Roger Publishing (RP Beauty) Adopt RP, Krem adaptujący (nowa wersja) 

Ta nowa wersja jest jeszcze lepsza od starej. I choć odnoszę wrażenie, że w formule jest bardziej "grudkowata i jednocześnie tępa" to finalnie kolor jest jeszcze ładniejszy niż był. Formuła działania tego kremu jest taka sama. Krem jest biały, a rozsmarowując go na twarzy wydobywa się kolor. I w moim odczuciu w nowej wersji ten finalny kolor jest bardziej ciepły, muśnięty wiosennym słońcem. Perfekcyjnie wtapia się w skórę i doskonale przyjmuje inne kosmetyki. Nawilża i wygładza, daje skórze komfort. Ładnie wyrównuje koloryt, robi lepsze wydanie skóry, nie ma efektu maski, ani płaskiej twarzy. Opakowanie po zmianach jest idealne. Pompka super działa, nic się nie zacina. Idealnie podaje krem, który jest wyciskany przez tłok od dołu. Tutaj nic się nie marnuje i do ostatniej kropli krem zużywamy. Bajka! Zapach jest delikatny, mnie przypomina trochę tę starą nutę cynamonową, którą uwielbiałam. Chociaż moja znajoma twierdzi, że ona cynamonu w ogóle w nim nie wyczuwa. Podsumowując: doskonały krem, który z powodzeniem zastąpi krem BB czy CC a nawet lekki podkład. Lubię go i chętnie wracam.

Nie zawiodłam się na kosmetykach od Mamaginekolog :) wystarczy jedna pompka by pokryć twarz. To bialy krem ktory pod wpływem rozsmarowywania zmienia kolor na cielisty. Polecam do jaśniejszych cer. Utrzymuje się naprawdę cały dzień przypudrowany różnymi pudrami (huda, lami nm beauty)