Dove Advanced Hair Series, Quench Absolute, Odżywka do włosów falowanych i kręconych 

Kupiłam tę odżywkę i jestem zaskoczona. Jedna z lepszych odżywek! Podkreśla skręt włosa i wygładza go. Bardzo ważne jest to, że nie puszy włosów. Niestety szybko się kończy.

Fajna konsystencja, ładny zapach, który niestety ulatnia się po kilku chwilach. I chyba pozytywy się na tym kończą. Nie zauważyłam by podkreślała skręt moich włosów, a same z siebie lubią się kręcić - wręcz przeciwnie, rozprostowuje je. Łatwo obciążyć nią włosy. By tego uniknąć należy nakładać jej śladową ilość i bardzo dokładnie spłukać. Uwielbiam produkty Dove, ale ta odżywka to po prostu zwykłe nie z kropeczką. Nawet włosy po niej łatwiej się nie rozczesują. Pierwszy produkt tej firmy, który się u mnie nie sprawdził.

Odżywka ułatwia rozczesywanie i wygładza, ale nie podkreśla loków. Ma ciepły arganowy zapach. Jest dość lejąca, ma perłowy beżowy kolor, łatwo się ją rozprowadza.

Moim zdaniem bezkonkurencyjna, zdecydowany numer jeden na liście moich odżywek, a zdążyło mi się przewinąć ich przez ręce naprawdę wiele. Produkt przeznaczony jest do włosów falowanych i kręconych. Moje długie blondy nie dość, że mocno falowane, są z natury bardzo "puchate". Żadna odżywka nie była w stanie ich ujarzmić, dopóki nie zapoznałam ich z Dove Quench Absolute! Odżywka idealnie wygładza moje włosy, nie elektryzują się, fale są uwydatnione i mega lśniące. Nawet nie muszę ich specjalnie układać, bo fale same z siebie są przepiękne. Duży wpływ na działanie kosmetyku ma na pewno pielęgnacja włosów zaraz po umyciu. Nie zawijam włosów w ręcznik, nie rozczesuję na mokro, tylko pozwalam im spokojnie wyschnąć. Dzięki temu włosy są odpowiednio dociążone i naturalnie się układają. Zapach odżywki jest dosyć intenstwny, natomiast nie przeszkadza mi to, bo jest po prostu ładny. Dla osób wrażliwych mam pocieszenie - nie czuć jej mocno na suchych włosach. Kremowa, dość rzadka konsystencja wpływa dobrze na wydajność produktu. Używam odżywki od ok. 2 tygodni, patrząc na ciężar tubki mogę stwierdzić, że jest jej jeszcze sporo, a myję włosy codziennie. To chyba jedyny kosmetyk do włosów, który zakupiłabym w regularnej cenie, zdecydowanie odżywka jest tego warta.

Fajna konsystencja, ładny zapach ale ulatnia sie po suszeniu. Po odżywce włosy są twarde i nieprzyjemne Jednak badziew włosy prostuje zamiast podkręcać. 3 użycia odżywki i mam falowane włosy zamiast moich cudnych loków.... Obciąża je rozprostowuje....nie wiem co jest w składzie ale słabo to wygląda Odzywka leci do kosza jest tragiczna. Maska z tej samej serii również

Pierwsze co mnie zaskoczyło w tej odżywce to jej oliwkowy kolor. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z produktem do włosów o takiej barwie. Drugie to bardzo intensywny, słodki i duszny zapach, dość przyjemny, ale zdecydowanie nie na lato. Mam długie, kręcone, wysokoporowate włosy. Nie zauważyłam żeby jakość szczególnie podkreślała ich skręt. Włosy są po niej miękkie, gładkie i dobrze się rozczesują jak po każdej odżywce, więc ja po nią więcej nie sięgnę. Na uwagę zasługuje opakowanie dzięki, któremu można zużyć ją do końca.

