Holika holika oferuje konsumentom peeling w formie żelu, który inspirowany jest motywem jajka. Muszę przyznać, że produkt wywarł na mnie pozytywne wrażenie. Próbowałam aplikacji na różne sposoby zarówno dłońmi, jak również szczoteczką, ale zdecydowanie rekomenduje pierwszą opcję. Pod wpływem ciepła dłoni preparat wydobywa w pełni właściwości oraz cały swój potencjał. Marka zaproponowała żelową, bardzo płynną konsystencję, która bardzo łatwo rozprowadza się po twarzy. Aplikacja jest bardzo intuicyjna, a czynność praktycznie dzieje się sama. Masaż sprawia, że produkt usuwa martwy naskórek. Jest to peeling w pełni żelowy, bez żadnych drobinek, dla mnie jest to coś pomiędzy próbą złuszczania enzymatycznego, a mechanicznego. Konsystencja bardziej przypomina mi automatyczne działanie, ale jednak mechaniczne również, ponieważ praca ludzkich rąk jest tutaj niezbędna. Jest to propozycja dla bardzo wrażliwych cer, ponieważ ten kosmetyk jest delikatny i łagodny dla skóry. Ja na mojej buzi nie miałam żadnych podrażnień co czasami zdarzało się w przypadku konkurentów innych marek. Oczyszczenie nie należy do tych o poziomie mocnej intensywności, określiłabym je raczej jako takie zachowawcze, bezpieczne. Peeling jest skuteczny, po użyciu skóra jest bardzo mięciutka, delikatna i przyjemna w dotyku. Wygładzenie jest wyczuwalne, a efekt pozbycia się martwego naskórka zauważalny gołym okiem. Producent nie składa klientowi wygórowanych obietnic, tylko takie które mają pokrycie w rzeczywistości, co dla mnie jest wielką zaletą. Osoba testująca taką rzecz nie będzie zawiedziona, ponieważ produkt jest zgodny z informacją, którą znajdziemy w opisie w internecie czy na etykiecie opakowania. Zapach jest miły i pielęgnacyjny, a jego natężenie określiłabym jako średnie. Pojemność koreańskiego preparatu w pełnowymiarowej sztuce to 140ml, jest to stosunkowo mało jak na tego rodzaju asortyment. Wydajność oceniam raczej standardowo, jednak cena jaką musimy zapłacić za jeden egzemplarz nie należy raczej do drogeryjnych. Jest to przyjemna propozycja, której używam z chęcią, traktuje to bardziej jako chwilę relaksu, aniżeli dogłębne oczyszczenie. Zaletą jest fakt, że na wykonanie peelingu całej twarzy nie trzeba poświęcać dużo czasu, wystarczy dosłownie parę chwil, więc jest to dobra propozycja dla osób zabieganych. Materiałem do mojego testu było 7 sztuk próbek, które otrzymałam w gratisie podczas zakupów internetowych, ale to w zupełności wystarczyło, abym mogła wypracować sobie moje zdanie i opinie na temat produktu. Testery są zapakowane w jednorazową formę podania w kształcie jajka,łatwo wydobywa się żel z próbki, a ilość wyliczona jest optymalnie na jeden zabieg. Opakowanie pełnowymiarowej sztuki również nawiązuje do motywu jajka, ale przyznam szczerze, że ja nie lubię takiego rodzaju udziwnionej obudowy. Lubie, kiedy pudełeczko z zawartością przyjmuje bardziej klasyczną formę. Uważam, że takie niestandardowe kształty nie są użytkowe, ponieważ jak wnioskuje nie da się tego jajka postawić w łazience, ponieważ takie owale przyjmują raczej pozycję leżąca, co nie komponuje się tak estetycznie i zabiera dużo miejsca. Nie przekonuje mnie także nawiązanie kosmetyków do jedzenia, jest to dla mnie zbyt kontrowersyjna idea. Sam produkt mnie zadowala, jego otoczka nie do końca trafia w mój gust, jednak najistotniejszy jest dla mnie fakt, że zawartość jest dobrej jakości.
Zalety:
- żelowa konsystencja,
- delikatne złuszczenie naskórka,
- pielęgnacyjny zapach,
- efekt wygładzonej i mięciutkiej skóry,
- dobra jakość,
- zgodność produktu z opisem producenta,
- łatwa aplikacja,
- nie powoduje żadnych podrażnień,
- zabieg nie wymaga dużej ilości czasu.
Wady:
- mała pojemność,
- cena,
- poziomu złuszczania nie da się zintensyfikować,
- niestandardowe i nieużytkowe opakowanie,
- tak silne nawiązanie do motywu jajka nie trafia w mój gust.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie