Maska w płachcie SunewMed+ Youth Shot to produkt, który od razu przyciąga wzrok – nie tylko minimalistycznym dosyć eleganckim, biało złotym opakowaniem, ale i samą tkaniną maski, która… no właśnie, nie jest zwyczajna. Barwiona, z wzorkiem – dla niektórych może być to ciekawy zabieg estetyczny, ale dla mnie to minus. Lubię, kiedy maska jest naturalna, stonowana, bez zbędnych ozdobników – jak druga skóra, a nie maseczkowy kostium.
Po otwarciu – sporo esencji, na plus. Płachta jest miękka, dobrze nasączona, nie spływa z twarzy i nie klei się nadmiernie. Trzyma się naprawdę solidnie – spokojnie można w niej przechodzić 20 minut, a potem jeszcze wykorzystać resztkę esencji do szyi i dekoltu. Tkanina – niestety do brody, jak zawsze. Marzy mi się płachta, która obejmuje także szyję i choć kawałek dekoltu – jakby ktoś w końcu uznał, że twarz kończy się poniżej żuchwy.
Zapach? Delikatny, nienachalny – i to dobrze. Maski mają dawać efekt, nie drażnić nosa.
Co obiecuje producent? Odmłodzenie, wygładzenie, poprawę jędrności i rozświetlenie – niemal wszystko naraz. I teraz: czy maska działa? Tak, ale trzeba to rozłożyć na czynniki pierwsze. Skóra po zdjęciu jest miękka, nawilżona, napięta, ale bardziej w sensie „kondycjonującym” niż spektakularnym. Dobrze przygotowuje cerę pod krem, pod makijaż, pod wieczór „dla siebie” – ale nie zastąpi bogatszej pielęgnacji, tylko ją uzupełni. To raczej „shot” świeżości niż zabieg odmładzający.
Składniki aktywne? Maska zawiera m.in. peptydy (Acetyl Hexapeptide-8), niacynamid, witaminę E, pantenol, ekstrakty roślinne, olejek ryżowy i aloes. To dobry zestaw na ukojenie, nawilżenie i lekką poprawę kondycji skóry – działa, ale nie jako produkt samodzielny, tylko jako jeden z etapów pielęgnacji.
Opakowanie: estetyczne, poręczne, dobrze się otwiera, ale jak to bywa w przypadku masek w płachcie – jednorazowe i plastikowe. Jeśli stosujecie maski regularnie, warto mieć z tyłu głowy ich wpływ na środowisko. To produkt do okazjonalnego stosowania – i tak bym go traktowała.
Cena: ok. 20 zł (ja kupiłam w Douglas online - mają spory wybór maseczek w płachcie).
Podsumowując, maska Youth Shot od SunewMed+ sprawdziła się u mnie jako element uzupełniający pielęgnację – nie przynosi efektu wow, ale daje realne nawilżenie i przyjemne ukojenie. Tkanina mogłaby być bardziej dyskretna wizualnie, a działanie – wg mnie podobne do innych masek. Fajne jako dodatkowy etapu pielęgnacji. Ja bardzo lubię maseczki w płachcie :)
Zalety:
- dobre przyleganie,
- dużo esencji,
- składniki aktywne o działaniu nawilżającym i kojącym,
- delikatny, nienachalny zapach,
- przyjemne, estetyczne opakowanie.
Wady:
- barwiona płachta z wzorkiem – dla mnie minus,
- plastikowe, jednorazowe opakowanie,
- efekt raczej wspomagający niż „rewolucyjny”,
- średnia półka cenowa jak na maseczki w płachcie.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie