Colour Junika Concealer (Korektor wykręcany) 

Na początku korektor wydawał mi się słaby, ale przerzuciłam się na niego po bardzo kryjących produktach. Jenak po czasie sie polubiliśmy. Ogólnie kupiłam produkt na dużej promocji po prostu żeby go wypróbować. Korektor jest bardzo poręczny i nigdy nie miałam problemu z jego wydobyciem. Aplikator z syntetycznego włosia jest dość sztywny i nie za przyjemnie się go aplikuje szczególnie na delikatną skórę pod okiem. Co do krycia to jest lekkie w kierunku do średniego. Nie da się zbytnio budować ale do lekkiego dziennego makijażu u mnie się sprawdza. Nie wchodzi w załamania. Nie oksyduje. Największym jego minusem dla mnie jest jego pojemność i wydajność. Bardzo szybko się kończy.

Korektor zakupiłam w śmiesznej cenie, więc też nie oczekiwałam od niego niewiadomo jakich efektów. Produkt jest wykręcany, posiadałam akurat kolor jasny, więc dobrze pasował mi do karnacji. Kremowa konsystencja poznawała na ukrycie niedoskonałości. Nie używałam go pod oczy, ponieważ nie mam takiej potrzeby. Jedyny minus to wydajność - miałam wrażenie, że szybko się skończył. Jednak biorąc pod uwagę cenę, w jakiej go kupiłam - jest to dobry produkt, który ukryje niechciane niespodzianki na twarzy.

Jak mam być szczera, to korektor kupilam z ciekawości opakowania a że była promka, to żal nie przetestować. Korektor znajduje się w "pisaku", aplikator to taki jakby pędzelek z miękkiego włosia. Głównie to opakowanie zwrócili m9ja uwagę, bo wcześniej nie miałam styczności z tą marką. Co do samego korektora... Jego konsystencja jest płynna, nie za gęsta, nie rzadka. Krycie ma średnie, aczkolwiek przy moich sińcach pod oczami jest za słabe, ale jeszcze nie spotkałam na swojej drodze korektora, z którego byłabym zadowolona max. W znacznym stopniu sprawia, że okolica pod okiem jest wizualnie świeższa. Nie wysusza tego miejsca, nie tworzy nieprzyjemnej skorupy, ale np unie nie że wszystkimi kremu pod oczy współpracuje, mam dwa takie kremy, które sprawiają, że korektor się ciastkuje. Przy większych załamaniach na pewno będzie w nie wchodził i podkreślał zmarszczki, przetestowana na 2 kobitkach, ja takiego problemu nie mam, ale u nich wyglądał poprostu źle. Z każdym podkładem się polubił. Moi. Zdaniem jest to korektor dla kobiet bardziej w kierunku nastolatek niż takich w moim wieku, czyli 35+

Korektor kupiłam zachęcona opiniami na Wizażu. Produkt był akurat w promocyjnej cenie w drogerii internetowej Kontigo (4zł/szt.). Od razu zaopatrzyłam się w 3 szt. (po jednej z każdego koloru). Produkt dostępny jest w 3 odcieniach (jasny, ciemny i średni). Po przetestowaniu pod okolice oczu odpowiada mi najbardziej odcień Nr 02. Jedynka sprawdzi się osobom o jasnej karnacji, a trójka może być używana również jako kontur. Korektor po pierwszym użyciu zachwycił mnie dość gęstą konsystencją oraz średnim kryciem. Nie musiałam nałożyć go specjalnie dużo, by zakryć cienie pod oczami oraz nieliczne niedoskonałości. Jego średnie krycie w zupełności mi wystarcza. Po przypudrowaniu jednak podkreśla odrobinę zmarszczki pod oczami. Po 8 h noszenia makijażu wyglądał bardzo przyzwoicie, wiec z jego trwałości jestem bardzo zadowolona. Odnośnie wad obawiam się jednak, że nie będzie to wydajny korektor. Jego pojemność to tyko 1,8ml , ale to wada większości korektorów wykręcanych tego typu. Moja ogólna ocena tego korektora jest pozytywna. Jeśli nadal będzie dostępny w dobrej cenie, to zakupie go ponownie. Polecam :-)

Kupiłam ten korektor z polecenia makijażystki, mam odcień jasny, który dobrze współgra z fioletowym odcieniem moich sińców. Ma lekką konsystencję, na dobrze przygotowaną skórę pod oczami rozprowadza się jak marzenie. Zazwyczaj wklepuje go gabeczka. Krycie ma średnie, idealne na dzień, nie wysusza i nie wchodzi mi w zmarszczki. Ładnie rozświetlenia i odświeża spojrzenie. Gdy chce uzyskać mocniejsze krycie nakładam go czekam minutę i dopiero wtedy wklepuje i utrwalam sypkim pudrem. Jest wtedy też bardziej trwały Natomiast opakowanie sprawia, iż nie wiem ile produktu zostało.

Głównymi zaletami jest cena, wydajność oraz kolor: mam jasną karnację i korektor w odcieniu 1 bardzo bardzo dobrze wpasowuje się w kolor mojej skóry. Plusem jest też to, że nie przesusza skóry oraz miejsc z niedoskonałościami. Nie kryje zaczerwień czy krostek w 100%, nie jest bardzo trwały, co może być minusem. Skończyłam 1 opakowanie i dokupiłam kolejne, ale nie jest to mój ulubiony korektor.

Świetna propozycja w swojej półce cenowej, i nie tylko. Opakowanie wygodne, wykręcany pędzelek - nic nie wycieka i się nie brudzi. Korektor rzeczywiście nie wysusza okolicy pod oczami, krycie ma max. średnie (mi wystarcza) i zostawia skórę rozświetloną. To już chyba moje 5 opakowanie, więc dodaje ten produkt do swojej listy Hitów.

Szukałam korektora w przystępnej cenie, który miałby przyzwoite krycie ale który nie obciążałby okolicy oka oraz nie podkreślał zmarszczek. Trafiłam na promocję korektora pod oczy z Juniki więc postanowiłam spróbować. Korektor ma ładną, prostą, letnią szatę graficzną i aplikator z wykręcanym pędzelkiem. Całkiem dobrze się go rozprowadza. Po pierwszym użyciu byłam nim oczarowana. Konsystencję ma nie za rzadką i nie za gęstą. Po aplikacji bardzo ładnie "leży" na skórze pod oczami. Wygładza ją optycznie i rozświetla. Całkiem dobrze kryje. Kolor "Light? All Right" jest wręcz stworzony dla mnie. Nie wysusza, nie warzy się i nie roluje. Byłby dla mnie idealny gdyby nie to, że po chwili noszenia bardzo zbiera się w zmarszczkach i je uwydatnia :( Wielka szkoda, bo myślałam, że trafiłam na świetny kosmetyk. Niestety ze względu na ten jeden istotny minus już go więcej nie kupię.