Maybelline New York Super Stay 24H Skin Tint Podkład rozświetlający

Uwielbiam ten produkt jest idealny na każdą okazję. Pięknie wygładza skórę , maskuje niedoskonałości , idealnie wtapia się w skórę, wygląda bardzo pięknie. Dodatkowo zakrywa niedoskonałości, wyrównuje koloryt skóry. Kocham go za wszystko! Jest bardzo wydajny , posiada pompkę wiec łatwo się go nakłada. minus za to, że nie możemy go zużyć do końca przez pompkę bo nie wydobywa całego podkładu. Używałam go na weselach, chrzcinach i na co dzień. I wyglada cały czas bardzo ładnie nawet po kilku godzinach i w różnych warunkach ( deszcz, śnieg, słońce itp ) Nie ściera się, ja mam problem z nosem bo zawsze po chwili schodzi mi z tego miejsca podkład a ten radzi sobie świetnie. Wiadomo po kilku godzinach widać minimalne zejście ale to jest nic w porównaniu z innymi. Wygląda naturalnie ale elegancko. Fajnie współpracuje z innymi kosmetykami. Sama konsystencja jest lejąca , fajnie się go nakłada gąbeczką także przyjemna aplikacja. Można sobie ją jakby to powiedzieć tonować aby uzyskać lżejszy lub mocniejszy efekt. Jest to mój hit i zawsze będę mała go w swojej kosmetyczce mimo, że kocham testować nowości . ❤️

Maybelline Super Stay 24H Skin Tint bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Ma lekką, wodnistą formułę, która świetnie się rozprowadza i daje naturalne, świeże wykończenie. Skóra wygląda promiennie, a jednocześnie wyrównany jest koloryt. Dobrze się trzyma przez cały dzień, nie warzy się i nie zbiera w załamaniach. Idealny na co dzień, szczególnie jeśli szukasz czegoś lekkiego, ale trwałego.

Podkład Super Stay 24h Skin Tint to mój ulubieniec w makijażu, w którym stawiam na naturalny wygląd skóry czyli tzw. Make up no Makeup. Zachęca mnie swoją rozświetlającą formułą z witaminą C. Nadaje skórze promienny wygląd i blask. Zapewnia długotrwały prawie całodobowy efekt rozświetlenia. Ma lekkie krycie. Umożliwia mi zachowanie komfortu noszenia. Lekkie pigmenty zapewniają satynowe wykończenie,a pory twarzy nie zostają zapchane.

Podkład kupiłam po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii w internecie i niestety mam bardzo mieszane odczucia … Zacznę od pozytywów tego kosmetyku. Produkt ma lekką wodnistą konsystencję. Daje dosyć naturalny, lekko satynowy efekt i bardzo długo trzyma się na twarzy. Plusem jest również to, że jest bardzo wydajny i nie ciemnieje. Jeśli chodzi o wady no to niestety bardzo uwydatnia zmarszczki … mam wrażenie, że mając ten podkład na twarzy są u mnie widoczne zmarszczki, których nawet na codzień nie widać. Próbowałam różnej pielęgnacji, bo myślałam, że być może to krem lub serum stoją na przeszkodzie ale niestety za każdym razem zmarszczki są bardzo widoczne.

Na mojej mieszanej skórze wygląda naprawdę przepięknie – jakby w ogóle nie było makijażu! Cera jest wygładzona, promienna i wygląda bardzo naturalnie, bez efektu maski. Uwielbiam to, jak lekko się go nosi i jak pięknie wtapia się w skórę – daje taki zdrowy glow, który utrzymuje się cały dzień. Jedyny minus to opakowanie – pipetka niestety często wypycha produkt przy wkładaniu z powrotem do buteleczki, co trochę brudzi opakowanie i powoduje marnowanie podkładu. Szkoda, bo sam kosmetyk jest naprawdę genialny i będę po niego sięgać ponownie!