Mam włosy gęste, długie z tendencją do falowania. Chciałam ładnie podkreślić fale, ale niestety. Odżywka jest w wygodnej tubie. Jest gęsta, treściwa jak maska i nie spływa z włosów. Moim włosom mało która odżywka służy. W większości przypadków są zbyt lekkie, ta jest akurat za ciężka. Nie wygładza jakoś bardzo moich włosów. Przypuszczam, że ma w składzie coś, czego moje włosy nie lubią. Nie wpływa na to, że włosy ładniej się falują. Obciąża moje włosy. Trzeba nakładać jej mało i bardzo dokładnie spłukiwać, bo włosy nie były posklejane w strąki. Jeśli nałożę jej odpowiednią ilość i nie są obciążone od razu o umyciu, to drugiego dnia jest kiepsko. Normalnie myję włosy codziennie. Gdy nie umyję, to drugiego dnia są troszkę przetłuszczone od nasady. Przy używaniu tej odżywki drugiego dnia są one tłuste i posklejane na długości, co nigdy u mnie nie ma miejsca. Także mnie nie pasuje wcale.

Odżywka świetnie uzupełnia wcześniejsze użycie szamponu i już w większym stopniu zdradza potencjał serii. Już w trakcie zmywania czuć niesamowitą miękkość włosów. Po wysuszeniu są w świetnej kondycji, włosy falują się w kontrolowany sposób, bez burzy odstających "antenek" i efektu siana. Nie przyspiesza przy tym przetłuszczania się włosów, ale muszę wspomnieć, że moje włosy trudno jest odpowiednio dociążyć, aby ich wierzchnia warstwa nie "fruwała", a co dopiero przeciążyć.

Naprawdę super odżywka dawno nie byłam tak zadowolona! + Włosy się super rozczesują a mam z tym problem przy lokach. + Najciekawsze jednak że (nie wiem jaki sposobem) ale zbija włosy w grube loki, nie ma mowy o puchu albo rozczochranej czuprynie (kręconowłose wiedzą o co mi chodzi ;p ) tylko ładnie poskręcane grube loki. + Opakowanie również na plus, nie trzeba się siłować przy wyciskaniu. + Zapach bardzo mocny ale nie drażniący, czuć go we włosach nawet na następny dzień +/- szkoda tylko że nie jest bardziej wydajna przy takiej cenie Ogólnie mocno mocno polecam. Z dobre 10 lat temu Dove miało już serię do kręconych włosów była genialna - ta jest porównywalna :)

Dove jak to Dove- wysoka cena, estetyczne opakowanie, trochę zbyt duszący zapach, skład taki sobie. Jednak muszę przyznać, że na moich falo-lokach odżywka sprawdziła się całkiem nieźle! Podczas wakacyjnych wyjazdów nie mam ani czasu, ani ochoty na babranie się w olejkach i maskach, dlatego stawiam na sylikony, żeby zapewnić włosom odpowiednią ochronę. Ww odżywka ujarzmia puch, ładnie dociąża i delikatnie podkreśla skręt. Nie jest to może efekt wow, ale nie ma na co narzekać. Nałożona w zbyt dużej ilości może obciążyć i przetłuścić włosy, także radzę stosować z umiarem. Bardzo wydajna. Na razie wracam do nieco bardziej naturalnej pielęgnacji, ale możliwe że w sytuacji kryzysowej połączonej z promocją sięgnę po Dove Quench Absolute ;)

Kupiłam szampon i odżywkę z tej serii jak tylko pojawiły się w Rossmannie - skusiła mnie promocja na nowości ;) Odżywka jest dość gęsta, ma jasnobrązowy kolor z perłowym połyskiem. Pachnie słodko i ciężko, jak na mój gust, ale mimo wszystko nie dusi ;) Jest dość wydajna, ale nie zużyłam go do końca, bo mam wrażenie, że ta seria kosmetyków przyspieszyła przetłuszczanie się skóry głowy - zwykle myję włosy co drugi dzień, a przy używaniu Dove musiałam następnego dnia ratować się suchym szamponem, bo przy skórze fryzura wyglądała nieświeżo. Wróciłam do poprzednich kosmetyków i problem znikł. Plusem jest opakowanie - wszystko spływa w dół i nie ma problemu z dozowaniem. A teraz najważniejsze - czy szampon i odżywka poprawiły wygląd moich loków? NIE. Będę wracać do Dove tylko dlatego, że żal mi wyrzucać... ;) Moim zdaniem nie wart swojej regularnej ceny.