Catrice Prime and Fine, Make Up Transformer Drops Mixer do podkładu (różne rodzaje)

Mam jasną wersję mixera i jest świetna. Wygodne i higieniczne opakowanie- tubka, dzięki której dozujemy tyle produktu ile potrzebujemy. Bardzo fajnie radzi sobie z zbyt ciemnymi podkładami, a przy tym nie zmienia ich właściwości. Rozjaśnia, ale nie zmienia tonów w podkładzie, przez co można na spokojnie zużyć podkład, którego odcień do nas nie pasuje. Bardzo lubię to rozwiązanie, bo dzięki niemu nie muszę marnować podkładów, które kupiłam a okazały się zbyt ciemne. Cena też nie jest wysoka, dlatego warto go mieć

Dla mnie oba odcienie sprawdzają się super, wystarczy je połączyć z podkładami w odpowiednich proporcjach. Jasny kolor faktycznie dobrze rozjaśnia podkład. Z ciemnym trzeba uważać, bo daje bardzo ciepły odcień, który nie każdemu się spodoba. Za tę cenę, jeśli potrzebujemy szybko rozjaśnić lub przyciemnić nietrafiony kolor podkładu... BOMBA!

Zakupiłam go po tym jak się okazało, że podklad do testów jest za ciemny. Bardzo dobrze się spisuje. Wystarczy niewielka ilość produktu, jest dobrze napigmentowany. Szkoda, że nie mam porównania ale najważniejsze jest to, że jest efekt którego oczekiwałam, przy czym podkład nie zmienia swoich właściwości. Konsystencja jest troszkę rzadka, kolor kremowy. Minusem jest fakt, że opakowanie jest bardzo małe, na pewno nie starczy na zużycie całego podkładu więc będę musiała kupić następny.

Kupując mixer w tak niskiej cenie nie spodziewałam się cudów. Oczekiwałam lekkiego rozjaśnienia podkładu, który okazał się być zbyt ciemny i szkoda mi go było wyrzucić. O dziwo, ten mały rozjaśniacz od Catrice spisał się na piąteczkę. Opakowanie to mała, zgrabna tubka. Pojemność niewielka, bo jedynie 15ml, ale służy mi już długo, bo na jednorazową aplikację potrzebuję jedynie odrobinki. Konsystencja dość rzadka, ale jednocześnie jest to na tyle mocno napigmentowany produkt, że wcale nie muszę go dużo wycisnąć, żeby uzyskać o ton jaśniejszy odcień podkładu. Świetnie łączy się z bardziej płynnymi, nawilżającymi formułami. Trochę gorzej zmieszać go z podkładami gęstymi, ale dla mnie to akurat plus, bo w zasadzie na co dzień używam jedynie lekkich fluidów i kremów BB/CC. Przy takich mixer sprawdza się bardzo dobrze. Nie wiem jak by się spisał przy mocno ciemnym podkładzie, ale nie ma żadnego problemu, żeby przy jego pomocy rozjaśnić podkład o jeden ton, albo dwa. Kolor jest jasny, ale nie biały. Raczej jasny krem z lekką domieszką różowych tonów - świetnie neutralizuje zbyt żółte podkłady. Zastosowany jako baza pod podkład nadaje skórze bardziej świeży i wypoczęty wygląd, jednocześnie rozjaśnia cerę. Kiedyś dziecko przywaliło mi drewnianą zabawką w twarz... Miałam takiego sińca że ciężko to opisać! Wtedy pomógł mi ten właśnie mixer. Nakładałam go punktowo w miejscu zasinienia i budowałam kilka warstw. Następnie aplikowałam podkład, korektor i kryjący puder. Ten rozjaśniający produkt od Catrice spisał się rewelacyjnie - jeszcze przed nakładaniem podkładu neutralizował siniaka. Wtedy naprawdę go doceniłam. Powiem szczerze że to trochę inny typ mixera niż miałam okazję używać wcześniej. Rozjaśniacze selektywnych marek są zwykle bardziej gęste i mają biały, neutralny kolor. Ja zazwyczaj używam lekkich podkładów i przy nich produkt od Catrice sprawdza się bardzo dobrze, nie oczekuję także jakiejś diametralnej zmiany koloru, wystarczy mi rozjaśnienie o ton bądź dwa. Dlatego jestem zadowolona z tego produktu i uważam że w stosunku do niskiej ceny spisuje się bardzo dobrze.

W sumie rozjaśniacz spełniał swoje zadanie, bo oczywiście rozjaśnił mi podkład, ale... Jest dość rzadkiej konsystencji, przez co trzeba go sporo dodać, żeby uzyskać odpowiedni efekt. Do tego jest średnio napigmentowany oraz nie ma koloru białego, co ułatwiałoby rozjaśnianie. Ponadto ma lekko różowe tony w sobie. Nie jest zbyt wydajny, ale dobrze łączy się nawet z gęstszymi podkładami. Nie rozwarstwia się i nie zauważyłam, żeby jakoś zmieniał ich konsystencję czy właściwości.

Jestem absolutnie na nie. Próbowałam już z kilkoma podkładami (w tym z Catrice) i za każdym razem daje ten sam efekt - podkład ciastkuje się zaraz po nałożeniu! Owszem, ładnie rozjaśnia, ale jest mało wydajny i trzeba mieszać go w proporcjach jeden do jeden z podkładami.

Produkt przeznaczony do rozjaśniania podkładów pozwalający tym samym na dostosowywanie jego odcienia do kolorytu skóry. Posiada płynną konsystencję, dzięki czemu łatwo można go połączyć z podkładem. Kropelki mają dość duży poziom pigmentacji. Jednak dla mnie są mało wydajne.

