Sephora Collection, Size Up Immediate Supersize Volume Mascara Maskara zwiększająca objętość rzęs

Tusz ma mocno czarny kolor. Ładnie podkreśla rzęsy i ich nie skleja. Nie osypuje się i nie rozmazuje, nawet na łzawiących oczach. Przetrwał deszczowy dzień wyglądając idealnie. Ma dużą pojemność aż 14 ml, za tą cenę to super opcja. Szczoteczka jest duża, ale nie pobiera za dużo produktu.

Bardzo lubię ten tusz Sephory o stosuję go do dłuższego czasu! Sephora Collection Size Up Immediate Supersize Volume Mascara to jedna z moich ulubionych maskar, która naprawdę robi robotę w moim makijażu. Maskara daje fantastyczny efekt, który sprawia, że moje rzęsy wyglądają na gęstsze i pełniejsze. To, co szczególnie mi się podoba, to jej gruba szczoteczka. Wbrew opisowi tutaj, IE jest ona silikonowa, ale jest bardzo wygodna. Dzięki niej aplikacja jest prosta i precyzyjna, a rzęsy są równomiernie pokryte tuszem, bez grudek i sklejania. Maskara dostępna jest w dwóch rozmiarach - normalnym i travel size. Chociaż używam obu, uważam, że mniejsza wersja jest zdecydowanie opłacalna cenowo. Mimo to, wersja podróżna jest niezwykle praktyczna, zwłaszcza na wyjazdy, gdy chcę mieć pewność, że moje rzęsy zawsze będą wyglądały świetnie, a nie mam dużo miejsca w bagażu. Stąd czasem ją kupuje :) Formuła maskary jest również godna pochwały. Utrzymuje się przez cały dzień, nie osypując się i nie rozmazując, co jest szczególnie ważne dla osób prowadzących aktywny tryb życia. Jest to maskara, na której można polegać w każdej sytuacji, od codziennych obowiązków po wieczorne wyjścia. Dla mnie ten tusz nie ma minusów. Podsumowując, Sephora Collection Size Up Immediate Supersize Volume Mascara to fantastyczny produkt dla osób szukających maskary, która naprawdę zwiększa objętość rzęs. Jej wyjątkowa szczoteczka, trwała formuła i dostępność w dwóch rozmiarach sprawiają, że jest to produkt wart uwagi. Choć mniejsza wersja może nie być najbardziej opłacalna cenowo, jej praktyczność na pewno zasługuje na uwagę. Jeśli szukasz maskary, która doda Twoim rzęsom objętości i sprawi, że będą wyglądały spektakularnie, Sephora Size Up Mascara jest świetnym wyborem. Używałam wielu tuszów i za tę cenę on naprawdę jest bardzo dobry.

Miałam wiele tuszy, kupowanych konkretnie ze względu na wydłużenie, pogrubienie itd.. Ten spełnia wszystko. Cena początkowo nie była mała ale zakupiłam wersję mini co się lepiej opłaciło. Nie wysycha, pogrubia, wydłuża, nie skleja, nadaje ładny czarny kolor. Kupiłam po raz kolejny i nie ostatni bo jest dobry. Dobrze się też zmywa podczas demakijażu. Nie powoduje wypadania rzęs co po niektóre inne tusze. Sceptycznie podchodziłam do marki Sephora ale miałam miłe zaskoczenie.

Jeśli chodzi o działanie to jest dobrze, mascara podkreśla rzęsy, nie osypuje się, jest bardzo trwała, dość szybko zasycha, co dla mnie akurat jest zaletą, bo tusz się nie odbija, a ja akurat nie mam konieczności majstrowania przy jednym oku pół godziny. Jedyną wadą jest to, że tego tuszu chyba nakłada się za dużo przez co mam wrażenie, że ciężej się nakłada tusz na rzęsy

