Orientana Booster rozświetlający na dzień `Reishi i różeniec górski` 

Po nałożeniu tego boostera twarz jest rozświetlona oraz wygląda na wypoczętą i świeżą. Produkt świetnie nawilża na dłużej w ciągu dnia. Ważne też, że nie zapycha moich porów. Traktuję jako serum, więc nakładam na niego krem z SPFem. Ma dobry naturalny skład

Jestem w trakcie 3 opakowania. Uwielbiam jego działanie, nawilża, rozpromienia twarz od razu. Ten booster niesamowicie rozswietla twarz milionem drobinek, efekt ten pozostaje na twarzy praktycznie cały dzień. Ja uwielbiam ten efekt świecącej skóry. Zdecydowanie poprawia wygląd, zwłaszcza gdy trafi nam się gorszy dzień. Jedyny jego drobny minus to zapach , którego ja osobiście nie lubię , ale idzie przeżyć:) Uwielbiam go nakładać rano pod makijaż , lub tylko pod spf50 .

Rewelacyjny produkt rozjaśniający! Skóra delikatna, odżywiona, miękka, promienna. Nie obiecywałam sobie wiele jeśli chodzi o usunięcie przebarwień, ale po regularnym stosowaniu znacznie się rozjaśniły. Polecam i kupię ponownie niejedno opakowanie. Cena rozsądna

Kupiłam ten booster jako produkt pielęgnacyjny, a ostatecznie używam jako element makijażu. Generalnie nie ważne czy używałam go solo, czy pod krem, a czasem pod serum - żadnych dodatkowych korzyści pielęgnacyjnych nie zaobserwowałam. Przy mojej mieszanej skórze nawet nawilżenie było na zbyt niskim poziomie. W tej sytuacji jako pielęgnacja do niczego mi się nie przydaje. Natomiast booster bardzo mocno rozświetla, wręcz mocniej niż się spodziewałam. Zastosowany na skórę bez innych kosmetyków do makijażu daje naprawdę mocne rozświetlenie. Czasem używam go właśnie w ten sposób. Są dni, że kładę go pod podklad, a jeszcze w innych sytuacjach nakładam go punktowo na wybrane partie twarzy lub dekoltu. W każdej z tych opcji jest ok. Jednak, rozświetlaczy mam sporo, a tu jednak miałam też dostać pielęgnację więc pomimo efektu glow więcej go nie kupię.

Nie jest to mój ulubiony projekt Orientany, ale nie jest zły. Po nałożeniu skóra była nawilżona i elastyczna, drobinki miki sprawiały, że nabierała też ładnego kolorytu. Jeżeli chodzi o minusy, to rozświetlenie nie utrzymywało się zbyt długo i było dość powierzchowne. Zapach jest kwestią gustu, ale mi przeszkadzał i czekałam aż booster wreszcie się skończy.

Przyznam że byłam sceptyczna co do tego produktu w końcu Reishi to grzyb .... Jednak dostając pierwsze opakowanie w prezencie, drugie już sama zakupiłam itd. Po pierwsze zaraz po nałożeniu widać efekt rozswitlenia a przy regularnym stosowaniu na dzień i na noc szybko znikają przebarwienia oraz zmęczenie twarzy plus oczywiście twarz i dekolt szyja bo tak to stosowałam robią się sprężyste i odpowiednio nawilżone.

Nie jest to mój top ale używa się całkiem przyjemnie, stosuję rano na krem, daje bardzo fajny efekt glow, twarz wydaje się świeża i promienna, niestety jak dla mnie ma nieco zbyt lepką konsystencję, trzeba odczekać dłuższy czas przed nałożeniem podkładu i to zdecydowany minus boostera

Bardzo dobry produkt. Mam cerę tłustą, że skłonnością do zaskórników i wyprysków. Booster stosuję na noc. Skóra stała się bardziej sprężysta i gładka. Nie ma też efektów ubocznych w postaci nasilenia występowania nowych niedoskonałości. Wręcz przeciwnie łatwiej mi teraz oczyścić cerę. Polecam, ja z tego kosmetyku nie zrezygnuję

Mam cerę mieszaną i raczej nie przepadam za takimi kosmetykami, ale stwierdziłam, że warto mieć w kosmetyczce, może się przyda. I przydaje się w te dni, kiedy mam smutną, poszarzałą, zmęczoną cerę lub jestem niewyspana. Nie trzeba go nakładać na całą twarz, wystarczy w strategiczne miejsca - u mnie na policzki, czasem pod oczy. Można go traktować jako delikatny płynny rozświetlacz, choć trzeba pamiętać, że nie zastyga całkowicie. Po nałożeniu lekko się klei, a to zwiększa przyczepność podkładu. Nie zauważyłam, by podkład się na nim rolował. Podejrzewam, że na cerze suchej fajnie wyglądałby też solo, bez podkładu. Ma dobry skład. PS Ja tam nie widzę w nim miliarda drobinek. PS Opakowanie jest bardzo eleganckie, ciężkie, ale trafiło mi się wadliwe; zakrętka wchodzi z oporem.

Po booster sięgnęłam zachęcona faktem,że jest to produkt wegański z przewagą naturalnych składników. Rzeczywiście rozświetla skórę, delikatnie ją nawilżając. Niestety kompletnie nie nadaje się pod makijaż, ponieważ się pod nim roluje.

Stosowałam go dość długo, pierwsze co zauważyłam to drobinki i wielkie rozświetlenie... Twarz po prostu się świeci lecz jednak wyrównuje koloryt. Jeśli ktoś ma problem z trądzikiem, to może wyglądać średnio. Po nałożeniu minimalnie się klei. Dla mnie ok, ale nie wiem czy kupię ponownie

Booster o konsystencji emulsji z miliardem drobinek. Miliardem. Japa świeci mi się po nim, jakbym była filmowym wampirem stojącym nago na plaży na Florydzie. Po nałożeniu na twarz minimalnie się klei, co uniemożliwia nałożenie czegokolwiek więcej na skórę - ani kremu, ani makijażu, gdyż wszystko się przykleja, roluje i wygląda jeszcze gorzej. Sam booster na twarzy to koszmar - złoty blask oślepia wszystkich w promieniu kilometra.

Robiąc zakupy w sklepie zielarskim pani która tam sprzedaje poleciała mi produkty Orientana min boster roswietlajacy więc za namową kupiłam Z początku byłam nim zachwycona ale po dłuższym stosowaniu nie zauważyłam żadnej różnicy w mojej skórze. Nadal potrzebowała odżywienia i nawilżenia. Przeszkadzały mi też drobinki bo swicilam się na twarzy jak choinka No chyba ze ktoś lubi taki efekt..Szczerze jak za taką cenę spodziewałam się czegoś lepszego. Jedyne fajne to szklane opakowanie które ładnie prezentuje się w łazience. Ale dla ozdoby go nie kupiłam.

Wspaniały. Testuję od miesiąca i jest rewelacyjny. Super zastępuje podkład w okresie letnim. Nadaje skórze równomierny, zdrowy i wypoczęty look. Dodatkowo ma też właściwości pielęgnujące skórę. Efekt glow jest bardzo subtelny, określiłabym je jako satynowe wykończenie. Zostanie ze mną dłużej.

Booster rozświetlający jest rewelacyjny. Używam od dwóch tygodni i jestem nim zachwycona. Twarz jest nawilżona, odżywiona, promienna i subtelnie rozświetlona. Idealny pod makijaż.