Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Maseczki w płachcie

Beauty Shot Botanic Sheet Mask, Maska nawilżająca `Pietruszka, borówka` 

3 na 58 opinii

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: % osób
  • 11 czerwca 2024 o 22:23
    Zapach i wielkość otworów na oczy nie należą do jej atutów
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Saszetka z graficzną pietruszką i jagodami na tle plamy połączonej z odcienia fioletu i indygo, reszta uzupełniona pastelowym odcieniem jasnego fioletu. Na opakowaniu znajduje się informacja o zawartości 96% składników pochodzenia naturalnego, a także: -ekstraktu z pietruszki o właściwościach oczyszczających i przeciwstarzeniowych, -ekstraktu z borówki mającego nawilżać i ujędrniać, -betainy o właściwościach nawilżających i łagodzących. Chęć doprowadzenia cery do normalizacji (po mocnym przesuszeniu i wyprowadzaniu z tego stanu kosmetykami z kwasem hialuronowym poprawiło jej stan, lecz rozszerzone pory na nosie i brodzie oraz stany zapalne i widoczne krostki w strefie T burzą obraz odbudowującej się bariery hydrolipidowej) podkusiła mnie do zakupu tej maseczki w drogerii internetowej. Płachta złożona do rozmiaru niewielkiego kwadratu skąpana w esencji sprawiała mi lekki problem podczas rozkładania, po rozłożeniu esencja spływała na dłonie, dlatego dobrze jest szybko przystąpić do aplikacji. Nacięcia w dolnej części pozwalają na lepsze dopasowanie do kształtu twarzy, a wycięcia na oczy niestety były zbyt małe, przez co ciągle czułam dyskomfort przy zewnętrznych kącikach oczu; pasek na nos długi a pasek mający być nad ustami ciągle zsuwał się na górną wargę. Po zaaplikowaniu na twarz poczułam lekki chłód i szczypanie, które ustąpiło dopiero po 10 minutach i na pięć minut przed końcem noszenia. Zapach to dziwna kompozycja: pietruszka z ziołami na równi z borówkową galaretką - niezbyt to przyjemny (ale też nie odrzucający) aromat zalatujący sztucznością. Po zdjęciu płachty w strefie T widoczne było lekkie zaczerwienienie i resztki esencji widoczne na całej twarzy. Po kilku minutach cera nadal lekko błyszczała, zaczerwienienie zniknęło. Po wmasowaniu i odczekaniu 20 minut na powierzchni skóry nadal była odczuwalna lekka lepkość, a całość wyglądała jak niezłe spocenie, bo prezentowało się to nieświeżo. Po umyciu twarzy cera prezentowała się świeżo, promiennie i była nawilżona. Nie pojawiły się nowe stany zapalne ani krostki, wcześniejsze zostały wyciszone i zredukowane. Gdyby nie zapach i słabo wycięte otwory na oczy kupiłabym z wielką przyjemnością kilka opakowań w zapasie, bo działanie było zauważalne, a tak to nie planuję jej ponownego zakupu, chyba, że miałabym zatkany nos, wtedy nie przeszkadzałoby aż tak.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    22 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 4 lutego 2023 o 22:05
    Miłe zaskoczenie
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Ładne opakowanie, dobrze się otwiera, płachta cienka, łatwo ją rozłożyć i mimo że dla mnie za szeroka w okolicach brody, to ma tyle zakładek, że na spokojnie można ją dociąć i dopasować. Płachta jest solidnie nasączona esencją, która przyjemnie koi skórę podczas aplikacji, a po jej usunięciu cera jest odświeżona, nawilżona, choć niestety nieco klejąca.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Hebe
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 6 stycznia 2023 o 17:46
    Efekt nawilżenia jest krókotrwały
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Maseczkę kupiłam w drogerii Hebe. Produkt znajduje się w fioletowej saszetce o pojemności 17ml. Cała grafika produktu trzyma się fioletowej kolorystyki - przyjemne dla oka. Saszetkę łatwo się otwiera, bez problemu można wybrać z niej resztki produktu. Pierwsze wrażenie: Maseczka bardzo ładnie pachnie - czuć zapach borówki i nutkę zapachu świeżości. Płachta też jest ok - można bez problemu ułożyć ją na twarzy tak aby zakrywała całą skórę a otwory zostały na swoim miejscu. Płachta całkiem nie najgorzej trzyma się skóry - w trakcie jej noszenia musiałam tylko raz ją poprawić. Maseczkę trzymałam na twarzy dłużej niż zalecał producent - ok. 25 minut - przy jej zdejmowaniu była w dużej mierze już sucha. Po zastosowaniu: maseczka zostawia po sobie delikatnie klejącą się warstwę, na którą spokojnie można nałożyć krem. Przez pierwsze 10 minut czułam na skórze nawilżenie i przyjemne ukojenie ale ten efekt szybko znikł. Niestety uważam, że to jest zdecydowanie za mało - inne produkty z tej półki cenowej zdecydowanie lepiej sobie radzą. Podsumowanie: więcej nie kupię tego produktu. To już jest kolejna maseczka tej marki i niestety kolejne rozczarowanie.