Maskara zwiększająca objętość rzęs Sephora jest solidnym produktem do podkreślania rzęs. Oferuje pewną poprawę objętości moich rzęs, ale nie jest to spektakularny efekt. Po kilku warstwach maskary, moje rzęsy wydają się trochę pełniejsze i bardziej podkreślone, ale nie jest to wynik wow. Trzeba przyznać, że maskara ma dobrą trwałość. Po nałożeniu rano utrzymuje się na miejscu przez cały dzień, bez rozmazywania lub osypywania się. Nie muszę martwić się o poprawki w trakcie dnia. Jednak, w niektórych przypadkach, mogę zauważyć minimalne ślady pod oczami pod koniec dnia. Pędzelek maskary jest stosunkowo standardowy i dobrze sprawdza się przy aplikacji. Choć nie jest wyjątkowy, umożliwia równomierne pokrycie rzęs i precyzyjne dotarcie do trudno dostępnych miejsc. Co do formuły, maskara jest w porządku. Nie powoduje podrażnień ani uczuleń, co jest ważne dla osób o wrażliwych oczach. Nie zauważyłem również, żeby moje rzęsy stały się łamliwe czy sklejone po użyciu tej maskary. Jednak, nie jest łatwa do zmycia i wymaga solidnego demakijażu. Opakowanie maskary jest estetyczne i poręczne. Można je łatwo przenosić w kosmetyczce czy torebce, co jest wygodne w podróży lub w codziennym użytkowaniu.

To najlepszy tusz do rzęs jaki miałam w życiu!!!! Pięknie rozdziela rzęsy,nie skleja,ładnie pogrubia,ale nie nachalnie,łatwo się zmywa .Po prostu rewelacja.Polecam wypróbować, ja go kocham i zostanie ze mną ten narazie na bardzo długo.Jak dla mnie genijalny i w miarę dostępna cena,a jeszcze jak kupię na propocji no to już jestem szczęśliwa.

Tusz kupiłam przez przypadek za namową konsultantki w sklepie dodam że niechętnie ponieważ miałam swój sprawdzony ulubiony tusz. Pomyliłam się. Po pierwszej aplikacji tusz okazał się idealny, pokrył mocno grubo rzęsy, podkręcił. Jego gęstość tuż po otwarciu jest taka jak mojego byłego tusz po tygodniu czekania uszenia dmuchania aż podeschnie aby się dobrze aplikował. Tusz sephora size up dodaję objętości, jest trwały, nie rozmazuje się, pięknie wydłuża i oddziela rzęsy, jest wydajny i tworzy efekt zageszczonych rzęs. To mój 4 tusz , można go kupić w super cenach i w zestawach. Gorąco polecam , nie ma lepszego.

