Bielenda Make-up Aademie, Kaszmirowa baza pod makijaż z nićmi piękna `Silky Petals` 

Chciałabym podzielić się moją opinią na temat bazy pod makijaż Bielenda, Make-up Aademie. To produkt, który miałam okazję przetestować, i mogę powiedzieć, że jestem z niego bardzo zadowolona. Zalety: Wyjątkowa konsystencja: Jednym z pierwszych rzeczy, które zwróciły moją uwagę, jest konsystencja tej bazy. Jest ona lekka, jedwabista i naprawdę przypomina kaszmirową tkaninę. Po nałożeniu na skórę czuję, że moja twarz jest aksamitnie gładka. Doskonałe przygotowanie pod makijaż: Baza ta doskonale przygotowuje skórę pod makijaż. Pomaga w zminimalizowaniu widoczności porów i nierówności, co sprawia, że makijaż wygląda o wiele lepiej. Efekt wygładzenia: "Silky Petals" niemalże wypełnia drobne linie i zmarszczki, dając efekt wygładzenia skóry. Moja cera wygląda na bardziej młodą i wypoczętą po użyciu tej bazy. Trwałość makijażu: Makijaż utrzymuje się znacznie dłużej na skórze dzięki tej bazie. Nie muszę się martwić o poprawki w ciągu dnia, nawet podczas gorącej pogody. Subtelny połysk: Ta baza dodaje mojej skórze subtelny, naturalny połysk, który sprawia, że wygląda ona zdrowo i promiennie. Wady: Zapach: Chociaż zapach tej bazy nie jest nieprzyjemny, to jest dość intensywny i trwa przez pewien czas po nałożeniu. Osoby wrażliwe na zapachy mogą go odczuwać jako uciążliwy. Cena: Produkt ten nie jest najtańszy w porównaniu do innych baz dostępnych na rynku, ale moim zdaniem jest warty swojej ceny, biorąc pod uwagę jakość i efekty, jakie zapewnia. Podsumowując, Bielenda, Make-up Aademie, Kaszmirowa baza pod makijaż z nićmi piękna "Silky Petals" to produkt, który zaskoczył mnie swoją jakością i efektami. Działa doskonale jako baza pod makijaż, nadając skórze gładkość i blask. Pomaga również utrzymać makijaż przez długi czas. Mimo kilku drobnych wad, polecam tę bazę wszystkim, którzy szukają produktu, który poprawi trwałość i wygląd ich makijażu.

Kilka miesięcy malowałam się bez użycia bazy, i w końcu postanowiłam kupić i zauważyłam dużą różnicę. Z wielu wybrałam tą ponieważ według opisu miała wygładzać twarz, a moja cera jest trądzikowa więc na tym mi najbardziej zależało. Baza spełnia swoje zadanie ponieważ dzięki niej nie widać na skórze prawie w ogóle porów. Baza także mnie nie zapycha. Produkt jest łatwo dostępny w wielu drogeriach w bardzo korzystnej cenie.

Bazy Bielnedy są naprawdę dobrymi produktami. Marka oferuje nam dość duży wybór wśród tych baz. Przetestowałam już każda możliwa i nie widzę szczegolnej różnicy pomiędzy nimi ale każda spełnia swoje zadanie czyli nawilża i dobrze przygotowuje skórę pod makijaż. Dzięki niej makijaż wgląda bardzo ładnie i świeżo, przedłuża trwałośc podkładu i korektora oraz adaje blasku skórze.

Zamarzyła mi się nowa baza i z wielu kosmetyków na półce wybrałam dla siebie 'Silky Petals' kaszmirową bazę z nićmi piękna z serii Make-up Academie. Skusiła mnie przede wszystkim obietnica wygładzenia skóry. Marzył mi się taki piękny blur, żeby przy gorącej pogodzie nie musieć nakładać już podkładu (tak działa serum z wit. C z The Body Shop). Niestety nie udało mi się uzyskać takiego efektu. Baza nałożona samodzielnie działa ale delikatnie - lekko matuje i trochę też bluruje ale nie jest to efekt na jaki liczyłam. Dobrze natomiast zgrała się z podkładem Healthy Mix. Z podkładem Miss Sporty Naturally Perfect już mniej - pod koniec dnia strefa T świeciła się, widoczny był też każdy por mojej skóry. Spodobała mi się żelowa formuła produktu z zatopionymi w niej jedwabnymi nitkami i płatkami. Jak pięknie to wygląda w przezroczystej butelce! Zapach jest roślinno-kwiatowy, dość delikatny. Szklana buteleczka też jest ładna. Zakończona pompką typu air-less i przezroczystą nasadką wygląda bardzo luksusowo. Jednak jest to tylko pozorny luksus - skuwka wygląda jak metalowa, ale jest z plastiku pomalowanego na rose gold. Moja sztuka jest pęknięta w tym miejscu, co zauważyłam dopiero po zakupie, już w domu. Na plus jest za to naklejka ochronna, po której widać czy ktoś otwierał już opakowanie. Jeśli chodzi o nakładanie to bardzo łatwo aplikuje się ją z buteleczki. Jest przyjemnie żelowa, mokra i nawilżająca na twarzy. Wchłania się błyskawicznie. Efekt kaszmirowego wygładzenia skóry pojawia się po chwili od wyschnięcia. Bez problemu można na twarz potem nałożyć podkład. Za opakowanie 30 g zapłaciłam 19,50 zł. Uważam, że za tą cenę to spoko produkt, ale o wiele bardziej przypadły mi do gustu jego nawilżające właściwości niż obiecywane wygładzenie i poprawa wyglądu skóry twarzy.