Douglas Collection Oh Yes! Lashes Mascara Tusz do rzęs

Jeśli chodzi o ten tusz to na pewno zaskakuje skład - formuła w 99% oparta na naturalnych składnikach, całkowicie wegańska. Dodatkowo tusz nie zawiera acetonu, nie zawiera adenozyny, sulfatów, nie zawiera substancji oleistych, parafiny, silikonów, aluminium Szczoteczka jest silikonowa, w kształcie zwężanego stożka z krótkimi wypustkami. Konsystencja tuszu jest dosyć lekka. Tusz bardzo ładnie rozdziela rzęsy, nie pozostawia grudek, nie osypuje się. Jeśli chodzi o efekt jaki daje to jest on dosyć delikatny, podkreśla rzęsy, jest idealny do dziennych makijaży. Jeśli chcemy nim uzyskać bardziej spektakularny efekt trzeba się namachać. Co do trwałości to producent opisuje, że tusz wytrzymuje do 36 h - oczywiście tyle nigdy nie nosiłam makijażu ale sugeruje to jakoby tusz był o przedłużonej trwałości. Przyznam, że nie zauważyłam tego przy zmywaniu ale nie mogę powiedzieć bo w ciągu dnia tusz nie osypał się i cały dzień był tam gdzie powinien. Fajny tusz dla wielbicieli naturalnych, vegańskich kosmetyków i delikatnego podkreślenia rzęs.

Plusy za 99%składników naturalnych, konsystencja zaiste jest lekka. Produkt łatwo się nakłada, działanie jest delikatne, nie skleja rzęs i nie zostawia grudek. Mam małe, głęboko osadzone oczy. Idealny do codziennego makijażu niedużych oczu i osób nieobdarzonych bujnymi rzęsami. Nie sypie się na wieczór, dobrze trzyma się do samego końca. Ładnie wydłuża zewnętrzne rzęsy. Bez efektu nienaturalnego szoku jest dobrym wykończeniem dziennego makijażu. Zauważyłam, że w czasie stosowania produktu moje rzęsy przestały okazyjnie wypadać podczas pocierania (ręką ze zmęczenia) lub przy demakijażu. Obietnica pielęgnacyjna producenta została zauważona i doceniona :) Opakowanie jest urocze, dobrze się zamyka - produkt nie wysechł do ostatniej aplikacji. Jest w porządku, z czystym sumieniem można kupić. Podobne efekty można jednak uzyskać tańszymi produktami. Jeżeli szukasz spektakularnego podkreślenia i pogrubienia to zdecydowanie nie jest ten produkt.

Nawet lubię produkty z serii Collection , miałam ich już kilka i nie zdarzyło mi się narzekać na ich jakość . Ucieszyłam się więc gdy dostałam ten tusz od kochanej Intermanki <3. Z góry powiem , że nie jest to zły produkt ale ja osobiście jestem wielbicielką nie takiego efektu na rzęsach jaki można uzyskać tym produktem ale na pewno znajdzie on swoje zwolenniczki . Bardzo ładnie opakowany . Pastelowo różowa tuba z ciemniejszymi ale utrzymywanymi nadal w kolorystyce różu napisami , zatyczka która nie pęka i z którą nie musimy się siłować oraz dość długa i wygodna rączka - tyle o opakowaniu wystarczy . Co do szczoteczki jest ona silikonowa z dość krótkimi wypustkami które zwężają się ku górze . Jest też bardzo giętka i sama nie wiem czy to do końca zaleta bo mnie odrobinę wnerwia jak przy wyciąganiu giba się na wszystkie strony świata . Na szczęście w oko się nią jeszcze nie dziabnełam. Konsystencja była początkowo dość rzadka ale po kilku dniach tusz nabrał mocy urzędowej i odpowiednio zgęstniał ale nie miało to żadnego wpływu na efekt na rzęsach . Zapach chemiczny ale szybko wietrzejący , odcień czerni odpowiednio nasycony . Jestem posiadaczką dość gęstych rzęs ale o średniej długości . Najbardziej lubię taki teatralny efekt sztucznych rzęs . Najbardziej zwracam uwagę na wydłużenie i objętość - jeśli tusz sprawia , że rzęsy mogą mi robić za grzywkę to jest super . Ale niestety ten tusz aż takiej mocy nie ma . Nigdy nie żałuje sobie tuszu i w przypadku tego produktu potrzebuje 3 warstw by wyciągnąć ile się da . Warstwa pierwsza świetnie rozdziela rzęsy ale jedyne co robi to je przyciemnia . Konieczna jest więc warstwa druga i tutaj można sobie zbudować wydłużenie ale nie jest ono jakieś spektakularne - niby widać , że są lekko dłuższe i wygląda to estetycznie ale za delikatnie jak dla mnie . Warstwa trzecia pozwala delikatnie rozłożyć rzęsy w wachlarz co daje optyczny efekt bardziej otwartego oka i coś tam próbuje zdziałać w kwestii pogrubienia ale jest ono delikatne . Jakbym miała jednym słowem opisać działanie tego tuszu to było by słowo podkreślenie rzęs . Bo on faktycznie je tylko definiuje i tyle . Taki subtelny , delikatny i dzienny efekt który jest ceniony przez wiele kobiet ale dla mnie to zdecydowanie za mało bym poczuła zachwyt produktem . Jeśli chodzi o kwestie techniczne to tutaj nie mam żadnych zastrzeżeń . Tusz szybko schnie , nie odbija się nad górną i dolną powieką , nie kruszy się , nie rozmazuje i ogółem wygląda na rzęsach identycznie jak po nałożeniu aż do momentu demakijażu . Nie łzawią mi po nim oczy . Nie mam też problemu z tym by go usunąć płynem micelarnym . Jeśli komuś zależy na naturalnym efekcie i ma ochotę wydać 80 zł na taki tusz to można . Ja natomiast wolę o wiele tańsze drogeryjne tusze które dają mi mocniejszy i bardziej zadowalający efekt.

Przyjemny produkt, choć nie zrobił na mnie ogromnego wrażenia. Świetny do codziennego stosowania, nie podrażnia skóry i dobrze poddaje się demakijażowi. Dobry produkt do delikatnego podkreślenia rzęs, nie skleja ich.