemnie mi się stosuje, lubię ten etap pielęgnacji. Zapach w miarę mycia stopniowo się ulatnia. W zależności od potrzeb, włosy myję jedną porcją, czasem powtarzam zabieg. Włosy są dobrze umyte, trochę gładsze i przygotowane na dalszą pielęgnację. Zużyłam całą tubę i mam już w zapasie drugą. Do tej pory nie zaobserwowałam podrażnień czy uczuleń. Włosy przetłuszczają się moim "normalnym" trybem. Spokojnie mogę polecić kosmetyk, myślę że wielbicielom kawy się spodoba. Ja mam zamiar wracać do niego regularnie.

Kupiłam go w Superpharm za około 10 zł. Miałam bardzo duży problem z wypadającymi włosami, wypadały mi garściami nie wiedziałam co już robić aż trafiłam na ten szampon i postanowiłam sprawdzić jak on sobie poradzi z moim problemem. Szampon ma piękny, taki kawowy zapach, wystarczy tylko odrobina produktu aby mieć uczucie umytych włosów dlatego jest bardzo wydajny. Przy regularnym stosowaniu zauważyłam różnicę odnośnie kondycji moich włosów, mniej wypadały i były bardziej zregenerowane i wzmocnione. Na pewno kupię ponownie ten szampon ze względu na działanie i oczywiście piękny zapach.

Zmagam się z wypadaniem włosów już bardzo długo, dlatego jak zobaczyłam ten produkt natychmiast wrzuciłam do koszyka. Oczywiście nie spodziewam się po takich produktach zbyt wiele, ale jestem włosomaniaczką do tego uwielbiam kupować kosmetyki. Przeważnie myję włosy rano i ten cudny zapach sprawił, że poranna toaleta była bardzo przyjemna. Skóra głowy jak i włosy były pożądanie oczyszczone. Szampon spełniał swoje zadanie jednak nie zmiejszył wypadania włosów. Stosowałam go codziennie , a i tak starczył mi na długo. Konsystencja kremowa sprawiła, że szampon dobrze się pienił zarówno normalnie jak i przy metodzie kubeczkowej. Opakowanie bardzo poręczne i miękkie łatwo przeciąć i wydobyć kosmetyk do samego końca.

Kupiłam to cudo bo uwielbiam kawę i nie mogłam odpuścić. Ponadto " jara mnie" wspieranie polskich marek. Kupiłam i absolutnie nie żałuję. Szampon jest w tubie, łatwej w obsłudze do ostatniej kropli... Konsystencja gęsta kremowa, do rozcieńczenia. Dobrze domywa i się wypłukuje. Jak na szampon bez slsu w składzie, nie pieni się dziko, ale myje ok. Szampony dzielę na te które podrażniają mi skalp, i te które krzywdy nie czynią, tu mamy do czynienia z tym drugim. Producent deklaruje wzmocnienie, dla mnie ważne że nie robi krzywdy! Wzmocnienia cebulek jako takiego nie zauważyłam, ale mycie nim to przyjemność i te jedną tubę zużyłam do końca z przyjemnością, na pewno zakup powtórzę jak zejdę ze stanów magazynowych... ZAWSZE po myciu używam odżywki, maski, balsamu, serum. Nigdy solo i jest super efekt w postaci nabłyszczonych zdrowo wyglądających włosów. Ale z kawowym raz zrobiłam wyjątek, raz i to był pierwszy i ostatni raz. Bez odżywki moje włosy wyglądały strasznie! Przede wszystkim nie do rozczesania, a mam włosy falujące z natury i suche. Mam włosy średnioporowe, zniszczone farbowaniem, wysuszone ciut ale ogólnie zadbane, Obecnie farbowane. Ratowałam się natychmiast olejkami i lotionami w sprayu bo myślałam że pół sierści zostawię na szczotce a wielkie kołtuny będę nosić niczym poroże...

