Ph. Doctor Dermocosmetics Lipidowy krem do twarzy 

Bardzo lubię ten krem, bo jest mega lekki i szybko się wchłania. W połączeniu z resztą kosmetyków od ph. Doctor naprawdę super sobie radzi. Twarz po nim jest niezwykle gładka i przyjemna w dotyku, a sam krem wystarcza mi na jakiejś 2-3 przy codziennym stosowaniu dwa razy dziennie. Jedyny minus, to w chłodniejsze dni jest za lekki, przez co mam poczucie że moja twarz nie jest wystarczająco nawilżona i wtedy na wieczór sięgam po bardziej treściwe kremy.

Opakowanie eleganckie. Krem jest bardzo wydajny. Stosuje juz któryś z kolei słoiczek. Bardzo dobrze nawilża, nie zapycha, lekki. Mam cerę mieszaną. Bardzo dobry jako baza pod makijaż. Produkt bezzapachowy. Krem stosuje również mój mąż, z uwagi na suchą skórę i bardzo lubi ten produkt

Mam mieszaną cerę, tłustą w strefie T, ale policzki są suche. Lekko problematyczną. Krem kupuję regularnie od kilku lat na oficjalnej stronie tej marki. W międzyczasie oczywiście próbuje innych, ale zawsze wracam do tego kremu. Kosmetyki tej marki bardzo poprawiły stan mojej cery. Krem ma średnio-bogatą konsystencję, nadaje się zarówno na dzień jak i na noc. Wykończenie jest lekko świecące, więc czasem używam pudru. Brak zapachu. Nie zapycha. Wydajność i cena są akceptowalne. Jedyne co mnie drażni, to słoiczek, który jest "głośny". Przy zakręcaniu wydaje (jak dla mnie) głośny dźwięk. Irytuje mnie to, ale przeżyję xD Podsumowując, polecam!

Ten krem zaczęłam stosować, gdy poleciła mi go kosmetyczka na moją zrujnowaną barierę hydrolipidową. Stosowałam go początkowo bez przekonania, bo w wieku ok.40 lat nadal mam cerę bardzo wrażliwą, często pojawiają się na niej wypryski i przetłuszcza się w strefie T, zwłaszcza właśnie, gdy BHL cierpi. Krem miałam stosować naprzemiennie z kremem Purito oraz dodatkowo stosować dwa razy dziennie serum ceramidowe. W takiej kombinacji kosmetyków obawiałam się pogorszenia stanu cery właśnie przez konsystencję tego kremu. Na szczęście zaufałam kosmetyczce i już po ok.4-5 tyg. stosowania zaleconej kombinacji preparatów moja twarz odczuła znaczącą ulgę i zaczęła wyglądać normalnie, zdrowo. Dziś stosuję już czwarty słoiczek tego kremu i chętnie do niego wracam w tygodniowej pielęgnacji, przeplatając go z innymi. Krem jest wydajny i mimo swojej dość gęstej, jakby "zbitej" konsystencji całkiem dobrze się rozprowadza na skórze i dość szybko wchłania. W kombinacji z serum ceramidowym działał jak balsam na uszkodzoną BHL, a teraz, gdy moja cera jest w normalnym stanie, krem nadal dobrze się sprawdza, nie zapycha, pozwala utrzymać "tłustość" w równowadze. Ogólnie polecam

OPAKOWANIE: Krem mieści się w szklanym słoiczku. Opakowanie wygląda bardzo elegancko, ale uważam, że jest to bardzo niehigieniczne rozwiązanie. Dodatkowo do kremu nie jest dołączona nawet szpatułka do wybierania kremu. ZAPACH: Krem jest bezzapachowy. KONSYSTENCJA: Konsystencja kremu jest zbita i dość gęsta, ale produkt dobrze rozporwadza się po skórze. DZIAŁANIE: Mam skórę mieszaną, z przetłuszczającą się strefą T. Moja skóra jest skłonna do powstawania niedoskonałości i odwodnienia. Bardzo wrażliwa i nadreaktywna. Krem wg opisu ze strony miał być uniwersalny do różnych typów cery, a dodatkowo miał zwężać pory. Niestety w moim przypadku obietnice producenta nie zostały spełnione. W przypadku mojej skóry okazał się za ciężki. Skóra po jego zastosowaniu mocniej przetłuszcza się w strefie T, a na policzkach wychodzą zaskórniki zamknięte. Nie zauważyłam po nim nawet minimalnego zwężenia porów. CENA: Cena produktu jest wysoka. WYDAJNOŚĆ: Krem jest bardzo wydajny. Podsumowując kupiłam ten produkt, bo miał nadawać się do każdego typu skóry i zmniejszać rozszerzone pory. Jednak w przypadku skóry mieszanej ten krem mi się nie sprawdził oraz nie zmniejszył porów. Dodatkowo mnie wysypał.