    Zalety:
    • zapach,
    • wygodna w użyciu płachta,
    • cena i dostępność.
    Wady:
    • krótkotrwałe uczucie nawilżenia
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Hebe
    16 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 10 sierpnia 2022 o 13:02
    Maseczka od marki Beauty Shot nie jest najgorsza w swojej kategorii, ale wciąż brakuje jej wiele do ideału. Nawilża, ale nie wykorzystuje swojego pielęgnacyjnego potencjału.
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Marka Beauty Shot i jej produkty jakoś nie cieszą się najlepszą renomą na rynku. Sama miałam okazję testować parę propozycji od tego producenta i o ile te do mycia twarzy jeszcze jako tako zdają egzamin i nawet mogę je polecić, to wszelkie stosowane przeze mnie ich maseczki to maksymalna klapa i jakość nie warta nawet tych najmniejszych pieniędzy. Mimo to jakoś w dalszym ciągu staram się podświadomie dawać temu producentowi szansę i podczas zakupów na aplikacji drogerii Hebe dodałam do koszyka kolejną już ich maskę, tym razem w formie płachty. Cerę mam z natury suchą i bardzo wrażliwą, duży nacisk stawiam na składniki o działaniu kojącym oraz oczywiście nawilżającym, stąd też moje podejrzenie, że recenzowany produkt ma sporą szansę się u mnie sprawdzić. Kosmetyk został zamknięty w bardzo estetycznie prezentującej się saszetce o pojemności 17 ml. Całość pod względem graficznym jest spójna z pozostałymi opakowaniami od tej marki. Dominującymi barwami są tutaj różne, mniej lub bardziej intensywne odcienie fioletu. W centralnej części znajdziemy grafikę pietruszki oraz borówki, czyli dwóch najważniejszych składników w tym zestawieniu. Oprócz tego umieszczono najważniejsze informacje o kosmetyku, logo jego producenta, zalecany sposób użycia, dłuższy opis czy skład. Produkt ma formę płachty, czyli jednego z moich ulubionych rodzajów maseczek, zaraz po tych, które pozostawia się do wchłonięcia. Niestety, w saszetce nie znajdziemy zbyt duże esencji, a co za tym idzie, sam materiał jest nieco suchy, co znacznie zmniejsza komfort użytku tego produktu. Dodatkowo płachta ta jest jedną z najdziwniejszych, jakie widziałam w swoim życiu. Przede wszystkim jest ogromna, nie mam pojęcia, dla kogo będzie ona dobra. Ma gigantyczne otwory na oczy, nos i usta, tak naprawdę więcej w niej dziur niż samego materiału. Produkt trzymałam na oczyszczonej buzi po zastosowaniu peelingu przez około dziesięć minut. Na opakowaniu widnieje informacje, żeby trzymać go dłużej, jednak niestety jest to niemożliwe z racji tego, iż płachta robi się momentalnie sucha niczym wiór, a jak wiadomo taki materiał może nam zrobić więcej krzywdy niż pomocy. Kosmetyk pozostawia na twarzy esencję, która po chwili się wchłania, chodź zostawia lepką warstwę, na którą dobrze aplikuje się krem. Niestety efekt nawilżenia nie jest tutaj zbyt mocno wyczuwalny, chodź nie jest też najgorzej. Z pewnością nie uświadczymy tutaj przyjemnego ukojenia po całym dniu. Jak dla mnie maseczka od marki Beauty Shot nie jest najgorsza w swojej kategorii, ale wciąż brakuje jej wiele do ideału. Nawilża, ale nie wykorzystuje swojego pielęgnacyjnego potencjału. Trudno mi ją ocenić tak naprawdę. Polecam, chodź nie jestem pewna, czy się jeszcze kiedyś się zdecyduję.
    Zalety:
    • Opakowanie
    • Cena
    • Nawilża
    Wady:
    • Mała ilość esencji
    • Beznadziejnie skrojona płachta
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Hebe
    25 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • mm2991
    mm2991
    3 / 5
    30 maja 2022 o 21:18
    Wypada średnio wśród innych tego typu produktów
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Maseczka po otwarciu charakteryzuje się bardzo przyjemny zapach - słodki owocowy. Płachta jest bardzo dobrze nasiąknięte ale podczas noszenia nic nie spływa co uważam, za duży plus. Jeśli chodzi o wycięcie tkaniny to jest dość dziwne - zdecydowanie długa i to za bardzo. Po nałożeniu czuć ulgę a po zastosowaniu widać efekt nawilżenia na cerze choć uważam, że efekt jest za słaby zdecydowanie dla cery suchej jak na maseczkę typowo nawilżającą. I co na pewno na minus efekt nawilżenia jest krótkotrwały. Produkt nie podrażnia i nie wysusza. Duży plus za niską cenę.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    25 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Zobacz także inne Maseczki w płachcie

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.