Przeglądając sephore online, zaciekawiły mnie niezłe opinie o tym tuszu ale nie zamawiałam go online, skusiłam się przy najbliższej okazji gdy akurat byłam w galerii. Kupiłam na wypróbowanie wersję podróżną, mini. Zapłaciłam chyba 35zł. Tusz w wersji mini z tego co widziałam nie różnił się bardzo od tej wersji pełnowymiarowej, opakowanie pod względem wyglądu jest identyczne tylko mniejsze. Ma stalowy kolor i jest błyszczące, szczoteczka bardzo fajna i moim zdaniem była standardowa pod względem rozmiaru. Szczoteczka ma tradycyjną szczoteczkę, która ułożona jest w kształt klepsydry, ma gęsto rozmieszczone włoski i wyglądem bardzo przypominała mi szczoteczkę z tuszu BTS od Too Faced. Pod względem aplikacji tusz spisał się bardzo ok, szczoteczka nie ciagała rzęs, przez to, że tych włosków ma od groma udawało się wyczesać każdą najdrobniejszą rzęsę. Tuszu dozowało się w sam raz, nie było potrzeby wycierać nadmiaru w chusteczkę, tuszując rzęsy nie miałam też poczucia, że tuszu mogłoby być więcej, jak wspomniałam było w sam raz. Jeśli chodzi o efekty, moje rzęsy może raczej gęste ale krótkie. Uwielbiam efekt objętości na rzęsach, ale zaraz po tym nie pogardzę też długością. Dlatego od tuszu oczekuję wszystkiego po trochu, w każdym razie oko to lubię mieć podkreślone mocniej. Po pierwsze ten tusz fajnie wydłuża, nie jest to spektakularny efekt, żebym miała krzyczeć z zachwytu ale tak wydłuża i to całkiem nieźle. Jednak najbardziej lubię go za efekt objętości, który mega łatwo daje się budować. Rzęsy nie zasychają z tym tuszem zbyt szybko, więc dobierając kolejną dozę tuszu mogę sobie je bez problemu wyciagać w drugiej warstwie. W efekcie objętość naprawdę super, rzęsy ładnie się układają w rozłożysty wachlarz, są podkreślone, delikatnie pogrubione ale najbardziej zadowalający jest ten efekt optycznego zwiększenia ich ilości, rzęs jest więcej, oko wygląda bardziej wyraziście. Na uwagę zasługuje fakt, że rzęsy nie są posklejane i mimo dokładania warstw nie ma z tym tuszem takiego efektu 'ciężkości' czy sklejek. Rzęsy są podkreślone objętościowo a przy tym jest to ładny, czysty i estetyczny wygląd. Jeśli chodzi o trwałość to u mnie w ciągu dnia okej, tusz się nie kruszył, nie robił pandy pod okiem, jednak pod wieczór odbijał się niestety na górnej powiece. Dlatego na jakąś całonocną imprezę czy Bóg wie co to go nie polecam, ale do dziennych makijaży uważam, że da radę. Polecam, jeśli ktoś lubi efekt objętości to może się skusić. Ja z zakupu jestem zadowolona, ale czy kupię wersję pełnowymiarową? Może w promocji. Efekt fajny, fakt cena mogłaby być niższa i żałuję tej trwałości pod wieczór, ale efekt tuż po warty polecenia.

Bardzo dobra maskara, także dla dla osób noszących soczewki kontaktowe. Wytrzymuje cały dzień, ładnie zagęszcza rzęsy, podwija je i nadaje objętość. Szczoteczka z rodzaju tych bliskich klasyki - nie wymaga niesamowitych umiejętności, aby uzyskać efekt pięknej oprawy oczu. Dobrze się zmywa, nie podrażnia ani nie osypuje się. W promocji cena jest całkiem przyzwoita, więc warto ją poznać. Pewnie jeszcze do niej wrócę.

Maskarę poznałam przez przypadek. Szukałam dobrej masakry w wersji mini. Zakochałam się w tej szczoteczce wiec musiałam kupić standardowy rozmiar. Teraz nie wyobrażam sobie używać innej. Maskara ładnie pogrubia rzęsy. Daje subtelne wydłużenie. Co mi się podoba najbardziej to fajny, ale nie przesadzony efekt. Bardzo rzadko mam po niej sklejone rzęsy. Mój hit

