Isana Shampoo Mandel & Avocado Szampon do włosów normalnych `Migdał i awokado`

Kupiłam szampon, ponieważ skusiły mnie dobre opinie o nim. Cena też jest w porządku. Przy stosowaniu nie wytwarza się zbytnio piana. Włosy po szamponie wydaje mi się że są matowe. Jedyne co jest fajne to zapach oraz małe zgravne opakowanie.

Produkt nie spełnia swojej roli i nawet po umyciu włosów nie są one oczyszczone. Mimo podwójnego mycia włosów szampon jest chyba zbyt delikatny żeby wszystko domyć. Po jego zastosowaniu włosy są tępe, jakby śliskie i w niektórych miejscach posklejane. Nie polecam.

Szampon bez silnych detergentów, skład na oko bardzo zachęcający. Cena też. Jednak z jakiegoś powodu szampon pozostawia włosy jakby niedomyte. Trudno opisać to wrażenie, ale po dwukrotnym umyciu wciąż nie ma się poczucia, że skóra głowy jest czysta. Stosuję szampony zgodnie z własną, zmodyfikowaną metodą OMO i po umyciu tym szamponem włosy na długości wyglądają lepiej niż te przy samej skórze głowy po umyciu. Konsystencja dosyć lejąca, ale ok, zapach nieprzeszkadzający. Nie podrażnił skóry głowy, nie uczulił. Jednak zniechęciłam się i chyba na razie nie wypróbuję drugiego z tej serii.

Kolejny świetny szampon który śmiało mogę wrzucić na swoją listę dobrych szamponów z Isany. Szampon przez instagramowe włosomaniaczki został zaliczony do szamponów o średniej mocy. Co to oznacza w praktyce? Że śmiało można go stosować codziennie. Osobiście nie preferuję codziennego mycia, z resztą nie miałabym na to czasu...ani też chęci. Do zakupu zachęciła mnie cena, a także niewielkie i bardzo ładne opakowanie, które wręcz od razu wpadło mi w oko, dlatego wraz z nim zakupiłam tez inne wersje. Opakowanie ma tutaj, niby tylko 300ml, ale jest wydajne oraz wygodne w użyciu opakowanie bo nie jest to duża płaska butelka która jest bardzo popularna jeśli chodzi o szampony tej firmy. Posiadam włosy półdługie z ogromną tendencją do przetłuszczania. Szampon dobrze się spisał w metodzie MO, i MOO. Potwierdzam stwierdzenie, że podczas mycia i oraz tuż po spłukaniu czuć szorstkość włosów, nie ważne czy były po olejowaniu, po kremowaniu, no taki po prostu jest. Użycie przeze mnie odżywki proteinowej i emolientowej wręcz natychmiast je zmiękcza, więc nie widzę tu problemu i nie mogę zaliczyć tego do wady produktu. Szampon dodatkowo dobrze się pieni a piana dobrze się wypłukuje (no nie może być w sumie inaczej). Jeśli chodzi o zapach to połączenie zapachów migdałów i awokado sprawia że każde mycie to istna przyjemność. Nie zauważyłam by szampon spowodował jakiekolwiek podrażnienie czy przesuszenie skóry głowy więc jak najbardziej na plus. Oczywiście jest tu ważny sposób mycia, nie wskazane jest przecież wylewanie szamponu bezpośrednio na skórę głowy, toteż nie wyobrażam sobie by tak robić, może to właśnie spowodować podrażnienie skóry. Ja akurat spieniałam szampon lub rozcierałam w dłonie, stosuję to od lat.

Kupiłam ten szampon bo widziałam dużo dobrych opini na jego temat i wiele osób w sieci go polecało. Jego niska cena również mnie skusiła i to że nie jest określany jako "rypacz" tylko bardziej coś deliktanego czego potrzebowały akurat moje włosy gdyż myłam je tylko mocnymi szamponami. Niestety wlosy po umyciu są oklapniete i przetluszaja się jeszcze tego samego dnia (normalnie myje wlosy co 3 dni). Czułam że nie jest w stanie on domyc skóry głowy i zostawia taka dziwna powłokę na niej. Nie polecam niestety a szkoda bo zapach i cena kuszą.

Moje włosy: Typowe niewymagające niskopory - długie, proste, gładkie. Jedyne z czym mam problem to tendencja do przetłuszczania się skalpu i skłonności do alergii. Opakowanie: Opakowanie produktu to przezroczysta tubka z ciemniejszego plastiku pokryta minimalistycznymi, czarnymi wzorami przedstawiającymi kontury roślin. Zamknięcie - typowy zatrzask z dziurką, przez którą trzeba wycisnąć szampon. Charakterystyka: Zapach produktu jest dość specyficzny z lekko wyczuwalnymi nutami owocowymi. Szampon jest przezroczystym, lekko wpadającym w brąz, żelem. Niestety ciężko go dobrze rozprowadzić bo średnio się pieni i jest jakbyb tępy w odczuciu. Działanie: Niestety produkt, który miał być delikatnym szamponem sprawia wrażenie jakby nie domywał skóry głowy zupełnie i pozostawiał na niej dziwną powłokę. Włosy zaraz po wysuszeniu sprawiają wrażenie niedomytych i oklapniętych. Niestety szybciej ulegają przetłuszczeniu (chociaż od początku wyglądają po prostu nieświeżo). Dodatkowo przy dłuższym używaniu spowodował u mnie podrażnienie skóry głowy. Podsumowanie: Zdecydowanie jeden z gorszych delikatnych szamponów, jakich używałam - mimo przystępnej ceny nie jest moim zdaniem godny uwagi.

Tani i w sumie słaby. Kupiłam go bo lubię czasem eksperymentować i próbować nowości . Szampon tani a opakowanie ładne takie estetyczne i standardowe dla drogerii Rossmann . Zapach ładny - wyczuwalny migdał i delikatnie awokado. Konsystencja rzadkawa ale łatwo się rozprowadza n askórze głowy ale słabo się pieni więc potrzebowałam go dośc sporą ilość. Szampon taki trochę bez szału - ciężko sie nim myje włosy bo nie rozprowadza się tak fajnie. Po spłukaniu włosy były takie jakbym je tylko czystą wodą umyła dlatego zdecydowanie nie jest to produkt dla mnie - może sprawdziłby się u kogoś z krótkimi włosami ale z moimi długimi i oklapniętymi to niestey nie.

To niestety, albo stety kolejny szampon, który nic nie robi z moimi włosami w kwestii pielęgnacji oprócz mycia. Sprawił, że moje włosy były czyste i odświeżone. Bardzo rzadko powodował, że przetłuszczały się szybciej. Minimalistyczne i ładne opakowanie, które zarazem było poręczne. Nie sprawił, że jakoś specjalnie mocniej miałam przetłuszczone włosy. Konsystencja jest gęsta, więc starcza na długo. Ponadto, ma spoko skład. Ma delikatny zapach, który nie utrzymuje się na włosach. Skóra głowy nie zareagowała alergicznie oraz nie została podrażniona. Bez problemu rozczesuje włosy i nie miałam problemu, że były poplątane. Możliwe, że będę wracać do tego szamponu

Naprawdę w porządku Zdziwiłam się negatywnymi opiniami o tym szamponie, ponieważ mnie naprawdę dobrze się sprawdził, wystarczy niewielka ilość i czuję, że skóra głowy jest dobrze umyta, pieni się bardzo Dobrze może efekty nie są oszałamiające ale myje dokładnie spełnia swoją role jak za ta cenę myśle ze jest super

Kupiłam szampon z polecenia i bardzo dobrze mi się sprawdził. Tani, łagodny szampon świetny do stosowania na co dzień. Wspomnę tutaj że myję włosy codziennie i bardzo dobrze mi się sprawdza. Plus za bardzo ładne i wygodne opakowanie. Łatwo dostępny w drogerii Rossmann za 300ml płacimy około 12 zł (na promocji ok. 10). Świetnie się pieni i spełnia moje wszystkie wymagania. Serdecznie polecam przetestować :)

