Mawawo Natural Cosmetics Krem do twarzy na noc `Lift me up` 

Krem zapakowany jest w plastikowe opakowanie typu airless, które (co ciekawe) jest otwierane! Zatem po wykorzystaniu kremu możemy je otworzyć i mieć pewność, że cały krem został zużyty. Na plus jest też zostawiony prześwit na opakowaniu, tak że dokładnie widzimy ile kremu nam zostało. Zapach: Tu tak samo jak w przypadku wersji na dzien zapach jest delikatny, lekko ziołowy, takie trochę perfumy unisex. Jeśli nakładam go solo to dość długo się utrzymuje na twarzy. Konsystencja: Tak jak w wersji na dzień mieliśmy konsystencję mleczka, tak tu w końcu mamy do czynienia z kremem. Co prawda jest to konsystencja bardzo lekkiego kremu, ale nie jest to woda. Działanie: Jako krem na noc - zbyt lekki, ale za to super mi się sprawdził jako krem na dzień. U mnie dobrze utrzymuje nawilżenie, zostawia lekki, ale wyczuwalny filtr, ale akurat u mnie działa to na plus. Dobrze dogaduje się z filtrami chemicznymi, niestety gorzej jest z mieszanymi i mineralnymi - mogą się rolować. Podsumowując: Z dwóch wersji tego kremu - nocna sprawdziła się u mnie najlepiej. Gdybym miała się czepiać to wyeliminowalabym perfumowy zapach - uważam, że jest to zbędny dodatek.

Do kremu na noc Mawawo przymierzałam się od dłuższego czasu. Dużo produktów marki sprawdziło się u mnie idealnie, ale o Lift Me Up nie znalazłam zbyt wielu recenzji, a sam produkt też nie należy do najtańszych. Traf chciał, że wygrałam możliwość przetestowania kremu w konkursie i właściwie od dwóch miesięcy jesteśmy nierozłączni. Co znajdziemy w składzie ? ,, - Revinage® - odpowiednik retinolu pozyskiwany z rośliny Picato Preto, stymuluje podziały komórkowe oraz syntezę kolagenu, poprawia gęstość skóry, redukuje zmarszczki i przebarwienia - Ekstrakt z perskiego drzewa jedwabnego – antyoksydant, stymuluje i wspomaga procesy naprawcze skóry zachodzące w trakcie snu, redukuje oznaki zmęczenia - Beauty Plus One-F – ekstrakt z granatu, silny antyoksydant, stymuluje syntezę kolagenu oraz hamuje jego degradację, opóźnia procesy fotostarzenia - Hialuronian sodu – pochodna kwasu hialuronowego, silnie nawilża i na długo zatrzymuje wodę w skórze - Olej lniany – zmiękcza, regeneruje, poprawia elastyczność skóry - Olej sezamowy – źródło witamin, nienasyconych kwasów tłuszczowych, wspomaga działanie przeciwstarzeniowe - Witamina E’’ Krem dostępny jest w moim ulubionym rodzaju opakowania czyli airless. Jak sprawdził się u mnie ? Produkt ma przyjemną, gęstą konsystencję pozostawiającą na skórze delikatny film. Idealnie radzi sobie z nawilżeniem i odżywieniem mojej suchej skóry, ale jednocześnie po dwóch miesiącach nie zauważyłam żadnej tendencji do zapychania ani podrażniania. Posiada subtelny, bardzo przyjemny zapach i jest wydajny (oceniam na 2 miesiące używania na twarz w trybie ,,na bogato’’). Zauważyłam również, że cera ma ładniejszy, zdrowszy koloryt i stała się bardziej napięta i jędrniejsza. Pod tym względem nie miałam jeszcze tak dobrego produktu pomijając retinol z którego jednak wolę rezygnować w okresach letnich. Świetny produkt z ambitnym składem w przypadku którego aż żałuję, że już się kończy. Używałam z ogromną przyjemnością i z pewnością do niego wrócę.