Lekki krem, który jest bardzo wydajny. Bezzapachowy, nie gęsty, po prostu normalny krem który nie zapycha, nie tłuści cery. W lato idealny jeśli nie chcemy by twarz była i wyglądała na spoconą. W zimę dla mnie za słaby, ale można go też używać na szyję, łokcie, dekolt. Ją tak robię i ciągle nie mogę go zużyć. Bardzo ładne opakowanie, proste ale eleganckie. Nie uczula i nie podrażnia. Minus to cena i to że jest dostępny przez stronę internetową a nie stacjonarnie w drogeriach.

Lipidowy krem twarzy od Ph. Doctor to bardzo dobry bazowy krem. Zamknięty jest w szklanym słoiczku. Ma lekką konsystencje, nie tłuści i nie zapycha. Dobrze nawilża skórę, nie ma zapachu, dzięki czemu nie drażni. Jest naprawdę bardzo wydajny. Zawsze wracam do niego, jako do pewniaka, gdy mam problemy z cerą bo wiem, że nie będzie ich zaogniał i da nawilżenie. Jedyną wadą jest to, że trzeba wkładać do środka palec by go nabrać, ale oczywiście można użyć jakiejś szpatułki. Gdy uda się go kupić z rabatem wychodzi za około 48zł, więc całkiem nieźle.

Krem zamknięty w szklanym słoiczku, bezzapachowy, gęsty. Jest to podstawowy, barierowy krem nawilżający. Sprawdza się całej mojej rodzinie. Nawilża, nie przetłuszcza skóry, szybko się wchłania. Idealny po retinoidach czy kwasach. Dba o BHL skóry. Super zimową porą, ale nie tylko. Na dzień i na noc według preferencji skóry. Bardzo go lubię, bo przynosi szybko ulgę skórze przesuszonej, odwodnionej lub skórze potraktowanej zbyt agresywną pielęgnacją. To moje kolejne opakowanie i nie ostatnie, bo sprawdza się również do dłoni, dekoltu, szyi, uniwersalny. Bardzo lubię kosmetyki tej marki, kupuję je bezpośrednio na stronie marki.

Krem kupiłam po przeczytaniu wielu dobrych opinii o nim. Ma lekką, gładką konsystencję, dobrze się rozprowadza, szybko się wchłania. Skóra po zastosowaniu jest gładka i nawilżona, nie świeci się. Krem nadaje się do stosowania pod makijaż, nie roluje się. Jest wydajny i bezzapachowy. Polecam

Krem jest dosyć gęsty i ma bogatą konsystencję. Świetnie się sprawdzi dla bardzo suchej skóry oraz przy stosowaniu retinoidów. Używam go na dzień i na noc. Nie jest za ciężki. Obawiam się jednak, że na upały będę wolała jakiś lżejszy krem. Świetnie sprawdza się pod podkład i spf. Nie roluje się i szybko się wchłania. Nic się nie klei. Sprawdza się przy odbudowie bariery lipidowej. Mimo wszystko nie wrócę do niego, gdyż kilka innych kremów bardziej mi odpowiadało jeżeli chodzi o konsystencję. Krem jest dosyć wydajny i na pewno sprawdzi się u wielu osób z suchą skórą.

Krem kupiłam pod wpływem pozytywnych recenzji. Oczekiwałam dobrego nawilżenia i natłuszczenia w pielęgnacji wieczornej. Nie oczekiwałam działania aktywnego przeciwstarzeniowego, na przebarwienia itp., krem nie ma w składzie wyszukanych składników aktywnych. Jest to bardzo poprawny krem z emolientami / olejami do zamknięcia pielęgnacji. Krem spełnił swoje zadanie, zamykam nim pielęgnację. Jest wydajny. Stosuję również miejscowo do ciała, kiedy potrzebuję silniejszego odżywienia. Nie jest tłusty, nie obciąża skóry, twarz się nie świeci. Dodatkowym atutem jest cena w stosunku do składu INCI i pojemności. Jestem zadowolona z zakupu. Jednak nie wiem czy zdecyduję się na ponowny zakup.

