Mawawo Natural Cosmetics Prebiotic Scalp Peeling Prebiotyczny peeling do skóry głowy

Peeling kupiłam w aplikacji foodsi. Wcześniej nie miałam z doczynienia z tą marką. Niestety mam mieszane uczucia co do tego produktu. Peeling dobrze oczyszcza skórę głowy, ale nie wyróżnił się jakoś bardziej od innych produktów tego typu. Niestety nie pasuje mi opakowanie. Wolę takie z precyzyjnymi aplikatorami, które ułatwiają dostanie się do skóry głowy. Tutaj miałam problem aby dobrze go rozprowadzić po całej głowie. Przez to opakowanie nie wiem czy kupię ponownie ten peeling.

OPAKOWANIE: Peeling znajduje się w miękkiej tubce, z której na początku można łatwo wycisnąć dowolną ilość produktu, kiedy produkt już mi się kończył wyciśnięcie było znacznie trudniejsze, więc musiałam rozciąć tubkę i dzięki temu mogłam zużyć go do końca. ZAPACH: Peeling ma przyjemny zapach - lekko kwaskowaty z nutką słodyczy. KONSYSTENCJA: Produkt ma dość gestą konsystencję i posiada liczne drobinki. DZIAŁANIE: Moje włosy - cienkie i szybko przetłuszczające się, łatwo je obciążyć, skóra głowy wrażliwa. Peeling dobrze oczyszcza skórę głowy nie podrażniając jej przy tym. Włosy są lekkie i nie obciążone. Największą wadą peelingu jest obecność drobinek, które są dla mnie trudne do wypłukania z włosów. Peeling nie wpływa na przedłużenie świeżości włosów, ale też nie przyspiesza ich przetłuszczania CENA: Cena peelingu jest wysoka. WYDAJNOŚĆ: Peeling starczył mi na długo, więc jest wydajny. Podsumowując jest to dobry peeling do wrażliwej skóry głowy, ponieważ dobrze oczyszcza, a nie podrażnia. Jednak cena jest bardzo wysoka, a produkt nie daje spektakularnych efektów dodatkowo ma drobinki, które ciężko wypłukać z włosów.

Prebiotyczny peeling do skóry głowy marki Mawawo jest od jakiegoś już czasu hitem wśród wielu włosomaniaczek. W składzie znajdziemy kompleks nawilżająco-złuszczający z ekstraktu z mango, papai oraz ananasa, dodatek fruktozy i inuliny, ekstrakty z podbiału, krwawnika pospolitego i kory drzewa chinowego oraz dodatek białej glinki i oleju musztardowego. Produkt nie zawiera SLS, silikonów ani parabenów. Według producenta ma głęboko i dokładnie oczyszczać skórę głowy, wspomagać wyciszanie stanów zapalnych i łagodzić podrażnienia ✨ A jak sprawdził się u mnie? Produkt ma gęstą konsystencję zawierającą niezbyt liczne drobinki i bardzo subtelny, kwaskowaty zapach. Przy gęstych włosach dość ciężko było mi go dokładnie nałożyć na skórę głowy, zarówno pod prysznicem, jak i w „tradycyjny” sposób- dzieląc włosy na przedziałki. Produkt łatwo się zmywa, nie podrażnia, efekt oczyszczenia skóry określiłabym jako delikatny (niestety bez efektu odbicia włosów od nasady i uczucia „gładkiej” skóry). Każdy skalp jest oczywiście inny i jeżeli poszukujecie delikatnego peelingu z świetnym składem i o gęstszej konsystencji- oczywiście bardzo polecam.

Nie jestem fanką peelingów do włosów. Ciężko to wypłukać a taki sam efekt mogę osiągnąć glinką za 3zl. Ten peeling również nie podbił mojego serca. Robi to samo co trzy razy tańszy z OnlyBio. Nadal jest to plastikowe opakowanie. No słabo. Wiekszej objętości nie zauważyłam.

Osobiście wahałam się, ponieważ nie używam peelingów mechanicznych i jestem ich przeciwniczką, jednakże jest to miks z peelingiem enzymatycznym z dodatkowymi prebiotykami. No i to mnie kupiło! Peeling jest bardzo gęsty. Nakładam jego sporą ilość na rękę, a palcami drugiej ręki nabieram małe ilości i nakładam partiami na skórę. Później wszystko rozprowadzam i chwilę bardzo delikatnie masuję, po czym obowiązkowo należy go zostawić na parę minut na skórze. Ziarenka nie są ostre, co jest ogromnym plusem. Mało prawdopodobne, że podrapiemy sobie skórę, co mogłoby doprowadzić do nadkażenia. Peeling bardzo dobrze oczyszcza - gdzie drobinki nie dadzą rady, to poślą enzymy. Nie podrażnia, nie drapie.