Fenty Skin Hydra Reset, Intensive Recovery Hand Mask Maska Regenerująca Do Rąk

Zakupiłam maskę do rąk, zaintrygowana jej opisem obiecującym silne działanie regenerujące. Maskę stosuje się wyłącznie na noc, co jest zrozumiałe, ponieważ po aplikacji pozostawia na dłoniach tłustą i lepką warstwę, utrudniającą wykonywanie codziennych czynności. Opakowanie prezentuje się estetycznie, jednak jest dość sztywne, co utrudnia wydobycie pozostałości produktu – konieczne może być przecięcie tubki. Zapach delikatnie odbiega od opisu, nie przypomina zapachu owoców, a bardziej przypomina zapach stęchłych ziół. Konsystencja jest dość lepka i tłusta, typowa dla produktów z gliceryną, i niestety budząc się rano nie jestem pewna, ile maski wchłonęło się w skórę, a ile pozostało na pościeli. Rzeczywiście rano skóra dłoni wygląda lepiej, jednak efekt utrzymuje się do pierwszego umycia rąk. Produkt wydaje się działać bardziej okluzyjnie niż regenerująco. Jestem nieco rozczarowana, zwłaszcza biorąc pod uwagę wysoką cenę; spodziewałam się lepszego efektu. Nie kupię jej ponownie, ponieważ za niższą cenę można znaleźć podobne produkty o zbliżonym działaniu.

Produkt ma gęstą, żelowo-kremową konsystencję, od razu zaznaczam, ja nie używam go jako maski na dłonie na noc, a raczej jako zwykły krem do rąk. Zapach... cóż, jest dość dziwny i trudno mi go jednoznacznie opisać - na pewno nie należy do najprzyjemniejszych. Po aplikacji produkt pozostawia na skórze aksamitne, gładkie uczucie. Ten efekt też nie trwa długo. Nie wchłania się całkowicie, zamiast tego zostaje delikatna powłoczka, co początkowo wydawało mi się dziwne, ale po jakimś czasie można się do tego przyzwyczaić. Niestety, muszę przyznać, że nie nawilża on dłoni na długo. Efekt jest krótkotrwały, co może wynikać z faktu, że stosuję go w inny sposób, niż było to przewidziane - niestety, pierwotne przeznaczenie jako maska na noc na dłonie nie jest dla mnie, ponieważ przy nałożeniu większej ilości ręce są tłuste, uczucie jakby były spocone, brudne, nie mogłabym tak zasnąć sorry. Cena nie jest adekwatna do jakości, a jedynym plusem jest ładne opakowanie, które z pewnością cieszy oko.

Zdecydowanie to prawdziwy hit w mojej pielęgnacji dłoni. Już po pierwszym użyciu byłam pod wrażeniem jej działania. Maska ma gęstą, kremową konsystencję, która otula skórę i daje uczucie intensywnego nawilżenia. Formuła jest bogata, ale nie tłusta – co oznacza, że mogę jej używać zarówno na noc, jak i w ciągu dnia, gdy moje dłonie naprawdę tego potrzebują. Największe wrażenie zrobiła na mnie szybkość działania. Po całym dniu, gdy moje dłonie były suche i spierzchnięte (szczególnie w chłodniejsze dni), maska przynosiła im ulgę dosłownie w kilka minut. Rano skóra była miękka, gładka i wyglądała na zdrową – jak po zabiegu w spa. Dodatkowo, uwielbiam subtelny, relaksujący zapach maski, który sprawia, że jej stosowanie to prawdziwa przyjemność. Jest to produkt, który nie tylko skutecznie regeneruje skórę dłoni, ale także wprowadza odrobinę luksusu do codziennej pielęgnacji. Zdecydowanie polecam każdemu, kto zmaga się z suchymi i zmęczonymi dłońmi – efekt jest nie do pobicia! Jedynym minusem, który zauważyłam, jest cena – jest trochę wysoka jak na produkt do pielęgnacji dłoni. Chociaż efekt nawilżenia i regeneracji jest naprawdę imponujący, zastanawiam się, czy nie dałoby się znaleźć czegoś o podobnym działaniu w nieco bardziej przystępnej cenie. Niemniej jednak, jeśli ktoś chce zainwestować w produkt, który działa i rozpieszcza skórę, Fenty Skin Hydra Reset jest tego warta – szczególnie jako od czasu do czasu luksusowy dodatek do pielęgnacji.

Zdecydowałam się na zakup kilku kosmetyków pielęgnacyjnych z linii Fenty Skin i póki co jestem nawet zadowolona. Wiadomo, można trochę narzekać na cenę, ale jak na kosmetyki z perfumerii to nie jest źle. Odkąd pamiętam używam na noc kremu do rąk, więc stwierdziłam, że maska będzie dobrym pomysłem. Ten kosmetyk nadaje się TYLKO I WYŁĄCZNIE na noc. Zostawia tłustą warstwę, lepki film na skórze. Pierwsze co robię rano to myję dłonie z tego kosmetyku. Mało przyjemne uczucie. Poza tym wielkim dla mnie minusem: -ładnych zapach -wydajny -dobry aplikator -nawilża, ale określiłabym je jako przeciętne

Polubiłam się z tą maską konsystencja jest bardzo gęsta, treściwa, a moje dłonie z rana są dobrze nawilżone, do tego bardzo ładnie pachnie. Jedyna rzecz która mi przeszkadza to wydajność względem ceny. Zużyłam maskę w miesiąc używając ją prawie codziennie, a maska nie jest tania. Ciekawe opakowanie, jednak ciężko wydobyć resztki z opakowania, trzeba ciąć i dłubać.