Jest to mój pierwszy tint który zakupiłam. Nieco się zawiodłam gdyż tint bardzo się ciastkuje w okolicach nosa i buzi, przy wklepywaniu gąbeczką potrafi się ,,odklejać” od twarzy i robić efekt ,,maski”. Próbowałam najróżniejszych kombinacji pielęgnacji przed nałożeniem, jednak niezbyt to pomogło. Mimo że jest to tint, ma świetne krycie (można je budować dodawając kolejne warstwy) - potrafił bardzo dobrze zakryć moje blizny potrądzikowe na policzkach. Po zmyciu makijażu miałam wrażenie że moja skóra jest bardziej czerwona niż zazwyczaj. Opakowanie posiada pipetę którą nabiera się podkład, nie jest to zbyt higieniczne rozwiązanie. Nie jest to też najgorszy produkt - postaram zużyć całą buteleczkę do końca, ale nie kupię ponownie.

Ten podkład to dla mnie fenomen. Głównie z uwagi na to, że pięknie stapia się ze skórą i lepiej wygląda po kilku godzinach niż świeżo po nałożeniu . Jego zaletą jest na pewno to, że jest lekki i można stopniować krycie bez efektu szpachli. Cera wygląda na promienną i zdrową bez podkreślonych skórek czy innych niedoskonałości. Nie zapycha i nie zbiera się w załamaniach i zmarszczkach np w okolicy oka

Maybelline New York Super Stay 24H Skin Tint to świetna opcja dla osób, które szukają lekkiego, ale trwałego podkładu o naturalnym wykończeniu. Jego lekka formuła doskonale stapia się ze skórą, wyrównując koloryt i nadając cerze zdrowy, promienny wygląd. Mimo swojej delikatnej konsystencji, produkt zapewnia długotrwałe krycie, które utrzymuje się przez cały dzień. Dodatkowym atutem jest zawartość witaminy C, która wspiera pielęgnację skóry, nadając jej świeżość i blask. Super Stay 24H Skin Tint nie obciąża cery, nie wchodzi w zmarszczki i wygląda niezwykle naturalnie. Idealny dla osób, które cenią sobie trwałość, komfort noszenia i efekt zdrowej skóry!

bardzo lekki, mała ilość starczy na pokrycie całej twarzy, bardzo wydajny, wygląda idealnie po paru godzinach w pracy, mój ulubieniec od 3 lat, duża gama kolorystyczna, nie ściera się, nie wchodzi w zmarszczki, każdy powinien go przetestować.

Ten podkład to dla mnie strzał w dziesiątkę! Super Stay 24H Skin Tint wygląda niezwykle naturalnie, świetnie stapia się ze skórą i nie tworzy efektu maski. Mimo długiego noszenia nie waży się ani nie zbiera w załamaniach. Mam cerę ze skłonnością do wysuszania i podrażnień, a ten produkt nie tylko nie przesusza, ale też nie powoduje żadnego dyskomfortu. Dodatkowy plus za to, że pięknie współpracuje z innymi kosmetykami – zarówno z pudrem, jak i kremowymi produktami. Można nim budować krycie, więc sprawdzi się zarówno na co dzień, jak i na większe wyjścia. W tej cenie to mój ulubiony podkład!

Używam tego podkładu codziennie od dłuższej chwili, jest na mojej skórze od rana do wieczora. Jest cudowny, lekki, nie ściera się, nie daje efektu ciastka, można nim budować krycie, myślę że jest idealny na lato gdzie temperatury są wysokie jestem pewna że stosując go nie będzie uczucia „spływania” makijażu z twarzy. Jest również bardzo wydajny więc z czystym sumieniem mogę go polecić do każdej cery- nawet tej najbardziej wymagającej.

