Mogę polecić maseczkę Perfecty do suchej cery - jest naprawdę przyjemnie nawilżająca, działa lekko kojąco na przesuszoną skórę.
Maseczka ma postać trochę dziwnej w odczuciu ni to płynnej, ni to kremowej substancji, trochę jak wodnisty budyń, i ma też kolor waniliowego budyniu. Sama konsystencja nie do końca mi odpowiada, nie jest to krem, nie jest też żel, trochę nie wiadomo co, trudno się też rozprowadza (ciężko nałożyć grubszą, równą warstwę - w różnych miejscach jest jej nadmiar, gdzie indziej rozkłada się zbyt cienko). To dla mnie zasadniczy minus tego kosmetyku, ale poza tym jednym aspektem jestem zadowolona.
Nałożona na twarz z początku wywołuje lekkie mrowienie. Mam taką samą reakcję po kremie z serii, jednak jako że nie pojawiają się żadne objawy podrażnienia, zaczerwienienie skóry etc - myślę że to pieczenie jest tylko wynikiem działania składników aktywnych (ustępuje po krótkiej chwili).
Efekty: zauważalnie nawilżona skóra. Maseczka zdecydowanie zwiększa odczucie nawilżenia i uspokojenia skóry. Cera jest ładna, wygląda zdrowo, ma ładny blask, nie jest poszarzała. Lubię stosować tą maseczkę na noc, potem tylko wklepuję pozostałości, nie muszę już używać kremu (co najwyżej nakładam na wierzch kilka kropel olejku). Rano nadal czuję, że skóra jest gładka i nawilżona, żadne wysuszenie po nocy się nie pojawia. Bardzo podoba mi się działanie tej maseczki, świetnie nadaje się do suchej skóry. Nie tłuści cery, nie zostawia żadnej wyczuwalnej warstwy - po wklepaniu jest jak krem mocno nawilżający, inne kosmetyki się na niej nie rolują, dobrze się wchłaniają.
Minusem jest opakowanie - informacje dotyczące np. czasu działania maseczki, tego czy należy ją wklepać, czy spłukać, czy zetrzeć - znajdują się na tekturowym, zewnętrznym opakowaniu, które raczej mało kto zostawia na pamiątkę. Na słoiczku o stosowaniu ani słowa. Cała seria Hydro Magnetic tak ma i niesamowicie mnie to drażni, mam w użyciu dużo maseczek i chciałabym mieć na opakowaniu przypomnienie, na jak długo się ją zostawia i jak stosuje. Forma słoiczka też dyskusyjna - zazwyczaj lubię maseczki w słoiczkach, ale tu konsystencja jest naprawdę niepraktyczna do wygrzebywania z opakowania, jest rzadsza niż krem, więc niewygodnie się ją w ten sposób wyciąga. I ta formuła "memory shape" - mam wrażenie, że to takie udziwnienie, które jest po to tylko, żeby było. Bo jakie ma to niby zastosowanie, że maseczka pozostawiona sama sobie dopasowuje się kształtem do opakowania? Jedynie to, że na powierzchni nie widać śladów grzebania palcami ;P osobiście nie widzę w tym żadnego sensu, taki bajer, żeby napisać coś ciekawego na opakowaniu (tym razem też na słoiczku, nie tylko na kartoniku - jakby to było ważniejsze od stosowania, informacji o 'memory shape' najwyraźniej producent nie mógł pominąć...)
Polecam do normalnej i suchej cery. Dobrze nawilża i zostawia przyjemnie "odnowioną" skórę. Myślę, że wiele osób ja polubi. Świetna maseczka nawilżająca w drogeryjnej cenie.
(moja cera: normalna w kierunku suchej)
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie