Energetyzujący fixer od marki NYX faktycznie spełnia swoją rolę, jestem z jego działania zadowolona, chodź nie wydaje mi się, aby był on warty swojej regularnej ceny.
Lubię kosmetyki od marki NYX, ale zazwyczaj używam ich raczej okazjonalnie, z racji tego, iż na co dzień nie jest to moja półka cenowa, a propozycje te, mimo, iż drogeryjne, w swoich regularnych cenach do najtańszych nie należą. Najczęściej wybieram dla siebie albo miniaturki, ale kosmetyki na naprawdę atrakcyjnych promocjach. Tym razem podczas zakupów na stronie jednej z drogerii internetowych udało mi się dorwać fixer do utrwalania makijażu od tego producenta. Jest to jeden z tych rodzajów produktów, które bardzo ułatwiły mi życie, to znaczy pomagają w przedłużeniu trwałości makijażu, sprawiają, że często wygląda bardziej świeżo i nie tak pudrowo oraz nienaturalnie matowo, kiedy zdarzy mi się przegiąć z ilością aplikowanego pudru.
Wersja o nazwie Plump Finish nie jest pierwszym stosowanym przeze mnie sprayem utrwalającym od tej marki, dlatego też mniej więcej spodziewałam się, co mogę od tego kosmetyku oczekiwać. Zamknięty on został w buteleczce o pojemności 60 ml, zaś jego cena regularna wynosi około czterdziestu złotych. Moim zdaniem nie jest to mało, dlatego cieszę się, że udało mi się go kupić w promocyjnej cenie, około połowę tej kwoty mniej. Opakowanie ma formę czarnej, wykonanej z grubszego plastiku buteleczki, na której umieszczono etykietkę w kolorze energetyzującego, neonowego wręcz różu. Za pomocą czcionki o białej oraz żółtej barwie umieszczono tutaj najważniejsze informacje o produkcie, to znaczy logo jego producenta, nazwę, zalecany sposób użytku czy bardziej szczegółowy opis.
Produkt teoretycznie powinno się aplikować na twarz w formie przyjemnej, lekko wodnistej mgiełki. Niestety dołączony do opakowania aplikator nie umożliwia nam tego do końca, bo bardziej pluje w nas sporymi kroplami kosmetyku, które na szczęście dosyć szybko się wchłaniają i tym samym nie odznaczają się na skórze, co czasami potrafi mieć miejsce. Mgiełka nie posiada raczej żadnego zapachu. Jeżeli chodzi o działania, to faktycznie działa ona tak rześko i pobudzająco. Sprawia, że skóra nawet pod warstwą matowego pudru zyskuje na promiennym wyglądzie. Dodatkowo faktycznie przedłuża trwałość naszego makijażu i zabiera sztuczną pudrowość.
Jak dla mnie energetyzujący fixer od marki NYX faktycznie spełnia swoją rolę, jestem z jego działania zadowolona, chodź nie wydaje mi się, aby był on warty swojej regularnej ceny. Nie jest to też kosmetyk jakiś wybitny czy niezbędny, bo miałam już okazję stosować lepsze mgiełki utrwalające, ale raczej polecam przetestować, jeżeli ktoś lubi i używa tego typu produktów.
Zalety:
- Opakowanie
- Wydajność
- Utrwala
- Nadaje skórze promiennego wygląda
- Aplikator
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie