Vitapil Profesjonalny lotion 

Ten produkt stosuje już od 3 miesięcy i muszę przyznać, że efekty są bardzo zadowalające. Byłam do niego nastawiona sceptycznie, bo wypróbowałam już wiele tego typu produktów z marnym skutkiem. Ogólnie bardzo wygodna forma opakowania z precyzyjnym aplikatorem. Ja dodatkowo używam masażera do skóry głowy aby wzmocnić działanie. Po tych paru miesiącach, włosy przestały wypadać, pojawiło się sporo młodych baby hair, ogólny wygląd włosów jest zdecydowanie lepszy. Również skóra głowy jest w lepszej kondycji.

gdyby się dało dać zero gwiazdek, dałabym bez wahania. Nie działa - po zużyciu dwóch butelek w ciągu półtora roku mogę napisać, że były to pieniądze wyrzucone w błoto. Lotion poleciła mi dermatolog jako wsparcie kuracji środkami na receptę. Powinno mi dać do myślenia, że powiedziała, że środek w zasadzie nie powinien zaszkodzić. Ponieważ używałam też tzw. wcierki na receptę, przygotowywane w aptece, to widziałam różnicę w działaniu. Nie wiem, skąd pozytywne opinie - jakiekolwiek nowe włosy/baby hair, które pojawiały się podczas stosowania tego środka, wyrosłyby same i bez wcierania tego lotionu. Na całe szczęście nie pojawiły się u mnie żadne podrażnienia ani przesuszenia, tego się obawiałam patrząc, że alkohol denaturowy jest wśród składników na drugim miejscu po wodzie. To pewnie właśnie wysoka zawartość alkoholu jest odpowiedzialna za zmniejszone przetłuszczanie włosów u innych recenzujących, ale to nie jest zamierzone działanie tego produktu.

Byłam zaciekawiona tym produktem po przeczytaniu innych opinii,wiadomo ile osób tyle opinii i tak naprawdę 50/50. Więc w sumie nic mi nie zależało nie spróbować kiedy trafiłam na mega promocje tego lotionu. Z moich obserwacji włosy się mniej przetłuszczają co przy moim codziennym myciu to było na duże TAK poprawa s 100% , w sumie więcej narazie napisać nei mogę czy mniej włosów wypada napisze po 3mcach uzywania bo wtedy tak naprawdę można napisać coś wiecęj o taki produkcie.

Lotion kupiłam w ramach zmasowanego ataku ratunkowego na moje włosy żeby choć trochę powstrzymać ich wypadanie, które na wiosnę bardzo się nasiliło i byłam w rozpaczy, bo jednak moje włosy zawsze były moją wielką dumą. Pojemność jest mała, przy codziennym stosowaniu na całą skórę głowy szybko niestety docieramy do denka. Butelka ma bardzo wygodny aplikator dzięki któremu możemy precyzyjnie nałożyć preparat w te miejsca, które chcemy. Mi zapach odpowiada, czułam go tylko podczas aplikacji, a później się ulatniał i nie przeszkadzał w ciągu dnia. Lotion nie obciążał włosów u nasady, dawał im takiej dodatkowej dawki odbicia od nasady i puszystości, co dla mnie było na duży plus. Zużyłam 2 butelki preparatu i niestety nie zauważyłam za dużych efektów - pojawiło się trochę baby hair, ale nie wstrzymała się łamliwość włosów czy ich wypadanie. Za taką cenę efekty były po prostu słabe... dużo lepiej sprawdzają się u mnie wcierki zrobione przeze mnie z naturalnych składników np. z kozieradki.

Produkt ten trafił do mnie jako prezent i raczej sama bym go nie kupiła. Produkt może nie jest bardzo zły ale z pewnością nie przynosi efektów wzmacniających na włosy. Nie zauważyłam także żadnego pobudzenia porostu ani mniejszego wypadania włosów. Nie było także żadnej poprawy jeśli chodzi o skórę głowy. Osobiście mi zapach przypadł do gustu, ale wiadomo to jest kwestia indywidualna i każdemu pasuje co innego. Dla mnie był odświeżający, lekko cytrusowy. Ten lotion podobnie też działał na moje włosy. Sprawiał że były one lepiej nawilżone, bardziej sprężyste i lśniące. Produkt traktowałam raczej jak odświeżającą mgiełkę, która dawała fajny efekt na dzień i odświeżający zapach. Jako produkt pielęgnacyjny sprawdził się dobrze. Pojemność to 125 ml, więc wydajność przy codziennym stosowaniu jest bardzo słaba, a producent twierdzi co można stosować codziennie bez ryzyka podrażnień. Butelka jest wygodna, ze specjalnym dozownikiem, który pozwala zaaplikować produkt bezpośrednio na skórę głowy. Osobiście z tego nie korzystałam, ale jest. Patrząc jednak na cenę tego lotionu, myślę że nie sięgnę po niego ponownie.

Jakoś przed wakacjami zaczęły mi mocniej wypadać włosy. Kupiłam ten lotion. Zaczęłam używać, nie zauważyłam poprawy (ale rozumiałam, że trzeba czasu), za to dodatkowo zaczęła mnie często swędzieć skóra głowy a przy drapaniu nasilało się wypadanie włosów - horror. Chwilę to trwało, nim pokojarzyłam fakty: lotion na alkoholu + mocne upalne słońce = wysuszenie skóry głowy i swędzenie. Odstawiłam lotion i już po kilku dniach swędzenie ustało. Zostało mi pół opakowania i zrobię jeszcze drugie podejście ale już jesienią, kiedy słońce nie będzie prażyć. Używałam przez miesiąc. Wiem, że powinnam przez minimum 2, żeby ocenić skuteczność w hamowaniu wypadania, więc nie zjadę produktu ale 3 gwiazdki to max, co mogę dać.

Na moich włosach to przede wszystkim zauważyłam, że zmniejszył przetłuszczanie się, co mnie bardzo ucieszyło bo miałam z tym spory problem ostatnio, wygodnie się używa, zapach dla mnie średnio przyjemny, mocno ziołowy i bardzo długo utrzymuje się na włosach.

Na początku brałam tylko tabletki, potem postanowiłam wzmocnić włosy nie tylko od środka, ale i z zewnątrz i takie kompleksowe działanie faktycznie przyniosło efekty. Lotion jest przyjemny w stosowaniu - wydajny, ładnie pachnie, łatwo się go nakłada na włosy i nie przetłuszczają się po nim, ani nie wysuszają. Moim zdaniem naprawdę wart uwagi.

U mnie efekt był bardzo pozytywny. Włosy mi się przestały tak przetłuszczać, lepiej się rozczesywały i układały i na pewno wypadało ich dużo mniej, co szczególnie było zauważalne na szczotce do włosów, już nie muszę ich oczyszczać z włosów po każdym czesaniu. Skóra głowy przestała swędzieć i na pewno poprawił się jej stan.

Kupiłam sobie ten lotion w zestawie z tabletkami i postanowiłam sumiennie używać przynajmniej 2 miesiące. Pierwszym u mnie efektem było, to że włosy lepiej zaczęły wyglądać, ładniej się układały i przede wszystkim mniej sie przetłuszczały, skóra głowy mnie nie swędziała. Potem po tych dwóch miesiącach zrobiłam sobie podsumowanie, włosy mniej wypadają, na szczotce dużo mniej ich zostaje, są bardziej błyszczące i wyglądają zdrowiej. Lotion wygodnie się używa, łatwo nałożyć odpowiednią ilość i jest bardzo wydajny.

Po ciąży miałam ogromny problem z wypadaniem włosów. Postawiłam na intensywną suplementację i też kupiłam ten lotion. Nakładanie jest bezproblemowe, stosowałam co drugi, trzeci dzień. Po paru tygodniach zaobserwowałam pierwsze zmiany, mniej włosów wypadało przy czesaniu, w ogóle stan włosów sam w sobie się poprawił, przestały być szorstkie, zaczęły się ładniej układać. Zapach może nie do końca w moim guście, ale działanie za to rewelka.

Używałam tego lotionu razem z tabletkami vitapil, dla lepszego efektu. Bałam się, że będzie przetłuszczał albo obciążał włosy, ale nic takiego się nie działo. Lotion ma lekką płynną konsystencję, psika się nim na skórę głowy co kilka cm i masuje. Potem normalnie suszę włosy. Stosuję go po każdym myciu, bardzo szybko zauważyłam, że włosy są bardziej błyszczące, wyglądają zdrowo i są miękkie w dotyku. Gdzieś tak w 2 miesiącu stosowania rzeczywiście włosy znacznie mniej wypadały i zaczęły się pojawiać baby hair. W tej chwili po kilku miesiącach już odstawiłam tabletki, ale lotionu używam nadal dla podtrzymania efektów.

