Choć generalnie lubię peelingi do skóry głowy z drobinkami, to akurat w przypadku marki OnlyBio wolę enzymatyczny.
Wiele produktów OnlyBio już przetestowałam, jedne sprawdzały mi się lepiej, inne gorzej, ale jest w tej marce coś takiego, że chcę kupować kolejne kosmetyki. Z peelingów do skóry głowy miałam już dwa z Rossmanna – enzymatyczny i z drobinkami. O ile ten pierwszy był całkiem okej, o tyle do drugiego miałam sporo zastrzeżeń. Do recenzowanego, który pochodzi z limitowanej edycji dla Hebe, mam takie same uwagi, bo to w zasadzie… ten sam produkt. Ale o tym niżej, zacznijmy od początku.
Moje włosy to wysokopory w typie wurly. Są z natury suche, szorstkie, matowe, okropnie się plączą i puszą. Od kilku lat zmagam się z problemem nadmiernego przetłuszczania się skóry głowy. Od peelingów oczekuję przede wszystkim oczyszczenia. Jeśli oprócz tego odbijają włosy od nasady i przynajmniej w minimalnym stopniu zmniejszają przetłuszczanie skóry, to jestem w 100% usatysfakcjonowana.
Peeling został zamknięty w tubce o pojemności 125 ml, zakończonej dzióbkiem, którego zadaniem jest ułatwienie produktowi dotarcia do skóry głowy. Może i faktycznie tak by było, ale problemem jest konsystencja kosmetyku. Ma on bowiem postać kremową, dość gęstą, z zatopionymi drobinkami. Niby jest ich dość sporo, jednak mam wrażenie, że co najmniej połowa z nich w ogóle nie dociera do skóry głowy. Może gdyby peeling nie był tak gęsty, sprawa wyglądałaby lepiej…? Nie wiem, ale ewidentnie z formułą coś poszło nie tak. Sama biała glinka, którą ten produkt zawiera, jest dobrym pomysłem, bo ma ona właściwości oczyszczające. Natomiast połączenie jej z pestkami moreli jest w mojej ocenie już niezbyt trafione. Jakbym miała ogólnie oceniać skład, to powiedziałabym, że nie ma się do czego przyczepić, zwłaszcza, że aż 98% składników ma pochodzenie naturalne i jest to kosmetyk wegański. Ale jak patrzę na składniki z perspektywy formuły produktu, to już tak różowo nie jest. Poza tym, gęsta konsystencja peelingu utrudnia jego wyciśnięcie z tubki przez dzióbek. Muszę natomiast pochwalić opakowanie za lepszą jakość. Gdy kilka miesięcy temu używałam produktu z Rossmanna, tubka rozkleiła mi się w górnej części, w miejscu zgrzania. Przez to traciłam podczas każdego użycia pewną ilość kosmetyku i jego wydajność była średnia. W recenzowanym, kwestia ta wypada zdecydowanie lepiej – jedno opakowanie wystarczyło mi na około 2 miesiące, przy stosowaniu raz w tygodniu. Wspomniałam na początku, że peeling jest praktycznie tym samym, co peeling z drobinkami dostępny w Rossku. Dlaczego? Bo mają praktycznie taki sam skład. Różni je jedynie zapach. Tu dla mnie wygrywa recenzowany. Z Rossmanna ma bowiem zapach męczący, wręcz duszący, ten z Hebe pachnie natomiast owocowo i mniej drażniąco. Oczywiście różny jest też wygląd opakowania, ale to akurat kwestia drugorzędna.
Peeling skutecznie oczyszcza oraz odświeża skórę głowy - tego nie można mu odmówić. Poza tym ładnie odbija włosy od nasady, nie plącze ich, nie powoduje wypadania kosmyków i nie zwiększa ich przetłuszczania (ale też nie zauważyłam, by przedłużał ich świeżość). Mimo całkiem sporej ilości drobinek, nie miałam nigdy problemów z ich wypłukaniem, a jestem posiadaczką dłuuugich włosów. Trochę mi tutaj brakuje działania złuszczającego. Jak napisałam wyżej – to chyba kwestia tego, że drobinki po prostu gubią się w tej gęstej konsystencji i zamiast docierać do skóry głowy, osiadają na włosach, które przy niej się znajdują. Po stronie plusów muszę natomiast zapisać fakt, że peeling nie podrażnił mojej skóry głowy.
Produkt pochodzi z limitowanej edycji dla Hebe. Aktualnie nie jest już dostępny ani w tej drogerii online (znalezienie go stacjonarnie też pewnie graniczy z cudem), ani na stronie producenta. Czy to oznacza, że całkowicie znika z rynku? Całkiem możliwe, bo część kosmetyków z tej limitowanej serii już zniknęła.
Podsumowując, recenzowany peeling nie jest zły, ale lepiej sprawdziła mi się wersja enzymatyczna. Raczej do niego nie wrócę w przyszłości, zwłaszcza w kontekście problemów z dostępnością.
Zalety:
- skutecznie oczyszcza i odświeża skórę głowy
- odbija włosy od nasady
- nie plącze włosów
- łatwy w spłukiwaniu
Wady:
- gęsta konsystencja
- słabe działanie złuszczające
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie