Oriflame Cozy By The Fireplace, Scented Hand Cream Vanilla & Cinnamon Krem do rąk o zapachu wanilii i cynamonu

Krem ten dostałam jako prezent mikołajkowy. Od razu zagościł w mojej torebce na stałe. Wymieniając jego zalety muszę zacząć od zapachu, który jest cudowny. Tak jak zapewnia producent wanilia i cynamon są przyjemnie wyczuwalne; ja również czuję pewne nuty cytrusów, które wspaniale się łączą i przeplatają. Gdy w trakcie smarowania rąk przymkniemy oczy, rzeczywiście możemy się przenieść do tego przytulnego miejsca przy kominku. Teraz chyba najważniejszy aspekt, być może trochę przyćmiony zapachem - jego efekty. Krem ma dość płynną formułę, która bardzo łatwo rozprowadza się po dłoniach. Uczucie nawilżenia jest niemal natychmiastowe a dłonie pozostają aksamitne i przyjemne w dotyku. Piękny zapach długo utrzymuję się na skórze i przyjemnie unosi. Opakowanie jest bardzo ładnie zaprojektowane, przywodzi na myśl długi, spędzony przy kominku zimowy wieczór.

Już dobre trzy lata temu rozpoczęłam poszukiwania dobrego kremu do rąk. Niestety większość z „zawodników” nie spełniała moich oczekiwań. Potrzebowałam produktu, który nawilżałby moje dłonie, nie pozostawiając na nich tłustego filmu. Takie wymaganie powstało z chęci posmarowania sobie w szkole rąk, ale w taki sposób, aby kilka sekund później móc chwycić za długopis i kontynuować notatki. Jestem dzieckiem szczęścia, więc często trafiały mi się buble. Jednak postanowiłam się nie poddawać, aż pewnego dnia w moim zapasie został tylko jeden krem, a był to ON – zimowy kremik z Oriflame… To nie tylko zwykła tubka wypełniona kremową mazią, tylko naprawdę genialny produkt! Już pod otwarciu, zapach skradł moje serce. Uwielbiam takie ciepłe, domowe nuty przeplecione świąteczną magią. Przyznam szczerze, że to co z niego płynie, nie ogranicza nas do używania kremu tylko w zimę. Nawet teraz, w wakacje sprawdza mi się on fenomenalnie, a o dziwo zapach wpasowuje się w klimat gorących dni. Jego formuła jest wspaniała. Delikatna, ale i nawilżająca. To nie jest krem w stylu "opatruku", który pozostawi waszą skórę niezwykle nawilżoną z uczuciem „tłuszczu” na dłoniach. Zamiast tego dostajemy cudowne uczucie otulenia otoczonego zapachem, który będzie wokół nas długo się unosić. Jestem na tak!!!