Size Up kupiłam w ramach chwilowej odskoczni od moich ulubionych tuszy. Czy zostanie ze mną na dłużej? Nie wiem jeszcze, ma wiele zalet ale ma też drobne mankamenty. Pierwsze co rzuca się w oczy to opakowanie: błyszczący metal, prosta forma, oszczędna grafika, mi przypadło do gustu. Następny jest kształt szczoteczki, no cóż pewnie nie każdemu będzie odpowiadać bo jest duża, przypomina mi kształtem szczoteczki sprzed wielu, wielu lat. Trochę się obawiałam, że będzie równie niewygodna w używaniu ale tu niespodzianka, jak na taką wielką szczotę maluje się nią zadziwiająco wygodnie i precyzyjnie. Dużo będzie zależało od wprawy w malowaniu bo nie ma co ukrywać, że pomalowanie nią dolnych rzęs czy rzęs w kącikach oczu to jednak małe wyzwanie. Zapach jest chemiczny jak w większości maskar, nie przeszkadza mi to w ogóle. Maskara ma bardzo głęboki czarny kolor. Trochę przeszkadza mi w tej maskarze, że jest taka "nierówna" w malowaniu. Czasami maluję nią rzęsy i wyglądają super są delikatnie wydłużone i podkręcone i dość mocno pogrubione a czasami (fakt, że zdecydowanie rzadziej) tak jakbym nie mogła sobie z poradzić z nakładaniem maskary. Rzęsy zaczynają się sklejać i muszę się nieźle nagimnastykować, żeby nie wyglądały jak jedna wielka zlepiona kępka. Co prawda do tej pory zawsze wychodziłam z tego boju zwycięską ręką ale nie lubię takiego uczucia niepewności jak mi dzisiaj szybko pójdzie z makijażem. Chcę rano mieć komfort i pewność, że makijaż pójdzie szybko i sprawnie bez żadnych niespodzianek. Dużą zaletą tego tuszu jest trwałość. Nie osypuje się, nie kruszy, przez cały dzień wygląda jakby był świeżo nałożony. Mam dość długie rzęsy i tusz nie odbija się na powiekach, wyjątkiem było kilka razy podczas naprawdę dużych upałów. Miałam na twarzy tylko krem z filtrem i tusz do rzęs. Wydaje mi się, że gdybym miała na skórze jeszcze podkład albo puder to tusz by się nie odbił a tak zaczął się rozpuszczać pod wpływem wilgoci i kremu. Jak widać zalety przeważają nad wadami ale tak jak już zauważyły wizażanki przede mną w tej cenie można spokojnie kupić mniej kapryśny tusz :)

Tusz ma dużą szczoteczkę, z włosia, która bardzo szybko rozdziela rzęsy i nakłada produkt. Jednak momentami pozostaję odrobinę za dużo produktu na szczoteczce dlatego trzeba uważać, by sobie tych rzęs nie skleić. Na początku myślałam, że to wadliwe opakowanie, jednak w kolejnym egzemplarzu miałam podobny problem. Dlatego wspomniałam w tytule, że nie jest to tusz do szybkiego nałożenia, przynajmniej moim zdaniem. Produkt ma głęboki, czarny kolor, który pięknie podkreśla rzęsy. Już przy pierwszej warstwie wyglądają one niczym sztuczne, efekt da się budować. Nie powstają przy tym "pajęcze nóżki", w razie konieczności można rozdzielić rzęsy grzebykiem/szczoteczką. Opakowanie jest wygodne, solidne ale jak wspomniałam odrobinę za mało "odsącza" produkt ze szczoteczki. Produkt jest trwały, nie kruszy się w ciągu dnia, nie rozmazuje łatwo, trzeba go porządniej zmoczyć żeby zaczął się rozmazywać. Zdecydowanie kupię kolejne opakowanie.

Lubie produkty Sephory, jestem dość częstym gościem w perfumerii, jako posiadaczka karty Gold dostaję często do zakupów różne miniaturki. Tusz co prawda testowałam już jakichś czas temu, ale całkiem niedawno w gratisie dostałam ponownie jego miniaturkę. Moje rzęsy są krótki i rzadkie, dodatkowo rosną w dół, mało jaki tusz jest w stanie zrobić z nich ,,wachlarz,,. Samo opakowanie tuszu prezentuje się bardzo ładnie. Szczoteczka jest dość duża, posiada syntetyczne włosie i jest w kształcie klepsydry. Formuła tuszu po wyjęciu z tubki wydaje się dość kremowa i jakby mokra ale tylko na początku z czasem trochę gęstnieje. Kolor tuszu jest ładny, głęboki i czarny, na rzęsach prezentuje się bardzo ładnie. Zapach tuszu trochę chemiczny ale nie drażniący. Tusz ładnie rozdziela rzęsy lekko je wydłuża, niestety ich nie pogrubia, chyba że nałoże 3 warstwy ale wtedy powstają u mnie tz ,,pajęcze nóżki,,. Jak zwykle z tak dużą szczoteczką występuje u mnie problem z pomalowaniem dolnych rzęs, szczoteczka niestety nie jest w stanie ich pomalować, nie dociera ona do tych malutkich rzęsek. Maskara nadaje bardzo naturalny wygląd rzęsom są lekkie, nie obciążone. Tusz nie rozmazuje się, nie osypuje w ciągu dnia, niestety dość szybko wysycha w opakowaniu. Mimo sentymentu do marki Sephora, raczej nie sięgnę po niego ponownie w tej cenie są lepsze tusze.

