Babaria Natural Cosmetics Doble Efecto Deodorant Antyperspirant w kulce

Polubiłam ten antyperspirant Babaria, to w sumie kolejny kosmetyk tej marki który używam i równie dobry jak ten pierwszy. Na sezon jesienny chętnie wybieram antyperspiranty z ochroną do 48h, stąd też decyzja o zakupie tego wariantu, który ma zapewniać podwójną ochronę i działanie. Jestem zadowolona z jego działania, ochrona, jaką daje jest bardzo dobra, dodatkowo świetnie się wchłania i nie brudzi ubrań. Opakowanie jest klasyczne jak na deo w kulce – mamy tutaj plastikową butelkę z aplikatorem kulką, która działa bez zarzutu od samego początku stosowania nie zacinając się. Prosta, minimalistyczna grafika przemawia do mnie. Produkt ma bardzo delikatny zapach, który wyczuwany jest na skórze przez dłuższy czas. Produkt ma formułe lekkiego kremu. Po aplikacji antyperspirant dość szybko się wchłania, pozostawiając lekko pudrowe wykończenie. Nie bieli i nie pozostawia śladów, nawet na czarnych ubraniach, choć należy pamiętać, że produkt musi się dobrze. Chroni całkiem dobrze, zapewnia komfort w ciągu aktywnego dnia. Cena jest korzystna dla portfela, a sam produkt dobrze dostępny (m.in. drogerie, apteki) a do tego całkiem wydajny. Na uwagę zasługuje fakt, że nie zawiera alkoholu i jest w 100% wegański.

Antyperspirant Babaria upolowałam na jednej z wyprzedaży w drogerii Rossmann. Zapłaciłam za niego niewiele ponad 4 zł (!) Nie spodziewałam się wielkich rewelacji, ale postanowiłam go wypróbować. Kosmetyk ma kremową i dosyć wodnistą konsystencję. Długo wysycha. Sprawnie się rozprowadza – kulka nie zacina się i dozuje optymalną ilość produktu. Opakowanie jest plastikowe, lekkie i poręczne. Nie jest przezroczyste, więc nie możemy kontrolować ubywania kosmetyku. Zapach – świeży i delikatny, nie konkuruje z wodą toaletową. Jeśli chodzi o ochronę przed poceniem, to przyznam, że antyperspirant Babaria bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Gdy zaczęłam go stosować, mieliśmy akurat upalny finał lata. Kosmetyk nie zawiódł i pozwolił mi czuć się czysto i świeżo przez cały dzień. Dzielnie stawiał czoła stresowym sytuacjom i tropikalnym temperaturom. Był naprawdę skuteczny! Kolejnym atutem okazały się przyzwoite właściwości pielęgnacyjne. Zgodnie z obietnicami producenta, antyperspirant nie wysuszał skóry, wygładzał ją i nawilżał. Przy regularnym stosowaniu naskórek stawał się miękki i przyjemny w dotyku. Antyperspirant łagodził podrażnienia spowodowane depilacją. Czy spowalniał odrastanie włosków? Tego efektu nie zauważyłam. Kosmetyk zdawał się być ideałem. Niestety, miał jedną poważną wadę. Niemiłosiernie brudził ubrania. Na garderobie w ciemnym kolorze pozostawiał białe smugi i drobniutki, jasny pyłek. Plamy znikały podczas prania, ale nie da się ukryć, że powodowały pewien dyskomfort. Główne zalety antyperspirantu to duża skuteczność, działanie pielęgnacyjne i przystępna cena (nawet ta regularna, wynosiła ok. 6 – 7 zł). Niestety, białe plamy na odzieży trochę mnie zniechęciły. Przemyślę kwestię ponownego zakupu.