Stara Mydlarnia Body Mania, Vitamin C Brightening Face Cream Rozjaśniający krem do twarzy z witaminą C

Opakowanie produktu to plastikowa tubka pokryta beżowo-brązową etykietą z minimalistycznymi napisami w kolorze czarnym. Krem wydobywa się poprzez naciśnięcie pompki, która dzięki systemowi airless pozwala nie tylko na higieniczne dozowanie, ale również bezproblemowe zużycie całości produktu. Krem ma niezbyt przyjemny zapach przypominający cytrynowy płyn do naczyń/cytrusowy odświeżacz powietrza, ale na szczęście zapach ten nie utrzymuje się na twarzy. Po wydobyciu z opakowania krem jest biały, natomiast podczas rozsmarowywania staje się przezroczysty. Krem ma średnio treściwą konsystencję - nie jest żelowy, ale też nie rozprowadza się jak typowe, tłuste masło (dla mnie to zdecydowanie coś mocno wypośrodkowanego). Ładnie wchłania się w skórę po rozsmarowaniu pozostawiając ją nawilżoną, otuloną i rozświetloną z wyczuwalną, ale niezbyt tłustą warstwą. Przy dłuższym stosowaniu krem nie podrażnił, nie przesuszał, ale też nie obciążał skóry, a niedoskonałości czy przebarwienia szybciej się goiły i były mniej widoczne. Niestety nie zawsze lubił się z makijażem (często powodował ciemnienie podkładów czy to klasycznych czy mineralnych albo ich zmniejszoną trwałość). Moim zdaniem krem jest wart wypróbowania przy skórze normalnej/mieszanej (szczególnie, że cena jest dość przyjemna biorąc pod uwagę wydajność) ale sama nie wiem czy wrócę do niego z powodu zapachu i konsystencji (na co dzień wolę jednak szybciej wchłaniające się kremy, które nie pozostawiają żadnej wyczuwalnej warstewki).

Bardzo wyważony krem. Mimo gęstej konsystencji szybko się wchłania, więc stosuję go zarówno na dzień, jak i na noc. Delikatnie rozświetla, odżywia i nawilża cerę. Plus za estetyczny design i higieniczne opakowanie z pompką. Minusy? Zapach, który jest chemiczny i przypomina cytrynowy płyn do naczyń albo odświeżacz łazienkowy.

Bardzo dobry krem do użytku na dzień i na noc. Konsystencja jest dosyć gęsta, przez to pod palcami jest bardzo przyjemny i bogaty. Na mojej suchej skórze się dobrze sprawdził. Niweluje zaczerwienienia, jako jeden z niewielu kremów faktycznie mi z tym pomaga. Świetnie nawilża i odżywia skórę tak, że nawet po godzinach skóra jest miękka.

Byłam bardzo zadowolona z serum z VIT C z tej firmy, ale jeśli chodzi o.krem to może nawilża ale wcale nie widzę rozswietlenia a zapach jest dla mnie jak pasty BHP.

Produkt zakupiłam na promocji w drogerii Hebe. Potrzebowałam kremu, który sprawi, że cera odzyska blask oraz zdrowy wygląd po zimie. Krem jest w wygodnym opakowaniu z pompką. Przy okazji mogę się przyczepić do tego, że niestety nie widać zużycia produktu. Ale to jedyny minus. Krem pachnie bardzo przyjemnie, cytrusowo. Jego lekka formuła pozwala na szybkie wchłonięcie się i stanowi idealną bazę pod makijaż. Faktycznie buzia po jego nałożeniu wygląda na świeżą i wypoczętą. W składzie produktu znajdziemy masło shea, olej z pestek winogron, soku z aloesu, zieloną herbatę czy ekstrakt z szałwii, cytryny, jagód goji czy wit B5 i E. Krem trzeba niestety zużyć do trzech miesięcy od otwarcia, ale jestem z niego naprawdę zadowolona.

Bardzo lubię ten krem. Używam go na dzień,bo idealnie nadaje się pod podkład. Nie roluje się, nie wyświeca, nie podrażnia. Naprawdę przyjemny. Zapach pozostaje kwestią gustu. Mi się bardzo podoba. Mega orzeźwiająca cytryna. Konsystencja kremowa,lekko wodna, ale mimo wszystko lekka i zbita. Kolor biały. Doskonale rozprowadza się po buzi. Ekspresowo szybko wchłania się. Twarz pozostaje delikatnie nawilżona i przygotowana do kolejnego kroku, jakim jest u mnie makijaż. Od razu mówię, że będzie za słaby do cery suchej. Ja sobie go bardzo chwalę, bo delikatnie rozjaśnia moją twarz, lekko ją napina, rozpromienia i odświeża. Krem jest bardzo wydajny. Starczył mi na ponad 2 miesiące.Opakowanie super wygodne z pompką.