Bardzo lubię i cenię szampony Biovax, czesto ich używam. Jak tylko ten zobaczyłam musiałam go kupić i wypróbować. Ma opakowanie, które zachęca swoją szatą i ewidentnie kojarzy się z kawą. Jest poręczne i ładnie wygląda. Teraz zapach, który urzeka. Podczas mycia cudownie pachnie i pozostaje po myciu na włosach. Uwielbiam ten moment, gdy aromatyczna woń szamponu sprawia największą przyjemność i zamienia mycie włosów w bardzo przyjemne doznanie. Konsystencja jest kremowa, dobrze się pieni i rozprowadza. Włosy są otulone szamponem i pięknie pachną. Działanie jest rewelacyjne, szampon dobrze nawilża włosy i skórę głowy, oczyszcza, pozostawia włosy gładkie i pachnące. Ma działanie wzmacniające i naprawdę ogranicza wypadanie włosów. Moim suchym i zniszczonym włosom bardzo podpasował. Za co go też lubię, 95% składników pochodzenia naturalnego i brak sls, którego staram się unikać. Szampon nie wysusza i nie podrażnia skóry głowy. Tak więc dba i o włosy i o skórę głowy.

Kupiłam wraz z innym, więc zastosowałam ze 2-3 razy na zmianę z tamtym. Podobał mi się jego zapach. I, niestety, wady tamtego szamponu wzięłam za wady tego, dlatego też nie idźcie tą drogą ;) Ponieważ tamten zużyłam w inny sposób, bez entuzjazmu wróciłam do tego. I tu spotkała mnie miła niespodzianka - szybko odkryłam, że ten jest całkiem ok, a zła kondycja włosów i skóry głowy to nie jego sprawka. Okazało się, że szampon dobrze myje, ładnie pachnie, włosy są puszyste, ale nie wysuszone, błyszczące i miękkie. Nie powoduje - przynajmniej u mnie - wzmożonego przetłuszczania się. Czy wypada mi mniej włosów? Hm, może za krótko go stosuję, ale też ostatnio nie wyłazi mi znowuż tak dużo włosów, jak w momencie, gdy to stwierdziłam. Więc może działa i w tym zakresie. Ogólnie przyjemny produkt do mycia włosów. Pewnie jeszcze kupię z tego względu.

Ot, zwykły szampon. Nie zauważyłam wpływu na wypadanie włosów, nie stały się mocniejsze, nie wypada ich zdecydowanie mniej. Zwykle, gdy myję włosy to staram się jakąś chwilę potrzymać szampon na skalpie i delikatnie masować, aby składniki mogły zadziałać i szampon spełnić rolę, tudzież obietnice producenta, jednakże w tym przypadku nie zauważyłam kompletnie nic. Szampon jest po prostu Ok. Włosy są po nim ładne, błyszczące, lekko sypkie. Aromat kawy nie jest nachalny (nie lubię zapachu kawy), dobrze się pieni i całkiem w porządku doczyszcza włosy.

Szampon Biovax redukuje wypadanie włosów oraz intensywnie je wzmocnienia. Proteiny kaszmiru sprawiają ze włosy stają się miękkie i lśniące, lecz niestety szybko się przetłuszczają. Kremowa konsystencja bardzo dobrze się rozprowadza , wystarcza niewielka ilość produkty do umycia włosów. Pobudzający zapach kawy Robusta jest intensywny i przyjemny, pozostaje na włosach po umyciu. Opakowanie bardzo praktyczne i miękkie , można wydostać produkt do samego końca. Duży plus za skład 95 % zawartość składników pochodzenia naturalnego.

Na tą linię Biovaxa czaiłam się już od dłuższego czasu, na szampon trafiłam przypadkowo w Lidlu, więc grzechem byłoby nie wziąć. Jest to mój pierwszy i chyba nie ostatni szampon tej firmy. Zapach-cudo! Przypomina mi cukierki kopiko :) Dzialanie-wlosy miałam po nim mega wygładzone, błyszczące, bez żadnej odżywki, także chyba wiem jaki szampon będzie ze mną podróżował:)

Szampon wszystko co jest jego zadaniem robi średnio - średnio oczyszcza, nie ma zmniejszonego wypadania, jest zbyt gesty przez to niewydajny. Ponadto, plącze włosy. Stosowałam go z peelingiem i maska tej samej serii. Niby dobry skład, ale oprócz tego do ideału mu brakuje.

Szampon kusił swoim naturalnym składem i działaniem przeciw wypadaniu włosów, do tego piękne opakowanie i zapach. Zachęcona dodatkowo pozytywnymi opiniami zdecydowałam się, aby go przetestować. Niestety bardzo się rozczarowałam. Włosy zaczęły mi się zdecydowanie szybciej przetłuszczać. Głowę musiałam myć codziennie. W dodatku nabawiłam się łupieżu. Szampon nie oczyszcza zbyt dobrze, pozostawia uczucie nadal brudnej skóry głowy. Pokładałam w nim duże nadzieje, ale niestety zawiodłam się.