Zdecydowałam się na ten krem, ponieważ nie mogę używać filtrów chemicznych (uczulają mnie). Ogólnie nie lubię kremów z filtrem i gdyby nie to, że robię sobie kurację kwasem azelainowym to pewnie nie zdecydowałabym się na zakup, tym bardziej, że cena produktu jest dość wysoka.
Krem zapakowany jest w szklane opakowanie, to na plus. Pompka działa bez zarzutu (na początku trzeba było trochę się namachać, żeby zassała krem, ale teraz działa od razu) i dozuje odpowiednią porcję. Zazwyczaj na twarz nakładam 3-4 pompki i moim zdaniem więcej byłoby trudno nałożyć, bo krem bieli.
Bieli nie aż tak, jak chociażby balsam z Alterry, który kupiłam kilka lat temu i który zmienił mnie w ducha, ale twarz jest widocznie bledsza po zastosowaniu La-Le. Jest to krem mineralny, więc w sumie tego trzeba się spodziewać, że będzie trochę bielił. Muszę jednak przyznać, że mi efekt nieco przeszkadza, bo po 1. Moje zęby od razu wydają się bardziej żółte, po 2. Trzeba uważać, żeby nie dotknąć twarzą ciemnej tkaniny, bo od razu zostaje na niej ślad, po 3. Ja mam naturalnie bardzo jasną karnację, ale osoby z ciemniejszą karnacją mogą mieć z tym kremem problem.
Poza tym produkt ma dość gęstą, bogatą konsystencję i nie wchłania się zbyt szybko - i to jest właśnie to, co w kremach w filtrem mnie denerwuje, bo nie lubię czuć warstwy czegoś na twarzy, nie czuję się wtedy swobodnie, bo mam wrażenie, że zaraz coś zetrę albo rozmażę makijaż. Tutaj dodatkowo ta tłusta konsystencja może wpływać na zapychanie skóry. Lepka warstewka zostaje dość długo (mimo że ja mam suchą cerę) i mam wrażenie, że skóra zaczyna się pod nią nieco pocić.
Muszę jednak przyznać, że mimo tej tłustej i gęstej konsystencji krem rozsmarowuje się całkiem dobrze, ale trzeba chwilę popracować nad t, aby nie było na twarzy białych smug. Ponadto produkt może nieco wchodzić w zmarszczki czy zagłębienia i zostawiać tam białe ślady, które trzeba zetrzeć.
Jeśli chodzi o ochronę to raczej spełnia swoje zadanie, natomiast przez wypisane wyżej mankamenty używam go tylko wtedy, kiedy koniecznie muszę, czyli w słoneczne dni. Pewnie w wakacje będę go stosować częściej z konieczności, ale raczej bez większej przyjemności.
Zalety:
- Szklane opakowanie
- Dobra wydajność
- Pompka działa bez zarzutu
- Czysty, naturalny skład
Wady:
- Bieli (ale to krem mineralny, więc taka jego natura)
- Zostawia na twarzy na dość długo czas lepką, tłustą warstwę, która nie zastyga
- Wchodzi w załamania
- Może zatykać
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie