Oriflame The ONE, Lip Spa Błyszczyk powiększający usta

Balsam ma powiększać usta, lecz czuć tylko mrowienie. Usta są po nim nawilżone, odżywione i zyskują delikatny kolor, efektu powiększenia po nim nie ma. Zdecydowanie wolę zwykły balsam z serii The One od Oriflame.

Balsam do ust w formie pomadki, który świetnie nawilża usta nawet przez wiele godzin. Podkreśla naturalny kolor warg, dodając im odrobinę blasku. Jednak nie powiedziałabym, że balsam powiększa usta.

Błyszczyk daje delikatny kolor, przepięknie błyszczy na ustach i ładnie optycznie je powiększa. Jest całkiem wydajny. Fajne opakowanie. Nie podoba mi się zapach. Myślę, że cena jest adekwatna do jakości.

Balsam do ust świetnie nawilża usta przez wiele godzin. Czuję że nie mam spierzchniętych ust i daje ładny blask i kolor na ustach. Czuję działanie na ustach przez wiele godzin. Polecam

Błyszczyk wizualnie daje efekt powiększonych ust.. błyszczący, nawilżający.. sprawią że usta wyglądają na pełniejsze.. przy moich wąskich ustach sprawdził się idealnie.. ma również zalety nawilżające.

na moich wiecznie spierzchniętych zimą, a przesuszonych latem ustach pomadka -balsam daje super efekt, są widocznie nawilżone, pełne, skóra w momencie staje się jednolicie gładka i zdrowo błyszczy, delikatnie mrowi zaraz po nałożeniu, ja osobiście bardzo lubię to uczucie, mam dość duże usta i nie zauważyłam żadnego ich powiększenia, ale pomadka (czy błyszczyk) zdecydowanie podbija nawilżenie skóry ust

Miałam tych błyszków już 3 sztuki w kosmetyczce ( kończę trzecią szt ), kolor Natural Pink. I tak , opakownie na plus, ładne , białe. Pomadka wysuwana- odkręcana, przez cały czas użytkowania nic się nie działo z mechanizmem odkręcania :). Pomadka zrobiona dobrym sposobem ,ponieważ ani się nie łamie, nie rozpływa podczas upałów jak jest w torebce, nie wydziela lub nie wytrąca żadnych składników ( nie tworzą się krople na pomadce- nie wiem jak to dokładnie nazwać). Zostawia lekki kolor -zdjęcie. Ma przyjemny lekko pomadkowy zapach ala pudrowy. I teraz działanie , jak wspomniałam w tytule ,jako balsam nawilżający jest dobra, dba o to by usta nie wysychały, były miękkie i nawet dość długo się trzyma, ale efektu powiększenia to u mnie brak, zero pieczenia ,zero rozgrzania ,zero powiększenia:). Mogłabym ją zakupić jeszcze raz dla efektu nawilżenia:)

Dostałam ten błyszczyk kiedyś w prezencie i jest całkiem dobry. Co prawda według mnie nie powiększa on ust, raczej nawilża. Jest to bardziej pomadka ochronna bo jak miałam suche usta to ten produkt dobrze sprawdził się w tej roli i fajnie zregenerował moje usta. Ma delikatny kolor i jest wygodny w użyciu. Opakowanie jest estetyczne i przyciągające uwagę. Błyszczyk jest wydajny i z łatwością rozsmarowuje się na ustach. Polecam jeśli ktoś chce zadbać o usta :)

Bardzo lubię kosmetyki do makijażu marki Oriflame. Niestety powyższy błyszczyk nie do końca spełnia moje oczekiwania. Ma ładne pakowanie i wygodną formę wąskiego sztyftu. Chwilę po aplikacji czuję delikatne mrowienie, które po chwili znika. Smak i zapach kosmetyku jest nienachalny, jakby połączenie owoców z nutką mentolu. Usta po aplikacji wyglądają na pełniejsze, bardziej jędrne, są ładnie podkreślone. Niestety dla błyszczyk wysusza moje usta. Po kilku godzinach skóra warg jest napięta, robi się szorstka. Od kiedy używam go regularnie moje usta są przesuszone, pojawiły się suche skórki (nigdy nie miałam takiego problemu przy używaniu jakiegokolwiek balsamu do ust). Ze względu na przesuszenie więcej niestety nie zakupię.

Ten błyszczyk kupiłam już nie raz, ponieważ jest wart kupna. Kupiłam ponieważ byłam ciekawa czy te powiększenie będzie miało efekt. O dziwo powiększa usta, przy codziennym używaniu widze efekty trwalsze. Przy nałożeniu błyszczyk piecze przez około 5 min., lecz potem ustępuje. Ja jestem nim zachwycona, ponieważ nie spodziewałam się takich efektów. Polecam ;)

Ten blyszczyk ma formę balsamu w sztyfcie. Jest taki wlasnie bardziej balsamowy niz blyszczykowy. Nie polubilam się z nim. Ma dziwny sztuczny zapach. Poza tym mocne uczucie pieczenia i mrowienia po nalozeniu bylo nie do wytrzymania i musialam go zetrzec, chociaz dawal ustom ladny kolor. Ciezko mi ocenic czy faktycznie nawilża i wizualnie powiększa, co oczywiście dałoby mu plusa ale nie moglam znieść tego pieczenia. Kto tez nie lubi tego uczucia-nie polecam. Plus za formę balsamu w sztyfcie i ładny, kobiecy kolor opakowania.

Bardzo polubiłam ten błyszczyk już od pierwszego nałożenia, wprawdzie nie daje on specjalnie efektu powiększenia (, osobiście na niego nie liczyłam), lecz napewno cudownie nawilża i regeneruje usta. Po nałożeniu natychmiast czuć delikatne mówienie, jest w ładnym zgrabny opakowaniu, łatwa w aplikacji. Zostanie że mną na dłużej. Jest bezbarwna podkreśla autentyczny odcień.

Lata temu miałam zwykły balsam do ust z tej serii i raczej mnie nie zachwycił. Zdecydowałam się wypróbować wersję mającą według producenta "powiększać" usta (dlaczego w cudzysłowie, chyba nie muszę tłumaczyć). Sporym mankamentem jeżeli chodzi o ten balsam (albo błyszczyk, jak go nazywa producent), to jego cieniutki sztyft - muszę kilka razy pomaziać nim usta, żeby je całe nim pokryć. Inną wadą jest to, że różowa otoczka kończy się szybciej niż biały środek, co potem utrudnia nieco używanie błyszczyka. Po nałożeniu go czuć lekkie mrowienie (to zasługa mentolu) i w zasadzie to ma na celu "powiększać"nieco objętość ust - ale wiadomo, że ten efekt nie jest długotrwały. Szybko też schodzi z ust i trzeba co jakiś czas ponawiać aplikację - to rzutuje na jego wydajność, bardzo szybko mi się skończył.

Błyszczyk świetnie nawilża i wygładza usta. Po nałożeniu błyszczyka najpierw poczujemy lekkie ochłodzenie i mrowienie, a następnie lekkie rozgrzanie. Za chłodzenie odpowiedzialny jest mentol, który wykazuję działanie znieczulające, dezynfekujące i odświeżające. Błyskawicznie powiększa i daje efekt pełniejszych ust, dla mnie rewelacja!!