Sielanka Zielone Jabłuszko, Maska i odżywka do włosów 2w1 

Kilka tygodni temu kupiłam tą maskę w zestawie podczas wyprzedaży w Hebe. Razem z maską stosowałam szampon, spray termo ochronny i mydełko z jabłuszkowej serii. Maska-odżywka o zapachu zielonego jabłuszka od Sielanka nie tylko przepięknie pachnie, ale też świetnie wygładza, dyscyplinuje i dodaje blasku włosom. Maska znajduje się w małym, zgrabnym słoiczku o pojemności 250 ml. Podoba mi się kolorystyka i grafika z jabłuszkami charakterystyczna dla tej serii, jako wzrokowiec bardzo doceniam dbałość o detale. Wyrazista zieleń idealnie łączy się z bielą tła i czernią napisów. Słoiczek zamykany jest na zakrętkę, to praktyczne opakowanie pozwalające na zużycie kosmetyku do ostatniej kropelki. Maska – odżywka zaciekawiła mnie, bo ten produkt ma 2 zastosowania i może być stosowana na kilka sposobów: jako tradycyjna odżywka lub właśnie jako maska, ja najczęściej stosuję ją jako odżywkę do szybkich pielęgnacji. Jest przede wszystkim świetnym kosmetykiem uzupełniającym codzienna pielęgnację, taką podstawową, ale także bardziej rozbudowaną. Podoba mi się jej zapach, który przypomina mi jabłuszkowy deser, lekko kwaśny a zarazem słodki.Ma przyjemną, kremową konsystencję, jest treściwa i zbita. Nakładam ją ja kilka minut jako odżywkę lub kilkanaście jak typową maskę i w obu przypadkach sprawdza się świetnie. Maska sprawia, że włosy są miękkie w dotyku, odżywione, dociążone, lepiej się układają, są gładkie. Lubię ten efekt, więc stosowałam ją z czystą przyjemnością. Pojemność to zaledwie 250 ml, mi starczyła na ok. 10 użyć. Cena regularna jest bardzo korzystna, a do tego produkt można zakupić w korzystnej promocji solo lub w zestawie. Na pewno do niej jeszcze nie raz wrócę.

Maska ma przepiękny zapach, zielone jabłuszko. Podoba mi się że jest zamknięta w słoiczku, pojemność 250 ml, duża i za fajną cenę. Ma kolor zielony, dosyć lejąca się konsystencję. Na opakowaniu opisane jest że można jej używać jako maski i odżywki. Zaczęłam od trzymania jej dłużej na włosach, jako maski. Efekt po spłukaniu był dość zadowalający, włosy były miękkie, lśniące, wydawały się odżywione. Jako odżywka nie za bardzo się u mnie sprawdza. Gdy trzymam ją na włosach zbyt krótko są zbyt miękkie i się puszą, czego przy moich lokach bardzo nie lubię.