Niestety krem jak dla mnie nie zrobił jakiegoś super wrażenia. Jest dość lekki, szybko się wchłania, ładnie nawilża. Niestety nie zauważyłam efektu zmniejszonych porów. Nie lubię zbytnio kremów w słoiczkach, ponieważ według mnie są one niehigieniczne. Dodatkowy plus to fakt, że krem nie pachnie.

Szczerze mówiąc nie zrobił na mnie wrażenia. Jako krem na noc jest zdecydowanie za lekki. Przy suchej skórze nadaje się na dzień. Jest dość lekki, wchłania się i nie wygląda tłusto. Mam jednak wrażenie, że nie robił na mojej skórze nic. Nie zauważyłam wygładzenia, zmniejszenia porów (obietnica producenta). Nie wyrządził też żadnych szkód, więc to na plus. Jest delikatny i bezzapachowy, na pewno sprawdzi się skórom wymagającym. Być może przynosi długofalowe rezultaty, jednak ja raczej do niego nie wrócę.

Ten krem jest świetny. Niby taki niepozorny początkowo się wydaje, ot zwykły krem. Jednak po dłuższym stosowaniu zachwyca tym jak wygląda buzia. Nie pachnie jakoś specjalnie, jest raczej bezzapachowy. Konsystencją zachwyca. Jest lekka i gładka. Szybko się wchłania zostawiając skórę aksamitnie gładką. Doskonale spisuje się na mieszanej cerze z rozszerzonymi porami. Idealnie wygładza i nawilża. Skóra nie piszczy i nie woła o dodatkową dawkę nawilżenia w ciągu dnia. Ten krem to doskonała baza pod makijaż. Nic się na nim nie roluje a każdy podkład wygląda perfekcyjnie. Szklany słoiczek jest wygodny w użytkowaniu. Krem nabieram szpatułką ceramiczną i nakładam na twarz. Polecam szczerze taką metodę.

Oczekiwania miałam spore, naczytałam się o nim mnóstwo ochów i achów, jaki to idealny dla każdego i na wszystko. Niestety nie do końca. Krem jest bardzo gęsty i treściwy, po więcej niż 2 dniach stosowania z rzędu (1 dziennie) czułam że coś się zaczyna dziać i skóra musi odpocząć. Nie sprawdzał się też pod makijaż bo skóra po godzinie zaczynała się mocno pocić. Jeśli chodzi o samo opakowanie to nie jestem zwolenniczką takiej formy dozowania kremu, gdyż nie jest to zbyt higieniczne. Podsumowując średniak- nawilżenia jakoś specjalnie nie odczułam, dla mnie za ciężki i zbyt obciążający.

Jestem posiadaczką cery suchej. Do zakupu tego kremu zachęciła mnie moja koleżanka. Muszę przyznać, że miała rację- ten krem jest cudowny. Został umieszczony w szklanym słoiczku. Ma lekką konsystencję, szybko się wchłania. Skóra pozostaje promienna, ale nie tłusta. Produkt jest wydajny. Jedynym minusem może być dla niektórych cena- około 79 zł za słoiczek.

Krem do twarzy jest w szklanym słoiku przez co nie bardzo mi odpowiada przy dzieciach bo łatwo o rozbicie jest. Działanie ma dość fajnie nawilżające oraz kojące. Ogólnie wchłania się dość szybko. Nie uczula cery. Zapach jest dość przyjemny.

Dostałam w prezencie od koleżanki i przy mojej mieszanej/normalnej skórze nie do końca się u mnie sprawdził, po jakimś miesiącu testów oddałam dalej, innej koleżance, z suchą skóra i ona było bardziej zadowolona niż ja. Stosowałam na noc, co drugi dzień, bez dodatkowego serum, ani nic. Formuła w moim odczuciu była bardzo bogata, nie do końca wchłaniał mi się krem, zostawiał jakby taką tłustą, olejową powłoczkę na skórze, którą w większości wycierałam w poduszkę nocą... Skóra w moim odczuciu wyglądała jak posmarowana olejem. Próbowałam dozować mniej produktu, ale wtedy z kolei ciężko go było rozprowadzić po całej twarzy. No nie polubiliśmy się, ewidentnie produkt nie dla mnie. Regeneracyjnie, wygładzająco super, ale dla mnie za bogaty, moja skóra nie ma takich potrzeb. Pewnie przy retinoidach i kwasach super by się sprawdził.