Tony Moly Egg Pore, Silky Smooth Balm Balsam - żel maskujący rozszerzone pory

Trafiłam na niego przypadkowo podczas zakupów w T.K MAXX. Szczerze mówiąc kupiłam ze wzgląd na intrygujące opakowanie, ale to zawartość okazała się prawdziwym hitem. Idealnie kamufluje pory skórne i współgra z podkładem, matuje i wygladza skórę. Makijaż nie roluje się na nim. Ba! mam wręcz wrażenie że lepiej rozprowadza i dodatkowo przedłuża jego trwałość

Bazę kupiłam w jednej z lokalnych drogerii będąc za granicą. Co ciekawe, kosztowała mnie tylko 7 euro (kilka lat temu ;) ). I muszę powiedzieć, że naprawdę się zaskoczyłam. Baza świetnie wypełnia pory, i nawet po kilku dobrych godzinach podkład wygląda bardzo dobrze, a mam cerę tłustą z rozszerzonymi porami, więc nie jest to łatwa rzecz do wygładzenia. Ma specyficzną, sylikonową konsystencję i ładny zapach, którego nie czuć po nałożeniu. Dodatkowym atutem jest jej wydajność - używam jej naprawdę często, a końca nie widać oraz bardzo urocze, a przy tym całkiem eleganckie opakowanie. Bardzo polecam właścicielkom i właścicielom rozszerzonych porów, naprawdę widać różnicę.

Zdecydowałam się na zakup tego produktu ze względu na dobre opinię i niską cenę (jak na produkt z Sephory rzecz jasna) Produkt jest zamknięty w bardzo oryginalnym opakowaniu jakim jest złote jajko, mi osobiście bardzo się ten pomysł podoba ponieważ odbiega od wyglądu oklepanych kosmetyków na toaletce. Jednak nie bardzo podoba mi się sposób nakładania przez wsadzanie palców do całego produktu, jest to bardzo niehigieniczny. Sam produkt jest bardzo zbity i tępy, nie ma możliwości nałożyć "na szybko" kosmetyku. Ciężko się go rozprowadza po twarzy. Co do działania... Fantastyczny! Twarz jest mega gładka, pory niewidoczne. Nie zauważyłam różnicy w długości utrzymywania makijażu ale w jego wyglądzie jest ogromna. Ważny aspekt tego produktu to też wydajność. Używałam go dosyć intensywnie a starczył na długie długie miesiące. Miałam wrażenie, że nigdy się nie skończył. Jeżeli chodzi o to jak wygląda twarz po tej bazie to na 5 gwiazdek z plusem. Jednak przez niehigieniczny sposób nakładania i trudność z nałożeniem produktu na szybko rano muszę ostatecznie dać 4 gwiazdki.

Uzywam od dwoch tygodni i przez wiekszosc dni (tylko raz podklad sie zwayl, moze nawet nie przez baze) baza dobrze sie zachowuje; uzywam jej tylko w strefie T. Bardzo fajnie matuje (cera promienieje po kilku h, sebum nie jest tak oczywiscie widoczne, raczej nadaje blask cerze) i dosc sobrze uzupelnia niewielkie pory, jednak z tymi wiekszymi radzi sobie gorzej. Osobiscie nie oczekiwalam braku tekstury - wiem ze jest to niewykonalne :). Podklad (Double Wear), dobrze sie trzyma bazy, baza sie nie roluje.

Balsam kupiłam kiedy już pogodziłam się z faktem, że mam cerę mieszaną i muszę jakoś radzić sobie z rozszerzonymi porami na nosie i policzkach. Była promocja w Sephorze, więc zaryzykowałam, a widziałam (również tutaj), że ma bardzo dobre opinie. Moja ocena dołącza do tego grona :) To jest pierwsza baza, która rzeczywiście maskuje moje pory na nosie i policzkach. Twarz wygląda jak po photoshopie! Nie mogłam w to uwierzyć po pierwszej aplikacji. Lubię nakładać ją w zasadzie na całą twarz, bo pięknie wygładza. Przyjmuje każdy podkład, nic się nie warzy, nie ciastkuje na niej. Nie zauważyłam, aby wpływała na trwałość makijażu - ani pozytywnie, anie negatywnie, choć wizualnie na czole mam mniej sebum kiedy jej użyję. Jest bardzo wydajna, bo wystarczy lekko musnąć palcem po tej grudce, wówczas zamienia się w balsam i starczy na spory obszar. Mojej cery mieszanej nie zapycha, nie podrażnia, nie wysusza. Zapach ma delikatny, przy aplikacji w ogóle go nie czuć. Opakowanie wpisuje się w moje srokowate poczucie estetyki :) Nie niszczy się, złota farba nie odpryskuje. Cena może przestraszyć, ale przy takim działaniu jest ona uzasadniona.

Kupiony w promocji w sephorze. Totalnie w ciemno (znikoma ilość recenzji w Internecie). Wielkie zaskoczenie, wielkie pozytywne zaskoczenie. Po raz kolejny widzę, że silne marki dzięki mocnej reklamie silniej przyciągają, tymczasem o tej bazie niewiele słyszałam. Po kilku użyciach oceniam: tak , ten produkt spełnia obietnice, on działa.

Efekt jaki daje na skórze jest na prawdę niesamowity. Jeszcze nigdy nie miałam tego rodzaju bazy. Efekt na prawdę widać gołym okiem zaraz po użyciu. Stan cery się nie zmienił, więć mogę narazie wywynioskować, że nie zapycha ojej problematycznej cery. Ogólnie robi co ma robić, dodatkowo opakowanie jest urocze.

przede wszystkim nie zapycha - a to dla cer problematycznych jest dosc wazne. Faktyczynie fajnie wygładza - pory i blizny. Fajnie sie na niego naklada podklad mineralny pedzlem ale plynne podklady rowniez - np colorstay. Zdecydowanie moj ulubiony stworzony dla takich cer jak moja. Inne typu eveline na bazie silikonu itp zdecydowanie zapychaja i nie działają za dobrze dla skóry - przynajmniej dla mnie. Jedyny minus to taki że jak na tą cenę to trochę mało tego produktu.. Używam tego produktu od: 3 mies Ilość zużytych opakowań: 1 pelne 2 w trakcie