Herbal Care Szampon do włosów bardzo zniszczonych `Skrzyp polny` 

Szampon jest gęsty, wystarczy niewielka jego ilość by wytworzyć intensywną pianę i umyć całą skórę głowy oraz włosy na długości. Dość dobrze oczyszcza skórę głowy, ale wbrew pozorom powiedziałabym, że jest dość intensywny dla włosów na długości. Zawsze po jego użyciu włosy się plątały i były dość "szorstkie". Miał przyjemny zapach jak na skrzyp, który stosunkowo długo się utrzymywał bo kilka godzin. O dziwo bardzo polecam do mycia pędzli do makijażu. Podstawowy szampon, powiedziałabym że raczej do użytku okazjonalnego.

Borykając się z problemem wypadających włosów , oprócz inwestycji w suplementy diety, wcierki i inne cuda postanowiłam kupić szampon do do codziennego użytku na bazie aktywnego składnika wzmacniającego jakim jest skrzyp polny. Szampon Farmony ma bardzo dobre parametry pod względem ceny i pojemności, podoba mi się jego klasyczny design. Mamy tutaj odejście od klasycznych szamponów ziołowych które umówmy się pachniały średnio;) mam wspomnienia z dzieciństwa z szamponem Seboradin i ta rzepa prześladuje mnie do dziś . Dlatego za bardzo duży plus uważam złagodzenie wersji ze skrzypem w dodatkowy delikatny zapach,który mnie osobiście umila codzienne mycie. Szampon jest naprawdę bardzo bardzo bardzo wydajny,dobrze się pieni i domywa włosy. Pod kątem oczyszczania nie mam zastrzeżeń. Natomiast trochę mi przeszkadza,że mimo obietnic że jest to produkt do włosów zniszczonych szampon trochę przesusza włosy. Moje są farbowane od lat, codziennie przechodzą przez suszarkę więc w szamponie oprócz oczyszczania szukam również pielęgnacji a tutaj jej nie znalazłam,muszę posiłkować się odżywką a jestem posiadaczką krótkiej fryzury,więc mam spore zastrzeżenia jak poradzą sobie z z rozczesywaniem posiadaczki włosów długich. Poza tym jednym elementem uważam,że jest to dobry codzienny szampon. Trudno mi wypowiedzieć się w na temat wzmocnienia włosów,gdyż kondycja moich uległa znacznej poprawie,ale była to suma wielu czynników: suplementacji, odżywek wcierek i szamponu. Myślę,że sam w dobie niekoniecznie byłby w stanie zahamować wypadanie .

Ziołowe szampony bardzo często pojawiają się w mojej łazience, lubię je za przede wszystkim dobre składy, a jak wiadomo skrzyp polny ma zbawienny wpływ na stan włosów. Z Herbal Care miałam już kilka kosmetyków i zazwyczaj byłam zadowolona, tutaj szampon spisał się u mnie dość średnio. Opakowanie to prostokątna delikatnie opływowa butelka w transparentnym zielonym kolorze z widoczną wewnątrz zawartością i sześciokątną zakrętką która jak dla mnie jest niezbyt wygodna w odkręcaniu, ale też nie stanowi to dla mnie jakiegoś dużego problemu. Pod zakrętką znajduje się otwór dozujący odpowiedniej wielkości, bez problemu można wycisnąć szampon. Na butelce znajdują się dwie etykiety w odcieniach zielonego koloru na której znajdziemy grafikę z skrzypem polnym, logo producenta i szczegółowy opis produktu. Pojemność 330 ml. Konsystencja jest gęsta, żelowa i bezbarwna. Zapach jest świeży roślinny, bardzo przyjemny, niestety na włosach po myciu zupełnie go nie wyczuwam. Skład jest z podstawą myjącą SLS, spodziewałam się tu delikatniejszych detergentów ze względu na to że szampon jest przeznaczony do włosów zniszczonych, mammy tu tytułowy wyciąg z skrzypu, mocznik, hydrolizowane białka pszenicy, kwas mlekowy, zapach konserwanty w tym edta. Produkt bardzo dobrze się pieni w związku z czym jest kosmetykiem wydajnym. Bezproblemowo się aplikujcie aplikuj i równie bezproblemowo spłukuje z włosów. A na w moich włosach różnie się sprawdzał, w zależności od ich stanu. Wtedy gdy były bardziej przesuszone potrafił już podczas mycia sprawiać że były szorstkie, plątały się i były ciężkie do rozczesania, A kiedy były w lepszej kondycji to te włosy były mięciutkie przyjemne w dotyku, lejące i w łatwy w rozczesywaniu. Ogólnie to włosy długo zachowywały świeżość, nie puszyły się i nie elektryzowały, oczywiście zawsze po szamponie stosowałam maskę lub odżywkę. Natomiast żadnej regeneracji czy wzmocnienia włosów nie zauważyłam i jak dla mnie jest po prostu zwykły szampon do mycia który dobrze oczyszcza włosy, przyjemnie pachnie dobrze się pieni i na tym jego zalety się kończą. Sama nie wiem czy kupię ponownie.

