The Ordinary Multi-Peptide Eye Serum Serum pod oczy

Kiedy po raz pierwszy sięgnęłam po Serum pod oczy Multi-Peptide od The Ordinary, moje oczekiwania były mieszane. Z jednej strony, firma ta ma reputację dostarczania produktów o wysokiej jakości i skuteczności, z drugiej – sceptycyzm, czy rzeczywiście może zaoferować coś, co spełni moje potrzeby w zakresie pielęgnacji delikatnej skóry wokół oczu. Po kilku miesiącach stosowania, oto moje wrażenia. Skład i obietnice Skład serum, bogaty w peptydy i inne składniki aktywne, robi wrażenie i budzi nadzieje co do jego efektywności. The Ordinary obiecuje, że produkt pomoże zmniejszyć widoczność drobnych linii, zmarszczek i poprawi ogólną jędrność skóry wokół oczu. Doświadczenia w użytkowaniu Serum ma lekką konsystencję i dobrze się wchłania, co jest zdecydowanym plusem, szczególnie jeśli ktoś planuje stosować je pod makijaż. Nawilżenie jest zauważalne od razu po aplikacji, a skóra wydaje się być bardziej odświeżona. Jednak po dłuższym czasie stosowania, efekty nie były tak spektakularne, jakbym się spodziewała. Zmarszczki i linie wydają się nieco zredukowane, ale nie zniknęły ani nie zmniejszyły się w stopniu, którego oczekiwałam. Cena i wydajność Podobnie jak inne produkty The Ordinary, serum jest dostępne w przystępnej cenie, co czyni je atrakcyjnym wyborem dla osób, które chcą zadbać o skórę wokół oczu bez nadwyrężania budżetu. Produkt jest również wydajny; niewielka ilość wystarcza na pokrycie potrzebnych obszarów, co sprawia, że serum służy na dłużej. Podsumowanie Serum pod oczy Multi-Peptide od The Ordinary to solidny produkt, który dostarcza stabilnego nawilżenia i delikatnej poprawy wyglądu skóry wokół oczu. Jednak jeśli szukasz efektu "Wow" lub masz bardziej wymagającą skórę, która potrzebuje intensywnej regeneracji i widocznej redukcji zmarszczek, to serum może okazać się niewystarczające. Jest to dobry wybór dla tych, którzy rozpoczynają swoją przygodę z pielęgnacją okolic oczu lub szukają produktu o stabilnym, ale nie rewolucyjnym działaniu. W moim przypadku,

Całkiem fajny produkt. Super konsystencja dość wodnista, łatwo się rozprowadza i pozostawia skóre delikatna i nawilżona. Po ponad miesiącu stosowania zauwazylam mniejsza opuchliznę oraz skora poprawila swoją sprężystość. Produkt upolowałam w super promocji jako gratis do zakupów jednak nie jestem pewna czy zdecydowalabym się na zakup w regularnej cenie.

Lubię peptydy The Ordinary, używam systematycznie i widzę efekty. Opakowanie: Szklana butelka z ciemnego szkła z pipetą, która dobrze nabiera i dozuje produkt. Działanie: - Serum jest wodne, lekkie, szybko się wchłania. - Skutecznie przeciwdziała oznakom starzenia, niweluje kurze łapki, zmniejsza zmarszczki pod oczami, opuchliznę i cienie. - Największym plusem jest skład formuły: peptydy (palmitoyl tripeptyd-38 i inne), glukozydy, niacynamid, ekstrakt z kory jesionu, kofeina, która zmniejsza opuchliznę. - Może nie powinnam tego pisać, ale stosuję to serum na całą twarz, a nie tylko pod oczy. Bardzo odpowiada mi efekt zmniejszenia obrzęków i niacynamid w składzie, nie muszę stosować dodatkowego kosmetyku z niacynamidem. - W pielęgnacji stosuję zamiennie sera z peptydami The Ordinary, używam rano i wieczorem jako 1 krok pielęgnacji. Jestem bardzo zadowolona z efektów. Kosmetyk mnie nie uczulił, nie podrażnił. Nie ma dodatku zapachu, to kolejna zaleta. MINUSY: - cena za 15ml - 129 PLN - skład INCI mógłby być nieco lepszy (inne konserwanty i substancje pomocnicze). Odejmuję gwiazdkę za minusy.