The Saem Urban Eco, Harakeke Toner Tonik do twarzy

Moja cera: dojrzała (48 lat), mieszana z tłustą strefą T, suchą i wrażliwą na pozostałej części, skłonna do podrażnień i niedoskonałości. Oczy bardzo wrażliwe. Z przykrością stwierdzam, że tonik u mnie się nie sprawdził, gdyż bardzo wysuszał moją cerę, szczególnie w strefach suchych i wrażliwych. Robił to na tyle skutecznie, że zauważyłam, to "gołym okiem". Po jego odstawieniu problem się skończył, a cera zaczęła wracać do normy. Zużyłam 1/3 opakowania. Zaczęłam się zastanawiać jaka jest tego przyczyna, skoro jako pierwszym składnikiem INCI jest ekstrakt z lnu i to w bardzo dużej ilości. Może to konserwant 1,2-heksanodiol,ktory jest na drugim miejscu w składzie, czyli w dużej ilości? A może glikol butylenowy, który jest alkoholem często stosowanym w kosmetologii, a tu na trzecim miejscu w składzie...??? Nie mam pojęcia który składnik tak wysuszająco na mnie zadziałał. Może gdybym stosowała go jedynie na strefę T, byłoby ok? Moja skóra poza wysuszeniem zareagowała wygładzeniem, nie była też podrażniona. Miałam uczucie lekkiego napięcia. Tonik ma bardzo przyjemny zapach i konsystencję gęstego, białawego płynu. Można go stosować wyciskając pompką na dłonie, a następnie wklepać lub wycisnąć na wacik i przetrzeć skórę. Ja nakładałam na dłonie, dzięki temu produkt się nie marnował. Opakowanie bardzo ładne, proste z wygodną pompką. Oceniam produkt na 2, ponieważ zaszkodził mojej cerze i bardzo ją wysuszył, ale ma ładny zapach, przyjemną konsystencję, dobrze się wchłania. Polecałabym raczej młodszym osobom, do 35 roku życia.

Bardzo dobra propozycja. Tonik jest ultralekki. Nie podrażnia a koi. Tonik ma genialne opakowanie z pompka która dozuje bardzo dobra ilość (moje jedno użycie to 3 pompki). Uważam ze tonik świetnie się sprawdzi przy cerach normalnych, mieszanych lub tłustych ponieważ nie zostawia żadnej tłustej warstwy, nie lepi się i nie jest ciężki. Przy aplikacji lekko żelowa formuła zamienia się w wodę. Twarz po paru sekundach jest już gotowa na kolejne kroki pielęgnacyjne

Ten produkt to moje pierwsze spotkanie z linią Harakeke od The Saem. Tonik zamknięty w porządnej butelce z wygodną i higieniczną pompką. W składzie ponad 90% wyciągu z nowozelandzkiego lnu Harakeke, który jest źródłem antyoksydantów. Ma żelową, bardzo lekką formułę i eko fanki będą zachwycone bo do jego używania nie trzeba wacika - można spokojnie i wygodnie do jego rozprowadzenia używać rąk. Tonik ma świeży bardzo ładny zapach. Tonik jest bardzo przyjemny w używaniu - daje uczucie świeżości, przywraca skórze neutralne PH ale przy tym też nawilża i rozświetla skórę. Nie pozostawia lepiącej warstwy. Nie ma mowy o żadnym uczuciu ściągnięcia, a nawet można odnieść wrażenie jakbyśmy właśnie nie użyli toniku ale serum do twarzy. Moim zdaniem dla skór mniej wymagających może je zastąpić. Bardzo dobry produkt, świetnie działa i jest bardzo przyjemny w używaniu, na pewno do niego wrócę.

Tonik zachwycił mnie od pierwszego użycia! Buzia po nim jest rozświetlona, wygładzona i pełna blasku! Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona i polecam wszystkim kobitkom szukającym swojego idealnego toniku :)

Długo szukałam takich produktów kosmetycznych, w końcu znalazłam! Są cudowne, skórę mam nawilżoną jak nigdy dotąd, lekka delikatna konsystencja, przyjemny delikatny zapach. Po nałożeniu na skórę noe klei się, szbko się wchłania i noe zostawia po sobie żadnej tłustej warstwy. Skóra jest miękka. Moja ponad 30 letnia cera odżyła po stosowaniu tej serii kosmetyków, dodatkowo mam serum oraz krem. Bardzo polecam

Aż się dziwię, że jeszcze nie jest popularny. To jest pierwszy tonik, po którym nie mam uczucia ściągnięcia skóry, a wręcz przeciwnie skóra jest nawilżona, delikatna i taka bardziej gęsta. Uwielbiam jego przyjemny świeży zapach, lekko żelową konsystencję i wydajność (wystarcza jedna pompka na wklepanie go w całą twarz). Używam go razem z esencją (przed nałożeniem kremu) z tej samej serii i widzę efekty znacznego poprawienia nawilżenia skóry. To chyba l moja pierwsza zima, gdzie nie borykam się z odchodzącymi, szczególnie w okolicy nosa, suchymi skórkami. Nie wiem czy dobrze widać na zdjęciach, ale po takim czasie codziennego użytkowania, produktu ledwo co ubyło, jest wyjątkowo wydajny.

Produkt idealny dla cery wrażliwej i alergicznej- nie podrażnia i nie uczula. Posiada delikatny zapach, jest bardzo wydajny. Produkt nawilża i uelastycznia cerę. Opakowanie jest poręczne i ładnie zaprojektowane. Tonik godny polecenia.

To jest najlepszy tonik wszech czasów! Działanie jest niesamowite i to, że koi to mało powiedziane. Mam cerę sucha, odwodniana bardzo wrażliwą i bardzo często kosmetyki mnie uczulają. Ale ten gagatek za każdym razem ratuje sytuację. Wszystkie uczulenia lub podrażnienia znikają w jakie 5-10minut. Istna rewelacja. Jedynym minusem jest tu cena. W hebe jest bardzo drogi bez promocji, w sklepie z azjatyckimi kosmetykami kupowałam go o jakie 30-40zł taniej. Jednak mimo wszystko dla efektów jakie daje opłaca się.