Kupiłam ten szampon na promocji, po zobaczeniu polecenia tego szamponu na tiktoku. Mial to byc swietny lagodny szampon. Z racji tego, ze szukalam wlasnie takiego szamponu, ktory nie zawiera SLS, jest lagodny i tani, to skusilam sie na niego, gdyz moj stary szampon. ktory sie konczyl byl dosyc drogi… No i coz…Na poczatku bylam lekko zdziwiona gdy go pierwszy raz uzylam, dziwilam sie, dlaczego odczuwalam, ze jest taki tepy gdy mylam w nim wlosy, i gdy je suszylam czemu tak dlugo sie je suszy?! Otoz okazalo sie ze produkt absolutnie moich wlosow, skory glowy nie domywa… Dalam kolejna szanse temu szamponowi i uzylam go jeszcze raz, ponownie bez zmian - nie domyl (tym razem jesscze bardziej), byl bardzo tepy, nie pienil sie w ogole, bardzo dlugo suszylam moje wlosy. Jestem strasznie zawiedziona, juz wiecej go nie kupie. Osobom z gestymi wlosami nie polecam.

Ostatnimi czasy odkryłam, że moje włosy uwielbiają się z delikatnymi szamponami. Nawet wtedy, kiedy stosuje je na włosach dłużej. Szampon od Isany, towarzyszył mi podczas 2 tygodniowego urlopu (starczył mi na całe 2 tygodnie, niestety nie jest zbyt wydajny). Moje włosy w ogóle nie odbiegały wyglądem od rozbudowanych pielęgnacji które stosuje na codzień. Ale zacznę od początku. Isanę oczywiście możemy zakupić jedynie w sieciach Rossmann. Szampon znajduje się w 300 ml, przezroczystej butelce (uwielbiam!) i kosztuje około 13 zł. Powiedziałabym, że to raczej normalna cena szamponu. Jest zdecydowanie droższy od swoich innych „Isanowych” koleżanek. Miałam już okazje stosować wersję z Lotosem i orzechem kokosowym i niestety poprzednik bardziej przypadł mi do gustu (w głównej mierze zapachem :D). Szampon widocznie mniej się pieni, jednak przy drugim myciu jest już zdecydowanie lepiej. Wydaje mi się, że właśnie to wpływa na jego wydajność. Konsystencja jest idealna, nie jest za gęsty, nie spływa z dłoni, włosów. Przyjemnie się go używa. Zapach jest bardzo subtelny, raczej nie wygra z odżywką do włosów. Włosy po umyciu są dobrze oczyszczone, odbite od nasady jak przy mocniejszym szamponie. Nie jestem pewna czy produkt poradziłby sobie ze zmyciem produktów stylizacyjnych - tutaj bym nie ryzykowała i postawiła na pewnego „rypacza”. Podsumowując: Uważam że to doskonały szampon do stosowania na codzień. Myślę, że jeszcze wrócę do tej serii.

Kupno tego produktu było całkowitym przypadkiem. Potrzebowałam szamponu na wyjazd, a te z pompką najbardziej do mnie przemawiają, gdy mają ze mną podróżować. Niestety szampon się praktycznie w ogóle nie pienił, słabo domywał włosy i miał konsystencję wody na Bali. Tylko zapach i wydajność na plus.