Niestety, pomimo że raczej lubię produkty własne Sephory, ten jest bardzo przeciętny. Szczoteczka ma za mało włosków, jak na moje oko. Miało być to coś podobnego do BTF Too Faced, ale nie wyszło. BTF kocham, tu jest średnio. Poprawnie, ale bez pogrubienia, wydłużenia. Jakbym wzięła pierwszy, lepszy tusz z drogerii. Choć to w sumie taka półka drogeryjna, zbliżona do np. Loreal. Na plus, tusz się nie osypuje, nie odbija. Raczej nie kupię ponownie z uwagi na efekt, który jak dla mnie jest po prostu zbyt przeciętny. Edit: lata później w boxie znalazłam ten tusz ponownie i to jest zupełnie inny produkt. Może już trochę podsechł (leżał kilka miesięcy) i jest wow. Rzęsy pogrubione znacznie, wydłużone. No jestem w szoku. Czy formuła się zmieniła? To jakby inny tusz :)

Produkt jest całkiem w porządku, trochę mi przypomina tą better than sex. Szczoteczka jest duża i włochata. Trzeba poświecić trochę czasu, żeby dobrze rozprowadzić go na rzęsach, ale efekt końcowy jest bardzo ładny. Rzęsy są pogrubione i wydłużone. Niestety tusz dość szybko podsycha i zaczyna się osypywać. Myślę że naprawdę jest podobny do TF również w tym. Generalnie wg mnie jest całkiem w porządku, jeśli lubicie takie szczoteczki to naprawdę sobie spróbujcie. Cena jest lepsza od too faced więc myślę że warto.

Tusz pokazała mi koleżanka i byłą z niego mega zadowolona. Sama więc sobie kupiłam i strawierdzam że świetnie pogrubia i wydłuża rzęsy nie sklejając ich jednocześnie. Lubię również konsystencję tego tuczu nie czuć grudek które często występują w tuszach. Opakowanie jest też bardzo fajne więc strwierdzam że będę używać tego tuszu już stale.

Otrzymałam najpierw próbkę tego tuszu do zakupów w sephora. Jest świetna! Wydłuża i pogrubia moje rzęsy. Przy jednej warstwie jest ok, dwie robią już efekt WOW, a nadal można ten efekt budować, jeśli ktoś lubi firany z rzęs. Nie wiem czy sprawdzi się na każdych rzęsach, moje są dlugie i podkręcone naturalnie. Świetna szczoteczka, gruba i niesilikonowa. Sam tusz nie jest zbyt mokry, nie osypuje się, nie rozmazuje. Łatwo się zmywa. Dla mnie mega, dodatkowo w przystępnej cenie. Przypomina mi tusz Maybelline Colosal, jeśli sprawdził się u Ciebie to ten też powinien :)

Tusz kupiłam po naoglądaniu się na polskim YT zachwytów na jego temat. Opakowanie jest spore, szczoteczka duża i o dość dziwnym kształcie. Trzeba poświecić trochę czasu, żeby dobrze rozprowadzić go na rzęsach, ale efekt końcowy jest bardzo ładny. Rzęsy są pogrubione i wydłużone. Niestety tusz koszmarnie się osypuje, już godzinę od nałożenia miałam pod dolną powieką mnóstwo czarnych okruszków. Niestety to dla mnie kompletnie go dyskwalifikuje.