Lotion Vitapil dostałam w prezencie od mamy, która wzieła jeden dla mnie i jeden dla siebie. Przyznam, że chwilę stał na półce zanim po niego sięgnełam, ale mama zachwalała, więc ruszyłam z testowanie. Teraz sama nakręcona efektami nakładam systematycznie po każdym myciu włosów, czyli mniej wiecej co drugi dzień. Odczuwalnie już po kilku nalożeniach zauważyłam, że skóra głowy jest dużo delikatniejsza i nie jest przesuszona. Po kilku tygodniach stosowania faktycznie widzę, że włosy są mocniejsze i mniej wypadają. Lotion jest sam w sobie dość wydajny. Sadzę, że nie zużyłam jeszcze nawet pół opakowania, więc starczy mi na więcej niż 2 miesiące, ale dokładnie to dopiero się okaże. Podoba mi się sposób nakładania, bo jest dozownik którym mogę dośc precyzyjnie nałożyć odpowiednia ilość. Ma przyjemny zapach i płynną, ładnie rozprowadzającą się konsystencę. Dla mnie same plusy i na pewno kupie go ponownie.

Jako fanka długich włosów, które od zawsze zapuszczam często sięgam po produkty wspomagające procesy stymulujące wzrost włosów. Padło tym razem na lotion Vitapil. Produkt zakupiłam w aptece jest łatwo dostępny. Cena 70zł uważam sporo... Jednak chęć posiadania długich włosów była silniejsza. Zakupiłam. Przeczytałam wiele opinii użytkowniczek skuszona wypróbowałam. Vitapil wcierka przeznaczona jest to pielęgnacji zewnętrznej. Aplikowany na skórę głowy regularnie wedle zaleceń producenta powinien stymulować cebulki do aktywacji procesów wzrostu włosa, jak również zapobiegać nadmiernemu wypadaniu włosa. Zużyłam całe opakowanie w przeciągu prawie dwóch miesięcy przy regularnym codziennym stosowaniu. W kwestii wydajności uważam jest ok. Przy właściwej aplikacji wystarczy na przeprowadzenie dwumiesięcznej kuracji. Zawarta w składzie biotyna korzystnie przyczynia się do wstrzymania procesów wypadania włosów. Tak przynajmniej obiecuje producent.... Problem wypadających włosów jest ze mną od lat. Po kuracji vitapilem nie zauważyłam dosłownie nic poza miękkością skóry głowy jak również lekkiej poprawie w temacie przetłuszczania się skóry. Kwestia wypadania włosów jak i stymulacji fazy wzrostu włosa niestety nie przejawiła się u mnie. Sama forma aplikacji, jak i opakowanie jest przyjemne i łatwe. Ok 5 pompek produktu rozprowadzam na skórę po czym masuję skórę w celu równomiernego rozprowadzenia produktu. Zużyłam, zaspokoiłam swoją ciekawość i nie wrócę więcej do tego produktu....

Dzięki specjalnie dobranej formule VITAPIL Profesjonalny Lotion zapobiega nadmiernemu wypadaniu włosów oraz stymuluje porost nowych. Ten specjalistyczny preparat został opracowany na bazie substancji odżywczych oraz aktywnych składników roślinnych o udowodnionym, korzystnym wpływie na strukturę włosów i skóry głowy. Inteligentne połączenie składników pozwala na codzienne stosowanie preparatu bez ryzyka podrażnień. Delikatnie pachnie i jest przyjemny w użyciu.

Jestem po dwóch kuracjach tabletkami Vitapil. Uważam, że są bardzo dobre, dlatego ostatnio udało mi się kupić zestaw tabletki + wcierka. Ochoczo przystąpiłam do testów. Niestety mina szybko mi zrzedła. Produkt zamknięty w plastikowej butelce, z dobrym dozownikiem. Na tym plusy się kończą. Minusy: 1. Wcierki nie należy stosować wg zaleceń producenta, gdyż bardzo obciąża włosy i powoduje ich przetłuszczanie. Jeśli zastosujemy ją po umyciu włosów, tak jak zalecają, będą one posklejane w mało estetyczne strąki. 2. Zapach - wybitnie męski i długo utrzymujący się, nieciekawy. 3. Już po pierwszym zastosowaniu spowodował u mnie łupież i swędzenie skóry głowy, więc jest coś nie halo. 4. Cena - regularnie 70zł to jakaś kpina. W zestawie z tabletkami za 35zł jest do przyjęcia, ale produkt to i tak bubel. Stosowałam miesiąc, zużyłam pół butelki, niestety na dłużej nie mam cierpliwości, bo nie widzę żadnych efektów. Nie polecam.

Produkt długo za mną "chodził". Ciągle przeszkadzała mi zbyt wysoka cena. Na rynku jest mnóstwo wcierek, które oscylują w przedziale 12-39 zł. A tu kosmos 70 zł i więcej....:/ Markę bardzo polubiłam po użyciu kilku opakowań tabletek Vitapil. Uważam, że to jedne z najlepszych tabl. na włosy w porównaniu z innymi producentami. Wiedziałam, że jak trafię na promocję to Lotion będzie mój. Kupiłam SP w promocji 50%. Pierwsze zderzenie....zapach. Wiadomo, jak każda kobieta lubię, jak coś ładnie pachnie. Produkt apteczny więc nie ma co wybrzydzać, ale...producent mógłby pomyśleć, że w większości wcierki używają kobiety a zapach jest paskudnie męski. Przypomina wodę toaletową "Przemysławka", którą używają dziadki po goleniu :/ Zapach utrzymuje się mocno na włosach. Druga sprawa to opakowanie. Nie lubię spraju, ponieważ każde tego typu opakowanie mocno rozpryskuje środek. Nie ma mowy o miejscowym wtarciu. Włosy co najmniej na 3-4 cm. są mokre, mimo że wcześniej rozdzielam pasemka. O tak pasemka a nie pasma. Jeśli ktoś zmaga się z wypadaniem (chorobowym) to włosów jest mało. Nie używam go jak w opisie producenta, czyli po myciu, gdyż....i tu kolejny mankament..oprócz zapachu..włosy dłużej schną i są jakby cięższe, jakby obciążone i lekko klejące. Czuć to wyraźnie pod szczotką czy lokosuszarką. Włosy są jakby podgumowane i nie płyną po szczotce a ją otulają... Dla mnie to dyskwalifikacja. Lubię mieć sypkie włosy a po tym specyfiku są oklapnięte i ciężkie. A dodam, że nie psikam po całej głowie, tak by płyn spływał po szyi. Wystarczy 3-4 pompki i skóra głowy praktycznie cała jest mokra :/ Przykro mi, że nie mogę z chęcią zużyć tego produktu...Po prostu zrobię to na siłę i pomęczę też męża. Nie mogę powiedzieć nic o babyhair, bo ze wgl. na te niedogodności nie używam lotionu systematycznie.

Stosowałam ten lotion jakiś czas temu ale przypomniało mi się o nim teraz, kiedy zobaczyłam go w katalogu kwc. Lotion stosowałam na noc a rano myłam włosy. Po aplikacji wykonywałam krótki masaż głowy. Zawsze stosuję jakąś wcierkę do włosów (przeważnie przez około 3-4 miesiące Jantar, potem przerwa na nowość a potem powrót do Jantara. Czasami robie też przerwy od wcierek). Lotion Vitapil jest wcierką na alkoholu dlatego nie jest to produkt, który chciałabym stosować długotrwale (tak jak Jantar). Wcierki na alkoholu traktuję jako kurację pomiędzy Jantarem. Uważam, że pielęgnacja włosów to nie tylko dbanie o sam włos (który jest i tak martwy) ale przede wszystkim wartościowa dieta i pielęgnacja skóry głowy (cebulek). W składzie wcierki znajdziemy wartościowe dla skóry skladniki: Aqua, Alcohol Denat., PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Arginine, Panthenol, Propylene Glycol, Urea, Disodium Phosphate, Biotin, Citric Acid, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Niacinamide, Laurdimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin, Ethyl Ester of Hydrolyzed Silk, Cysteine, Bambusa Vulgaris Leaf Extract, Parfum, Benzyl Salicylate, Citronellol, Coumarin, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool, Alpha-Isomethyl Ionone. W powyższym inci znalazło się miejsce dla między innymi argininy, wit b3, mocznik, biotyny (wit h/ b7) oraz (po konserwancie) witaminy pp i keratyny. Recenzowany lotion był jednym z nielicznych, którego nie przelałam do opakowania po wcierce Joanna rzepa. Aplikator jest bardzo wygodny (to taki psikacz/atomizer), aplikuje odpowiednią ilość płynu. Oczywiście przy gęstych włosach trudno jest aplikować produkt na sama skórę głowy i część płynu zostaje na włosach ale tak to juz jest przy większości wcierek. Za lotion zapłaciłam 25 zł w internetowej aptece, w której przeważnie robię zakupy (czyli ponad połowę mniej niż w zgłoszeniu). Płyn ma przyjemny zapach. Zużyłam dwa opakowania kosmetyku. Po kuracji zauważyłam dużo nowych włosków, szczególnie przy linii czoła i na tak zwanych zakolach. Mam wrażenie, że płyn wzmacnia włosy bo chociaż nie borykam sie z nadmiernym wypadaniem włosów, to włosów wypadało mniej. I coś co bardzo mnie ucieszyło- płyn przyspiesza wzrost włosów. Nieznacznie ale jednak (widzę to po odrostach). Polecam.