W swoich kosmetycznych zapasach ( które szczerze mówiąc, zaczynają mnie już lekko przytłaczać) mam około siedmiu podkładów. Ocenianego tutaj produktu sama z siebie bym raczej nie kupiła-, ale ponieważ wygrałam go w pewnym konkursie, grzechem byłoby go nie przetestować. Mam odcień 06. I niestety, do ogólnych achów i ochów się nie przyłączę. Nie uważam podkładu za tragiczny- żeby nie było. Męczy mnie jednak jego wodnista konsystencja. Wolę jednak, gdy podkład jest bardziej zbity i kremowy. Odcień 06 nieco dziwnie prezentuje się na mojej skórze. Nie jestem bladziochem ( i nie jestem opalona), a w tym nieszczęsnym odcieniu 06 moja twarz ma odcień blady, nieco ziemisty wręcz. W każdym razie nie uświadczyłam efektu rozświetlenia, efektu głów, a na to najbardziej liczyłam ( i za ten efekt głów byłabym skłonna wybaczyć wiele). Ta wodnista konsystencja sprawia, że podkład źle mi się nakłada. Wprawdzie pipetka nieco ułatwia sprawę, ale to jednak nie to, co lubię. Nie oznacza to jednak, że podkład nie posiada zalet. Owszem,ma ich kilka. Przede wszystkim nie wysusza skóry. Dobrze też dogaduje się z innymi kosmetykami kolorowymi, nie roluje się i nie robi nam na twarzy ciastka. Jest lekki i dla mojej dojrzałej, suchej skóry ( niedługo skończę 49 lat) zbyt lekki. Opakowanie z pipetka uważam za praktyczne, estetyczne i miłe dla oka. Najbardziej rozczarował mnie brak efektu rozświetlenia. Raczej nie będzie między nami miłości, choć oczywiście rozumiem, że wielu osobom podkład mógł przypaść do gustu. Ja niestety daję tylko trzy gwiazdki.

Jedyne co jest dobre w tym podkladzie to opakowanie ktore jest bardzo ladne. na tym koncza sie plusy. Podklad nie rozwno sie rozprowadza, jest bardzo wodnisty, nie ma w ogole krycia, ciastkuje sie. Nie kupujcie.

Podkład cudownie wtapia się w skórę, nie wygląda sztucznie, ani matowo. Ma naturalne, rozświetlające wykończenie, jednak na tyle subtelne, że twarz nie świeci się jakby była obsypana rozświetlaczem. Nie wysusza, nie roluje się, nie powstają dziury podczas dnia. Jeśli chodzi o intensywne płakanie w nim to powstają lekkie dziury, ale nie są na tyle widoczne by makijaż był zrujnowany. Krycie można budować, w zależności od potrzeb. No ślicznie wygląda - jak druga, lepsza skóra. Polecam go każdej koleżance.

Ja go uwielbiam! Dobrze kryje, a u mnie naprawdę jest co kryć, więc to dla mnie ogromny plus. Utrzymuje się przez cały dzień i nie wygląda ciężko, co jest świetne, bo nie czuć go na skórze, a efekt jest naturalny. Jednak jestem bladziochem, więc odcień 02, który jest najjaśniejszy, jest u mnie trochę za ciemny. Muszę nakładać go także na szyję, żeby nie było widać wyraźnego odcięcia. Mimo tego, że kolor nie do końca mi odpowiada, to i tak uwielbiam ten produkt za jego krycie i trwałość.

UWIELBIAM TEN PRODUKT. To jak skora po nim wyglada jest nie do opisania, nie roluje sie, nie ma proboemow z aplikacja. Mozna stopniowac jego krycie w zaleznosci od potrzeb. Kryje wystarczajaco nie pozostawiajac na skorze chamskiego matu czy wysuszonej cery wrecz przeciwnie slicznoe nawilza i zostawia efekt rozswietlenia. Profukt najbardxiej oplacalnie jest zakupic podczas promocji. Wygodna aplikacja za pomoca pipety. Jak na tint jest to naprawde godny uwagi kosmetyk. Jest bardzo wydajny jako iz na rok zuzylam 3 flakoniki przy codziennym makijażu.

Mam ten produkt od jakiegoś czasu, używam go prawie codziennie, bardzo ładnie wtapia się w skórę i wygląda jak twoja skóra ale lepsza. Na prawdę jest wytrzymały jak zapewnia nam producent i jest bardzo lekki, nie czuć go na twarzy podczas dnia????

Podkład Maybelline New York jest moim ulubionym podkładem na codzień, pięknie rozświetla skórę dzięki witaminie C, wyrównuje koloryt i wygląda przy tym bardzo naturalnie na twarzy.