Tołpa Dermo Body, Enzyme, Enzymatyczny balsam do stóp 

Tołpa Dermo Body, Enzyme, Enzymatyczny balsam do stóp to produkt, który zapowiadał się obiecująco, ale niestety nie spełnił wszystkich moich oczekiwań. Jak zwykle u Tołpy, skład jest starannie dobrany, co zawsze mnie zachęca do testowania ich kosmetyków. Jednak w tym przypadku efekt końcowy okazał się dość przeciętny. Balsam ma lekką konsystencję, która dobrze się rozprowadza i szybko wchłania, co jest plusem, jeśli nie lubimy uczucia tłustości na skórze. Zawarte w nim enzymy mają za zadanie złuszczać martwy naskórek, co brzmi świetnie w teorii, ale w praktyce efekt jest bardzo subtelny – niemal niezauważalny. Nie zauważyłam większej różnicy w kondycji skóry stóp, nawet po regularnym stosowaniu. Nawilżenie, które zapewnia, jest raczej powierzchowne. Jeśli masz mocno przesuszoną skórę stóp, ten balsam raczej nie będzie wystarczający. Dla osób z mniej wymagającą skórą może być w porządku jako lekki, codzienny produkt pielęgnacyjny. Zapach jest przyjemny, typowy dla kosmetyków Tołpy – delikatny i nienachalny. To na pewno jego zaleta, bo używanie go jest po prostu przyjemne. Jednak spodziewałam się czegoś więcej po produkcie, który reklamuje się jako enzymatyczny balsam złuszczający. Podsumowując, to nie jest zły produkt, ale też nic, co zrobiłoby na mnie większe wrażenie. Jeśli szukasz czegoś do lekkiej, codziennej pielęgnacji stóp, może się sprawdzić. Jeśli jednak oczekujesz efektów na poziomie profesjonalnego złuszczania czy intensywnego nawilżenia, lepiej poszukać czegoś innego.