Kupiłam ten szampon, ponieważ zauważyłam, że moje włosy potrzebują ziołowych szamponów. Skrzyp polny jest przeznaczony do włosów zniszczonych. Moje włosy są zniszczone, ponieważ je farbuje. Bardzo polubiłam się z tym produktem. Uwielbiam ten zapach, taki świeży i kojący. Szampon świetnie się pieni, przez co czuję, że włosy są naprawdę domyte. Zauważyłam również, że moje włosy zdecydowanie zgęstniały. Po wysuszeniu są wygładzone. Zapach utrzymuje się bardzo długo. Miałam już kilka szamponów z tej marki i ze wszystkich jestem bardzo zadowolona. Opakowania są bardzo solidne. Jak za taką cenę to naprawdę warto sobie przetestować.

WSTĘP Moje włosy lubią się puszyć, plątać i robić szopę. Ten szampon sprawdza się u mnie idealnie. Ogólnie używałam kilku szamponów z tej serii i polubiłam wszystkie, a najbardziej Len. Czarna rzepa też była spoko, chociaż ciut gorsza. Skrzyp polny umieściłabym gdzieś pomiędzy nimi. KONSYSTENCJA, KOLOR, OPAKOWANIE Szampon Skrzyp polny jest przeźroczysty, ma lekko zielonkawy kolor i pachnie świeżym, zielonym skrzypem. Jest gęsty, ale szybko rozprowadza się na włosach. Dobrze się pieni. Opakowanie jest bardzo ładne, solidne, z wygodną i łatwą w otwarciu zatyczką. DZIAŁANIE Włosy są po nim błyszczące, ładnie się układają, nie puszą się, nie plączą, nie tworzą szopy. Wyglądają jak z reklamy i są gładkie w dotyku jak tafla. Nawet po długim używaniu (właśnie zużywam resztkę szamponu z opakowania) nie są przesuszone ani matowe, nie kruszą się, nic złego się z nimi nie dzieje. Co ważne, szampon idealnie doczyszcza skórę głowy (mam ją tłustą, a w dodatku używam różnych wcierek), dając uczucie świeżości i czystości. Ładnie oczyszcza również włosy (na które non stop nakładam olejki i odżywki bez spłukiwania), nie niszcząc ich. PODSUMOWANIE Polecam. Używałam już wielu różnych szamponów i one naprawdę robią różnicę. Te z Farmony od lat są moimi ulubionymi.

Szampon do włosów jest fajny jesli chodzi o zspach bo jest ziołowy lecz efektu działania nie ma gdyz wlosy sa suche po nim ale odświeżone a wzmocnic nie bardzo widziałam efekty. Za taka cene nie ma co oczekiwać dużo

Miałam ten szampon i robiłam kilka podejść, bo początkowo nie miałam pewności, że to właśnie szampon powoduje swędzenie skóry głowy, ale po kilku myciach nabrałam pewności. Kupiłam, bo spodobało mi się, że zawiera skrzyp. Jest to dawna stosowana roślina w ziołolecznictwie (na porost włosów, czy problemy skóry głowy). Niestety tu połączono skrzyp z dość nieciekawymi środkami myjącymi. Opakowanie w spokojnej, trochę staromodnej estetyce. Niezbyt wygodna do stosowania jest zakrętka. Szampon pieni się dobrze. Całkiem przyjemnie pachnie. Niestety moja skóra głowy mówi NIE. Skąd wiem, że tak mówi? Bo swędzi. Jak czytam w bazie Wizaż "W wielu kosmetykach kokamidopropylobetaina występuje w połączeniu z SLS-ami, które mogą potęgować alergie. Uczulenie najczęściej występuje miejscowo." No właśnie. Takie połączenie mamy w tym szamponie. Ja nie jestem bardzo podatna na uczulenia, ale tu coś nie gra. Szampon użyty kilkukrotnie. W odstępach. Pomiędzy innymi szamponami. Zawsze powoduje swędzenie.

