Stars from the stars Dreamworld Mysterious Mist Mgiełka utrwalająca makijaż

Fixer zamknięty zostal w buteleczce o pojemności 100ml z wygodnym atomizerem. Atomizer rozpyla produkt subtelna i delikatną mgiełką. Nie powoduje mokrych czy ciężkich plam. Mgiełka delikatnie osiada i praktycznie nic więcej nie czuć. Nie ściąga makijażu ani skóry twarzy. Cudownie i słodko pachnie. Makijaż nią utrwalony utrzymuje się cudownie przez cały dzień, nie ściera ani nie wyswieca. Dodatkowo produkt ściąga pudrowosc nadając tym samym nieskazitelne wykończenie makijażu.

Mgiełka miło nawilża cerę i ładnie scala makijaż. Ładnie owocowo pachnie i ma dobry atomizer. Testowałam ją na swatchach z cieniami i popsikane nią tylko lekko się rozmazały, więc na pewno trochę przedłuża trwałość makijażu. Po użyciu skóra trochę się lepi, ale to uczucie szybko mija.

Jako studentka kosmetologii, zawsze szukam produktów, które nie tylko utrwalają makijaż, ale także przynoszą dodatkowe korzyści dla skóry. Stars from the Stars Dreamworld Mysterious Mist okazała się być takim produktem, który zdecydowanie zasługuje na uwagę.Mgiełka przychodzi w eleganckim, metalicznym opakowaniu, które od razu przyciąga wzrok. Aplikator rozpyla produkt równomiernie, wytwarzając delikatną mgiełkę, która nie zostawia mokrych plam ani zacieków na twarzy. Wystarczy kilka naciśnięć, aby cała twarz została pokryta, co jest bardzo wygodne i ekonomiczne.wchłania się szybko, pozostawiając skórę gładką i miękką w dotyku. Produkt obiecuje utrwalenie makijażu aż do 36 godzin i rzeczywiście, makijaż pozostaje na swoim miejscu przez cały dzień. Niezależnie od warunków pogodowych, mgiełka skutecznie zapobiega rozmazywaniu i blaknięciu makijażu, co jest ogromnym plusem. Mikro-kropelki doskonale przylegają do skóry, nie klejąc się i nie obciążając jej.Ma naprawdę piękny zapach. Cena jest adekwatna do jakości produktu, a jego wydajność sprawia, że jest to inwestycja, która zdecydowanie się opłaca. Jeśli zależy Ci na perfekcyjnym wyglądzie makijażu przez cały dzień, Dreamworld Mysterious Mist jest produktem, który warto wypróbować.

Skuszona zostałam recenzjami i filmikami na tiktoku jak to babeczki robiły swatche na przykład cieni do powiek czy eyelinera, psikały mgiełką i pocierały palcem w rezultacie nic się nie rozcierało, ale jak tu się temu dziwić gdy mamy polyester w składzie. I faktycznie mgiełka sprawia, że cień jest nie do ruszenia, robi się taka błyszcząca powłoka, która sprawia, że przejeżdżając palcem nic nie schodzi. Czego nie do końca mogę powiedzieć o eyelinerze ponieważ on już mi się kruszy pod placami mimo użycia mgiełki. Chociaż muszę przyznać, że mam naprawdę beznadziejny eyeliner. Jeśli chodzi o działanie produktu na całej twarzy to również daje radę. Po pierwsze usuwa pudrowość z twarzy i od razu wygląda zdrowiej, naturalniej i lekko błyszczy. Mi akurat taki efekt się podoba. Cienie na oczach trzymają się cały dzień (nie używałam bazy) Podkład nie ścierał się tak jak zazwyczaj gdy nie używałam fixera, chociaż gdy próbowałam przejechać po twarzy palcem to podkład trochę na nim zostawał. Wydaje mi się, że gdy twarz zaczyna w ciągu dnia się przetłuszczać to mgiełka traci swoje właściwości trzymania wszystkiego na miejscu, mimo wszystko i tak było lepiej niżelibym nie dała tego kosmetyku. Nie zauważyłam jednak żeby buzia mniej się przetłuszczała jak to obiecuje producent ale zauważyłam, że pory są mniej widoczne. Niestety efektu nawilżenia nie zauważyłam no chyba, że tylko powierzchownie tzn, na pewno nie dogłębnie. Mgiełka po prostu daje efekt nawilżenia, a nie nawilża co jej absolutnie nie ujmuje, jakoś tego nie oczekuje od mgiełek utrwalających. Cena jest naprawdę niska, na promkach za 15 zł. Trochę obawiam się komedogenności produktu, podczas używania pojawiły się dość szybko nowe niedoskonałości szczególnie podskórne większe, te bolące. Nie wiem czy to ta mgiełka czy coś innego, przetestuję dalej i zobaczę. Zapach jest okropny. Jest to zapach starych dawno niemytych tapicerek w równie starym aucie. Na szczęście później tak tego nie czuć.

mgła jaką wypsikuje jest w sam raz, ale trochę długo schnie. ładnie pachnie, trochę jak kiwi? czuć, że cera się trochę napina, ale to znika. ładnie scala makijaż i zapobiega rozpuszczaniu się podkładu, ale nadal lekko się transferuje, ale tylko trochę. ogółem makijaż trzyma się cały dzień. daje rade jeśli na twarz spadnie parę kropel wody, nic się z makijażem wtedy nie dzieje, a w przypadku innych utrwalaczy od razu podkład spływał wraz z kroplą. jeden z lepszych utrwalaczy jakich używałam