Kupiłam z polecenia i nie zawiodłam się. Jest świetny! Mój ulubiony szampon do codziennego mycia. Moje włosy- puszące się, myje je co 3/4 dni, nie mam problemów z przetłuszczaniem, ale niektóre szampony powodują u mnie swędzenie. Przy takiej specyfice włosów produkt sprawdza się bardzo dobrze, odświeża je, ale nie niszczy, jest delikatny dla skóry. Myjąc włosy co 3/4 dni, po nim koniecznie co 3. Co trzecie mycie używam też silniejszego szamponu, aby dobrze doczyścić skórę głowy i włosy. Taka kombinacja sprawdza się u mnie najlepiej. Nie podrażnia skóry. Pienienie się i wydajność. Dość słabe, przy moich długich włosach należy użyć dużo produktu. Opakowanie wygodne, choć pompka byłaby lepsza, choć większa zakrętka umożliwiająca jego postawienie w drugą stronę. Zapach przyjemny, jednak nie utrzymuje się na włosach. Jest to produkt w korzystnej cenie, delikatny dla włosów, nie powodujący puszenia się, jeśli szukasz czegoś takiego będziesz zadowolona.

Działanie szamponu jest bardzo w porządku, nie czuję, żebym miała problemy z domyciem nim skóry głowy, natomiast jest bardzo mało wydajny, trzeba go użyć naprawdę dużo, żeby dobrze umyć cały skalp i żeby powstała jakaś piana. Zawsze myłam nim głowę dwa razy i za drugim razem pienił się nieco lepiej, ale nadal bez szału.

Kupiłam go bez czytania opinii, na IG różnych wlosomaniaczek widziałam zestawienia tanich szamponów i postanowiłam że go wypróbuję. Skłoniła mnie do kupna jego cena i pojemność. Jednak niestety zawiodłam się - szampon w ogóle się nie pieni, jedynie trochę na drugim myciu przy dwukrotnym myciu głowy. Nie jest w ogóle przez to wydajny, skończył mi się dużo szybciej niż inne szampony, które często mają mniejsza pojemność. Nie polecam

Chciałam pokochać ten szampon, kupiłam 2 butelki w promocji, ten i drugi zapach. Oba pachną moim zdaniem ślicznie - delikatnie i naturalnie. Tanie szampony często mają podobnie duszące sztuczne zapachy ale nie ten. Niestety działanie jest dziwne - trzeba go 2 razy nałożyć żeby się pienił. Wiem, że naturalne kosmetyki mogą pienić się mniej i to jest normalne, ale ten po jednym umyciu po prostu nie robił nic. Konsystencja jest dziwnie śliska - mi to nie przeszkadza, bo mnie interesuje przede wszystkim działanie. Po umyciu włosy są dziwne - potrafią być szorstkie i nieprzyjemne. Używam odżywki i nie wiem czemu ale po tym szamponie słabo się zmywa, albo szampon nie domywa mi włosów. Niestety go więcej nie kupię chociaż jestem fanką ceny i zapachu.

Do zakupu szamponu może przekonać jego niska cena oraz całkiem spora pojemność 300 ml. Ja, mimo iż wcześniej czytałam o nim recenzje i widziałam, że większości się on nie spodobał to byłam ciekawa jak sprawdzi się na mojej głowie. Pierwsze, co w szamponie mi się nie spodobało to jego zapach. Uważam go za bardzo brzydki i mocno mi przeszkadza. Mam wrażenie, że jest taki sztuczny. Konsystencja kosmetyku jest galaretowata. Dobrze się pieni przy drugiej aplikacji w dwukrotnym myciu głowy. Kolejną wadą kosmetyku jest to, iż włosy w momencie spłukiwania są szorstkie w dotyku. Powoduje to spory dyskomfort, kiedy chcę dokładnie wypłukać resztki kosmetyków. Użycie odżywki w tym przypadku nie pomaga, ponieważ staram się nie nakładać jej tuż przy skórze głowy. Nawet po skończeniu mycia, kiedy włosy są jeszcze mokre ciężej jest je niż zwykle przeczesać. W momencie zakupu tego szamponu planowałam przetestować w przyszłości jeszcze drugą dostępną wersję, czyli Lotus&Kokosnuss jednak ta recenzowana skutecznie mnie do siebie zniechęciła i raczej nie zdecyduję się na jej "siostrę".