Naturalny szampon ziołowy ze skrzypem do włosów suchych pozbawionych blasku jednak dzialanie nie powala słabo się pieni raczej odświeża włosy niż dokładnie myje jak na ta cene jest ok ale szału nie ma

Może się czepiam, ale moim zdaniem produkty które reklamują się jako naturalne nie powinny w składzie zawierać SLS-ów. To bardzo mocne detergenty, które zdzierają warstwę ochronną skóry głowy, przez co mamy jeszcze większe przetłuszczenie, bo skóra się broni wydzielając więcej sebum. Jeśli do tego dorzucimy Cocamidopropyl Betaine i Lactic Acid, to osobom wrażliwym na chemię może nieźle podrażnić skórę głowy. Drapałam się przez tydzień. Jako właścicielka długich i gęstych włosów wysokoporowatych również odradzam ten produkt. Niesamowicie plącze włosy, które puszą się i są tępe w dotyku. Nie zauważyłam zmniejszonego wypadania. Raczej wypadło mi więcej włosów przez to, że nie mogłam ich rozczesać...

Przeciętny szampon kupiłam go z myślą , że pobudzi wzrost włosów lub poprawi ich ogólną kondycję , ale niestety nie zauważyłam takiego efektu. Jest trochę mocny i wysusza włosy , używam go okazjonalnie raz na tydzień lub dwa tygodnie , aby dokładnie oczyścić włosy . W składzie ma sls więc w tym celu świetnie się sprawdza

Ten szampon to moje nowe odkrycie. Mam raczej sceptyczne podejście do szamponów ziołowych mimo że wszędzie trąbią o tym że szampony ziołowe są najlepsze. Ale przyszedł moment kryzysowy dla moich wlosow bo nie dosyć że (nagle)mroźna zima to jeszcze czupryna rozjaśniania czyli kopniak nr 1. Jakie było moje zaskoczenie po pierwszym myciu to szok. Jest genialny! Nie wysusza, mam wrażenie że nawet je nawilża, jest wydajny, włosy się nie puszą ani nie plączą. A zapach jak to zapach no zioła po prostu. Na opakowaniu producent podaje że zawiera 93%skladnikow pochodzenia naturalnego. W każdym razie zdecydowanie polecam wszystkim babkom które mają zniszczone i mega wysuszone włosy.

Lubię naturalne kosmetyki, dobrze wpływają na moje włosy. Przy zakupach dostałam próbkę tego szamponu miałam duże nadzieje niestety szampon okazał się bublem.. ma delikatny ziołowy zapach, jest łatwo dostępny, wydajny i ma dobrą cenę, włosy się po nim lepiej rozczesuja. Skreśla go strasznie szybkie przetłuszczanie włosów, w ogóle nie utrzymuje świeżości włosów.. u mnie się nie sprawdził.

(Dla leniwych w skrócie opisane w zaletach i wadach :P) Zużyłam już kilka opakowań i nadal po niego wracam, nie jest drogi, a warto po niego sięgnąć. Mi sprawdził się doskonale, robi z moimi włosami oraz skórą głowy to czego oczekuje (myje, dobrze oczyszcza, pielęgnuje, nie jest zbytnio chemiczny itd) Zacznijmy od tego co robi z moimi włosami tj. wyżej wspomniałam - myje, dobrze i przy tym delikatnie oczyszcza, włosy po umyciu są odświeżone, sypkie, lśniące i przyjemne w dotyku. Kolejną z zalet stosowania produktu jest regulowanie rytmu mycia włosów (opóźnia codzienną potrzebę mycia włosów - nie są po nim tak szybko przetłuszczone). Wiadomo jednak, każde włosy i ich potrzeby są inne: mi ten ziołowy zapach przypadł do gustu - przyjaciółce już niekoniecznie, ja po nim mam mięciutkie włosy - siostra twierdzi ,że jej włosy są po nim szorstkie. Dlatego warto testować, może akurat przypadnie Ci do gustu, tak jak mi :) Co do opakowania - zielona buteleczka zakręcana na taką "fikuśną" zakrętkę, która za każdym razem wyślizguje mi się z rąk :P aale to mały szczegół, konsystencja gęsta, produkt bezbarwny, dobrze się pieni. Jest wydajny, spełnia to co obiecuję producent, także jestem na tak!

