Hean Darkener Foundation Przyciemniacz kolorów podkładów (nowa wersja)

Mój game changer jeżeli chodzi o makijaż. Dzięki niemu już nie muszę się martwić czy podklad nie będzie za jasny a ja będę blada jak ściana. Bardzo wygodne, małe i poręczne opakowanie więc w kosmetyczce zajmuje bardzo mało miejsca. Jest też bardzo wydajny ponieważ niewielka ilość i już widzimy efekty w kolorze podkładu. Można śmiało dozować ilość aby znaleźć swój odcień. Najlepsze i najważniejsze jest oczywiście to, że podkład nie zmienia konsystencji ani swoich właściwości. Dodatkowe rzeczy, które mnie cieszą to cena, możliwość wyboru jednego z dwóch odcieni oraz opcja dokupienia rozjaśniacza.

Której z nas nie zdarzyło się kupić za jasnego podkładu ? Na szczęście jest ratunek - emulsja przyciemniająca od Hean. Tubka zawiera 15 ml produktu, ale z racji tego, że zazwyczaj wystarczy dodać kropelkę do porcji podkładu, żeby go przyciemnić, wystarcza na długo. Smart drops mają konsystencję gęstego, kremowego podkładu i mają też podobny zapach. Idealnie się z nim mieszają. Bardzo dla mnie ważne jest to, że emulsja nie zmienia właściwości fluidów. Krycie i trwałość pozostaje taka sama. Nie muszę już kupować nowego podkładu, gdy jestem opalona ???? Zmieniam jego intensywność za pomocą Darkenera od Hean. Posiadam odcień Olive.

Plusy tych kropelek są u mnie dwa: 1. Wystarczy niewielka ilość, aby przyciemnić podkład - u mnie bardzo mała ilośc przyciemnia już dosłownie o pół tonu i to jest dla mnie wystarczające :) 2. Produkt nie wpływa na właściwości podkładu. Jest zupełnie neutralny dla podkładu - poza tym, że go przyciemnia. Minus: Zmieniłabym opakowanie, bo z tego produkt niemiłosiernie wypływa, nawet jak przechowuję tubkę zakręcaniem do góry... Często muszę wycierać nadmiar w chusteczkę i mnóstwo preparatu jest w zakrętce oraz dookoła aplikatora... :/ recenzję video znajdziecie na IG: kosmerecen Niestety link nie chciał się dodać na wizaż :(

Przyciemniacz kupiłam z myślą o klientkach, jednak najbardziej przydał się mnie. Kosmetyk ma konsystencję troche rzadszą niż krem, idealna do mieszania z podkładami i kremami BB. Jest to wręcz sam pigment, który nie wpływa w żaden sposób na właściwości czy trwałość podkładów. Do wyboru są 2 odcienie - jeden wpadający w oliwkowe tony, drugi zaś cieplejszy. Posiadam oliwkowy, jest bardzo uniwersalny i spisuje się dokładnie tak jak miał to robić ;)

Na produkt trafiłam przypadkiem w Hebe z chęcią kupienia ciemniejszego odcienia mojego podkładu, który niestety w tym momencie był niedostępny. Przypomniałam sobie, że istnieje coś takiego jak przyciemniacz do podkładu i zamiast inwestować w nowy, może warto przyciemnić swój. Z racji tego, że posiadam raczej jaśniejszą karnację i chciałam tylko delikatnego efektu zdecydowałam się na odcień Olive. Nie żałuję tego wyboru. Jestem bardzo zadowolona z efektów, jakie ten produkt osiąga i jak pozytywnie wpływa na wygląd mojej skóry. Jednym z największych atutów tego przyciemniacza jest jego wszechstronność. Jestem w stanie dostosować odcień mojego podkładu do aktualnego koloru skóry, co jest bardzo pomocne, szczególnie w przypadku zmian sezonowych lub opalenizny. Dzięki temu produktowi nie muszę kupować różnych odcieni podkładów - wystarczy, że dodam odrobinę produktu i uzyskuję idealne dopasowanie koloru. Konsystencja produktu jest gładka i łatwo się rozprowadza na skórze. Nie pozostawia żadnych smug ani efektu maski tylko uprzednio warto na dłoni wymieszać ze swoich podkładem, aby uzyskać pożądany efekt. Co więcej, nie wpływa negatywnie na wykończenie podkładu, nie waży się na twarzy i nadal można uzyskać naturalny i promienny efekt. Niezwykle cenię sobie trwałość tego przyciemniacza. Po nałożeniu produktu, kolor utrzymuje się przez cały dzień bez potrzeby poprawek. Nie traci swojej intensywności ani nie odbarwia się w trakcie noszenia. Dla mnie jest absolutnie rewelacyjny i zasługuje na pięć gwiazdek.