Dobry produkt, pierwszy rozjaśniacz którego używałam i na początku byłam zadowolona. Jednakże w porównaniu z Kobo - ten drugi wypada lepiej. Mimo tego , że trzeba dodawać go sporo do podkładu to starczył mi na dosyć długo. Duży plus to niska cena i dostępność, można go kupić stacjonarnie w Naturze.

Właśnie skończyła mi się wersja do rozjaśniania, szkoda, że jest taka biała, a nie np. z lekkimi żółtymi tonami. Jak dla mnie produkt spełnia swoje zadanie - rozjaśnia podkłady. Ja mam głupią tendencję do kupowania za ciemnych fluidów i niestety, nazbierało się ich aż tyle, że musiałam kupić produkt rozjaśniający. Produkt nie zmienia konsystencji podkładu, wydaje mi się, że nawet makijaż jest trwalszy. Nie zauważyłam, aby podkład z dodatkiem tego produktu zapychał pory. Ja w każdym razie z tym problemu nie miałam. Produkt wydajny, starczył mi na ok. 3 miesiące używania. Wygodna tubeczka, z której nie wychodzi zbyt dużo produktu.

Kupiłam ten mixer ponieważ na szybko potrzebowałam rozjaśnić podkład Max Factor Radiant Lift. Podkład bardzo ciemniał i zmieniał ton na różowy. Oczekiwałam od tego mixera jedynie rozjaśnienia. Dodatkowo zmienił ton podkładu na neutralny. Dla mnie super! Jednak trzeba uważać, jeśli ktoś potrzebuje samego rozjaśnienia. Konsystencja wodna, dzięki czemu podkład ciężki w nakładaniu można trochę rozrzedzić. Niestety, musiałam użyć bardzo dużej ilości a tubka jest mała.

Wszystkie tony moich podkładów są żółto ziemiste. Ten mixer owszem, przyciemniał podkłady, ale również zamieniał ich kolory w pomarańcze! To go od razu dyskwalifikuje i z pewnością po niego nie sięgnę.

Kupiłam ten produkt z polecenia ekspedientki w Hebe i jestem nim rozczarowana. Nie jest ani trochę wydajny. Miał łączyć się z każdym podkładem a tymczasem po złączeniu z podkładem od Catrice po nałożeniu na twarzy dał brzydki ciasteczkowy efekt,nie wygładził twarzy,nie rozjaśnił produktu tak jak powinien,zmienił formułę podkładu,wyglądał po prostu źle. Nie spełnił moich oczekiwań.

Bardzo fajne kropelki , nadają się do każdego podkładu , rozjaśniają bez wpływu na konsystencje czy zadanie podkładu . Produkt rewelacja . Nie miałam żadnego problemu jeśli chodzi o wymieszanie go z podkładem , działa idealnie.

bardzo żałuje każdej złotówki wydanej na ten produkt z podkładu który przez cały dzień potrafił wygladac dobrze nic się z nim nie działo zrobił ważąca się maź podkład szybciej się ściera wazy oraz znika z twarzy sprawdziłam go wiele razy żeby mieć pewność ze to on robi mi taka krzywdę zmienia także formule podkładu żeby rozjaśnił podkład trzeba użyć go bardzo dużo

Jestem osobą dość o bladym odcieniu cery z tego wynika mój problem jeśli chodzi o dobór fluidu. Dzięki temu produktowi w końcu nie mam z tym problemu!

Kupilam catrice prime do rozjaśnianiu podkładu, bo akurat nie było mojego ulubionego KOBO. To coś to totalna porażka, nie dość że trzeba wyjąć z pół tubki żeby rozjaśniać troszkę podkładu to jeszcze jakoś dziwnie prezentuje się na twarzy.

Rozjaśniacza użyłam 2 razy. Pierwszy raz dodałam do podkładu tylko troszkę, bo podkład nie różnił się aż tak bardzo od mojego koloru skóry. Oceniłam go wtedy 2/5. Na twarzy wyglądał bardzo średnio. Dałam mu drugą szansę i tym razem zmieszałam go z ciemniejszym podkładem i na pierwszy rzut oka nawet zyskał w mojej ocenie ale to co się stało z podkładem po 3 godzinach to istna katastrofa. Zwykle nie mam zwyczaju co 5 minut patrzeć w lusterko bo znam swoje kosmetyki i wiem że mogę im zaufać, całe szczęście, że tego dnia jednak miałam lusterko blisko siebie bo jak zobaczyłam to jak wygląda moja twarz....... Podkład nie trzymał się twarzy, dosłownie odkleił się od niej, miejscami nie miałam podkładu wcale. Jedyny ratunek to zmycie całości i nałożenie makijażu od zera, a ponieważ nie miałam przy sobie swojej toaletki to skończyło się na tym, że wróciłam do domu bez makijażu. Wolałam pokazać się no makeup niż wyjść na ulicę w takim stanie. ABSOLUTNIE NIE POLECAM. U mnie się nie sprawdził. Dodam tylko na koniec, że używałam wielu rozjaśniaczy z różnych firm ale nigdy jeszcze nie spotkało mnie aż tak wielkie rozczarowanie.

Kupiłam z nadzieją na rozjaśnienie dwóch podkładów. Rozjaśnia, ale producent zapomniał dopisać, że aby zobaczyć różnice trzeba dodać więcej niż kilka kropel! Muszę dodawać więcej tego produktu niż podkładu aby uzyskać rozjaśnienie o jeden ton co za tym idzie słaba wydajność! Jeśli zastanawiacie się nad kupnem, to odradzam! Lepiej zainwestować kilkanaście złotych na nowy podkład lub używać innych produktów do rozjaśniania.