Szampon okazał się przyzwoitym produktem. Stosowałam go około miesiąc czasu, a więc krócej niż inne szampony z tej serii. Uważam, że jest mniej wydajny. Może to kwestia, że trzeba użyć więcej produktu by oczyścić włosy, a może jest to spowodowane faktem, że już po 3 dniach włosy od skalpu były nieświeże. Pozytywnie zaskoczył mnie zapach, przyjemny, delikatny, jak nie skrzyp. Chwalę sobie także zmniejszenie wypadania włosów oraz zregenerowane końcówki. Ze względu na zwiększoną częstotliwość mycia niż przy innych szamponach, sądzę że nie zagości już u mnie w łazience, ale z przyjemnością wrzucę go do wakacyjnej kosmetyczki.

Posiadam włosy przetłuszczające się u nasasy z zniszczonymi końcówkami. Włosy mam bardzo długie. Na codzień borykam się także z sucho ściągnął włosów i ich plątaniem. Szampon zamknięty jest w prostokątnej, zielonej butelce, a jego pojemność to. 330ml. Zapłaciłam za niego ok 10zł. Produkt jest przeznaczony dla włosów słabych i zniszczonych. Jego główną substancją mającą jest SLeS. Nie zawiera parabenów, silikonów, paragony, barwników, BHA, BHT czy alkoholu. Składnikami aktywnymi są skrzyp polny, białka pszeniczne, oraz inucet. Konsystencja produktu jest klarowna, jednorodna oraz przezroczysta. Dobrze ją się rozprowadza na włosach i skórze głowy. Świetnie się pieni. Zapach produktu jest przyjemny i ziołowy. Szampon doskonale oczyszcza włosy skore głowy z zanieczyszczeń i łoju. Odświeża włosy dzięki czemu są one świeże i pachnące. Szampon zwiększa objętość włosów, zapobiega im puszeniu oraz plątaniu włosów. Zniszczone końcówki włosów po jego zastosowaniu wyglądają świetnie. Szampon nie uczula ani nie podrażnia skóry głowy.

Kupujac ten szampon, pomyślałam, że robię dobry uczynek dla moich włosów, owszem szampon ten bardzo ładnie się pieni za 2razem gdy splucze pierwsza piane, czuć lekko zapach pokrzywy, ale po splukaniu włosy są szorstkie to zapewne powod, że moje wysokoporowate włosy potrzebuja sztucznych silikonow, niestety :/ I Co zauwazylam, to, to, ze po tym szamponie pozostaje mi bardzo dużo wlosow na szczotce podczas rozczesywania . Czyżby po nim wypadaly mi Wlosy? Hmmm

Na moje włosy zdecydowanie się nie sprawdził, ale u mojego chłopaka tak, miał bliznę na głowie ,gdzie nie chciały rosnąć mu włosy, po tym szamponie, bardzo szybko zaczęły mu rosnąć włosy, dzięki czemu ,nie rzuca się ta blizna tak w oczy.. Za taką cenę warto spróbować jak ktoś ma taki problem bądź też chce zapuścić włosy. Kupimy go na pewno po raz kolejny .

Powien tak, ze z początku byłam zachwycona tym produktem. Szampon pieknie bo delikatnie pachnie, dobrze mył włosy i widziałam realne efekty ich wzmocnienia. O dziwo! Ten efekt utrzymywał się do czasu tylko, po dluzszym stosowaniu zaczely puszyc mi sie wlosy podczas mycia i platac nieziemsko, stad glownie moj zawód, bo to bardzo dalekie od wzmacniania moich slabych wlosow...